Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Kocham się :P
-
AutorWpisy
-
Nikt tego nie wie, jak ja kocham siebie
O sobie tylko śnie!
Nieważne dziewczyny, nieważne przyczyny
Ja po prostu kocham się
Na nikogo nie czekam, tylko sobie przyrzekam
Z soba tylko byćNigdy się nie pokłocę, nigdy się nie porzucę
Nie rozdzieli mnie nic
Nigdy z soba się nie kłocę, nigdy siebie nie porzucęCałe noce, całe dnie, ja po prostu kocham się
Całe noce, całe dnie, ja po prostu, ja po prostu kocham sięKażda dziewczyna ma swego chłopaka, a ja tylko siebie
I najlepiej się mam, sam ze soba na sam
Ze soba sam na sam
Swoje włosy uczesze, jeszcze raz się pocieszę
Całusa sobie dam!
Nie rozdzieli mnie nic
Tylko z soba chce być, bo ja tylko siebie mamNigdy z soba się nie kłocę kłocę, nigdy siebie nie porzucę
Całe noce, całe dnie, ja po prostu kocham sięCałe noce i całe dnie, ja po prostu, ja poprostu kocham się
Wszyscy udaja, że kogoś szukaja, znajduja tylko łzy
Jakis czas się kochaja, potem się porzucaja
Nie umia sami być
A ja jestem sam i dobrze sie mam
O sobie tylko śnie!
Nieważne dziewczyny, nieważne przyczyny
Ja prostu kocham sięNigdy z soba się nie pokłocę, nigdy się nie porzucę
Całe noce, całe dnie, ja po prostu kocham sięCałe noce, całe dnie, ja po prostu, poprostu kocham się
ja niestety mam do siebie coraz większe halo ..
jestem bardzo daleko od kochania siebie, nie mowiac o lubieniu ..
aaaaaaaaa!!!!!!!!! 🙁dagma:)
ja tez siebie nie kocham…ale powinno tak byc,ta piosenka naprawde poprawia humor:)
a dzis sie okazalo,ze nie zal.examu;) i zlewa to po mnie,mam dzis wysmienity humor:D
przytulak daguś:)
Anonim29 stycznia 2007 o 11:03Liczba postów: 20551„powinno tak byc”
imho Malenczuk jak zwykle sobie kpi, tutaj akurat z narcystycznych dupkow… :blink: może to i śmieszne, i humor poprawia, ale ja tam z takiego kochania się wypisuję 😉 :laugh:anis…no powinno…:) lepiej podchodzic do siebie z dystansem…i kochac w jakis sposob…
a nie tak jak DDA byc chamiskim wobec siebie i oczerniac sie…
Z takiego kochania o jakim śpiewa Malenczuk też się wypisuję… :laugh:
Ja z radościa muszę przyznać że kocham siebie (zawahałam się… 😉 )
Ale tak właśnie jest. Terapia ma w tym największe zaslugi. W trakcie.Ale uświadomilam sobie też jeszcze jedna rzecz; nie byłam na terapii długi czas (aż 7 tygodni) Byłam teraz. Muszę przyznać, że bardzo dobrze zrobila mi taka przerwa. Nabrałam do niej dystansu, uświadomiłam sobie, że nie mogę cały czas siedzieć w problemie. Piszę tak dlatego, że po części zaczęlam sobie z tym wszystkim radzić… dzieki terapii. A może nie tyle radzić, co znać mechanizmy i przyczyny, nazwać po imieniu. Choć, tak, owszem, to co boli jest cały czas :huh:
Może nie na temat, ale teraz czuję się dobbrze.
(ciekawe jak długo 😛 )Anonim29 stycznia 2007 o 20:28Liczba postów: 20551taka fajna piosenka, a taki głupi Malenczuk :] nie trawię tego gościa – po prostu nie trawię i już…
Ja też się kocham.. ale nie takim jakim jestem. :y32b4:
"dziwny jest ten świat, w ktorym człowiekiem gardzi ten sam człowiek"(Best Regards wymiata! Dajcie mu jakaś rangę za taka ilość postow :P)
oj wez tego goscia…
chodzaca reklama…Anonim2 lutego 2007 o 18:01Liczba postów: 20551Jak tu sie kochac, kiedy sam z siebie drwie…
Anonim2 lutego 2007 o 21:06Liczba postów: 20551wystarczy,że inni czasem bezczelnie sobie z nas zadrwia.
polecam film ANGEL-A Luca Bessona 😉
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.