A tak od wczoraj chodzę i uśmiecham się do ludzi w pracy, do sąsiadów i nie tylko, i życzę pomyślności w Nowym Roku. Zauważyłem, że robię to z zadowoleniem, a nie jak kiedyś czułem jakiś przymus, bardzo miło jest uścisnąć sąsiadowi dłoń i pożyczyć oraz usłyszeć miłe słowa wypowiadane z wielkim naturalnym bananem na twarzy.
Spełnienia marzeń w tym Nowym Roku Wam życzę 🙂