Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Kim są ludzie?
-
AutorWpisy
-
Ludzie myślą wyłącznie o swoich potrzebach, a ja kiedyś spełniałem potrzeby innych nie dbając o swoje i nadal czasami się łapię na tym niecnym procederze, a przecież dbanie o siebie jest zdrowym objawem, przestałem się narzucać na siłę ludziom, żeby ktoś spędził ze mną chwilę, czy też porozmawiał, a zakłamanie i egoizm (jako próba wykorzystania drugiego człowieka do własnych potrzeb) jest wszechobecny … przykład? Proszę bardzo, ktoś uporczywie nazywa mnie „przyjacielem”, ale nie ma ochoty ze mną nawet porozmawiać, ktoś inny może i chciałby ze mną spędzić jakieś chwile, ale w sensie, żebym to ja się ubiegał i chyba prosił? Ludzie są jacyś dziwni i myślą wyłącznie o swoich potrzebach, myślę, że samotność jest OK, choć czasami jest ciężko. Kiedyś Rysiek z Dżemu śpiewał o tym piosenkę „Paw” i to jest prawda, dopóki spełniasz oczekiwania innych, dopóty jesteś potrzebny …
Tak ja zawsze pomagałam innym Wykorzystywali moja dobroć i wręcz naiwność .Oszukiwali okradali itp.ale mysąłm że musze im pomagaż bo wtedy będą mnie lubić . A oni nigdy mnie nie lubili potrzebowali tylko mnie aby wykorzystać….. dopiero po terapii uświadomiłam sobie że to ja jestem ważna ,NIE LUDZIE .że ja do nich nie pasuje bo jestem dobra wrażliwa a wkoło sami egoiści ,Jestem sama ,samotna ale w ten sposób jestem bezpieczna nikt mnie nie skrzywdzi Oczywiście brakuje tego by mieć z kim porozmawiać wyskoczyć na drinka ale cóż …. takie życie …………………………
Czy Wy na prawdę uważacie, że jesteście skazani na zagładę, na kontakty jedynie z podłymi ludźmi? Też jestem DDA i też dostałem w skórę od życia, spotykam na swojej drodze i złych i dobrych ludzi, ale to ja wybieram, z którymi trzymam sztamę.To takie proste – widzę, że ktoś jest luj, to przestaję utrzymywać z nim kontakty. Przecież macie swoje rozumy. DDA nie są odłączeni od mózgów i aplikacji „Myślenie”
Zgadzam się całkowicie z Gniewko. . . Pełen szacunek dla Ciebie 🙂 Nie każdy jest zły, są też ludzie dobrzy, trzeba tylko umieć Ich odróżnić i wybrać. To my decydujemy Kto będzie w naszym życie. To zależy od Nas.
Po pierwsze-samotność a bycie samemu to 2 różne rzeczy.Po 2-spełnianie czyiś zachcianek,a tym samym zaniedbywanie siebie,swoich potrzeb to dopiero jest egoizm….Prawda jest,że mozna być dobrym i dla siebie i dla innych,realizując swoje potrzeby i nie robiąc krzywdy 2 człowiekowi.To tylko kwestia nastawienia.Kiedyś chyba byłam zbyt dobra,robiac właśnie w podobny sposób-np.nie umiałam powiedzieć gorzkiej prawdy,cos mi sie nie podobało u kogoś ale nie wygarnęłam tego tej osobie tylko sama ze soba to nosiłam,ewentualnie poprzez pamiętnik moze wydusiłam.Na szczęście to się zmieniło.Dla mnie na szczęście,dla innych niekoniecznie bo nie zawsze „spełniam ich zachcianki”.Ale to juz ich problem i tacy ludzie nie sa warci naszej relacji z nimi,z takimi lepiej mieć słabe koleżeństwo i nic więcej.PS: I gdzie jest przycisk Lubie to? ;)to odnośnie odp Gniewko
Przestań tak myśleć drastycznie,nie ty jedna masz za sobą złe doswiadczenia to raz a 2-wśród takich osób chyba łatwiej znaleźć dobrych ludzi,z którymi można pogadać na głębsze tematy i milo spedzać czas.Wszyscy jestesmy ludźmi i mamy wybór z kim chcemy utrzymywać kontakt a z kim nie,to ty wybierasz i decydujesz.Tak więc wyciągnij rękeę ale nie załamuj się po 1 odrzuceniu,szukaj aż znajdziesz przyjazną ci duszę.M.in o to w życiu chodzi.Na pewno jest ktos kto z tobą chciałby spędzać czas wolny tylko musicie się znaleźć:)Pozdrawiam i życzę optymizmu,wiary i znalezienia tej przyjaznej duszy:)
Nie wyobrażam sobie ,żeby nie mieć kontaktu z ludżmi.Ciężko jest znależć osoby szczere,wyrozumiałe,przyjazne ale to nie znaczy,żeby się zamykać w sobie mimo różnych rozczarowań.Ja potrzebuję życzliwości od innych i także staram się ją dawać innym.Chyba każdy potrzebuje wsparcia chyba że się siebie oszukuje,że jest inaczej.
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.