Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Lublin
-
AutorWpisy
-
Anonim25 maja 2005 o 16:21Liczba postów: 20551
Hej!
Jestem z Lublina i chciałabym się dowiedzieć, czy jest tutaj jakaś osoba, ktora chodzi na meetingi dla DDA w Lublinie. Jeśli tak, to bardzo proszę napisz mi, jak to wyglada, gdzie to jest i czy jest jakiś sens tych spotkan. Szczerze mowiac nie bardzo wierzę w ich skuteczność, ale wiem, że chcę w koncu coś zrobić ze swoim przewalonym życiem.Pozdrawiam serdecznie wszystkich DDA’kow.Anonim26 maja 2005 o 17:57Liczba postów: 20551Hej!
też mogłabym się pod tym podpisać…
według informacji z internetu, w każda pierwsza środę miesiaca odbywaja się spotkania otwarte przy kościele św. Pawła, ale jakoś nie zdobyłam się jeszcze na to, zeby tam się wybraćAnonim27 maja 2005 o 11:31Liczba postów: 20551No właśnie. Dlatego tak zależy mi na tym, by ktoś kto był na takim spotkaniu napisał coś do nas, a my może byśmy zebrały się i poszły chociaż sprobować, zobaczyć, przekonać się, czy to coś daje czy nie…
czesc, dziewczyny!
ja teraz mieszkam w Lublinie, ale w tym miescie nie bylam jeszcze na meetingu, bylam za to w Warszawie i w Zakroczymiu i wspominam je bardzo milo. Niemacie sie czego bac, mozna po prostu przyjsc i posluchac, zobaczyc, czy cos takiego sie Wam podoba, czy cos Wam daje. Nikt nie bedzie Was o nic pytal ani wyciagal od Was jakichs zwierzen, jeste zasada taka, ze kazdy mowi tylko tyle, ile chce. Obowiazuje tez tajemnica, nie wolno mowic innym o rzeczach, ktore dzieja sie na meetingu.Wszystko dla bezpieczenstwa i psychicznego komfortu uczestnikow 🙂
W Lublinie sa dwa meetingi w tygodniu, znajdziecie je w bazie damych na tej stronie.Meetingi dziela sie na otwarte i zamkniete. Na otwarty moze przyjsc kazdy, nawet nie dda, na zamkniety – tylko ludzie ze wspolnoty dda.
Moj pierwszy meeting byl meetingiem zamknietym, ale grupa, do ktorej przyszlam, przeglosowala, ze pozwalami zostac, po czym na tym meetingu zostalam przyjeta do wspolnoty. To bylo swietne uczucie.
Ja wiem, ze trudno sie zebrac, ze jest jakis taki strach przed pojsciem na meeting, ale naprawde nie macie sie czego obawiac. Meeting jest po to, by sobie pomoc, porozmawiac,odgadac sie, a takze poprzebywac w cieplej atmosferze i dostac cieplo i wsparcie, ktorym mozna sie tez podzielic.
Ja w Lublinie chodze na terapie dda, jak skontaktujecie sie ze mna na priv, to podam Wam namiary.
Na meeting wybieram sie w najblizszym czasie, wiec niewykluczone, ze sie tam spotkamy 🙂 Zapraszam.
Pozdrawiam cieplutko i przesylam duzo pozytywnych mysli…Anonim29 maja 2005 o 01:11Liczba postów: 20551jak możemy się z Toba skontaktować?
Och, przepraszam, zapomnialam, że nie ma funkcji "prywatna wiadomość".
W takim razie proszę na maila: umieram9@o2.pl (bez komentarzy… 🙂
albo na gg: 7485775pozdrowki
Anonim30 maja 2005 o 15:42Liczba postów: 20551No zobaczymy jak to będzie…Może odważymy się pojść, chociaż u mnie to nie chodzi o to, że się boję czy wstydzę…Tak jak już wcześniej wspomniałam mam watpliwości co do skuteczności takich spotkan..Mam jeszcze takie pytanko – takie zajęcia sa prowadzone przez psychologow? Na tyle chyba można udzielić informacji..Wiem, że obowiazuje wszystkich "meetengowcow" tajemnica..Pozdrawiam serdecznie! 😉
Nie, zajecia sa prowadzone przez ludzi ze wspolnoty. Zreszta, nie jest to wlasciwie "prowadzenie zajęć", tylko jedna osoba, prowadzaca meeting, czuwa, by wszystko bylo jak nalezy. A reszte zalatwiamy sobie sami 🙂
I na tym chyba właśnie polega ten urok meetingu. To jak w tej firmie FUBU – "For Us By Us" – dla nas przez nas.
A profesjonalnej pomocy, jesli jest potrzebna, szukamy gdzie indziej. Na meeting przychodzimy sie odgadac, wyplakac i dac sobie wsparcie. -
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.