Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Nasze ,,ulubione” słowa
-
AutorWpisy
-
Napisałam listę ,,ulubionych" słow używanych przez DDA
-totalna katastrofa, totalny doł, otchłan rozpaczy, beznadziejna sytuacja, potworne cierpienie, ogromny problem, zerowe poczucie wartości, ciagły smutek, nieustanna depresja, zmarnowany dzien, głowa mała, morze łez, grom z jasnego nieba
-być zdesperowanym, być w depresji, być nikim, być beznadziejnym, być zerem, być skazanym na samotność, być opanowanym przez lęk, być przytłoczonym, być nieszczęśliwym, być popapranym, być opuszczonym, być przegranym, być niekochanym przez nikogo, być negatywna postacia w bajce, być godnym potępienia, być na dnie, być wykonczonym, nie umieć sobie poradzić, nie nadawać się do czegoś, nie przeżyć tego, nie widzieć wyjścia
z sytuacji, nie widzieć sensu życia, mieć przekichane, mieć w sobie defekt, mieć wszystkiego dość, mieć serdecznie dość, mieć zwiazane ręce, czuć się jak zranione zwierzę, wypalić się, dostać po dupie, zdychać z rozpaczy, brnać
w bagno, wpaść w dołek, ,,wkopać” się w coś, poczuć się obnażonym, katować się myślami,-to się nie mieści w głowie, to nie ma sensu, to się nie uda, to mnie dołuje, to mnie dobija, to najgorsza rzecz, jaka może się przytrafić, coś nas zgubi, coś ma na nas ogromny wpływ, coś niszczy nasze życie, wszystko przeciwko nam
-brak nadziei, brak punktu zaczepienia, brak energii, brak kopa do działania, brak motywacji, brak oparcia
-mozg się gotuje, rzygać się chce, biednemu wiatr w oczy
-tragicznie, generalnie, nierealne, nieosiagalne, niemożliwe, straszne, okropne
-zawsze, nigdy
Może znacie jakieś inne fajniejsze słowa? Może o jakimś zapomniałam?
Normalnie tragedia. ("tragicznie" już było u Ciebie- wiem)
Jednak tak sobie pomyślałam, że to normalnie tragedia z tymi słowami. Tak to już jest. Moim najpopularniejszym jest – ja to mam zawsze pecha. To miało tłumaczyć wszystko co mi się w życiu przytrafiło, a nie było zgodne z moimi oczekiwaniami. Jednak o pechu też już pisałaś. Aktualnie wyrzucam już te pechowe sformuowania ze swojej głowy. To właśnie te słowa zamienione w myśli tworzyły zawsze moja rzeczywistość. Dobrze to podsumowałaś zapytaniem o fajniejsze słowa. Bo przecież one chyba sa dla nas fajne skoro tak się nimi "żywimy" jak wampiry krwia. Sa nam potrzebne bo inaczej nie potrafilibyśmy uzasadnić swojego złego samopoczucia.
Tak myślę, czy nie powiesić by ich na ścianie i nie likwidować po jednym na tydzien ze swojego słownictwa. Z pechem już jakoś sobie "prawie poradziłam". Teraz staram się sobie tłumaczyć, że to zbieg okoliczności i szukam innych rozwiazan.Teraz na odwyrtkę
:laugh:Bardzo fajny dzien dzisiaj mamy. Ja to mam szczęście, wczoraj wysłałam cv a dzisiaj zadzwonili i poproszona zostałam na rozmowę. Albo będę miała szczęście i mnie zatrudnia, albo będę miała szczęście i mnie nie zatrudnia bo widocznie byłoby mi tam żle i znajdę na pewno coś lepszego bo mnie zawsze wszystko się jakoś samo układa.
:laugh:
Czyż tak nie byłoby fajniej 😉
Pozdrawiam
Edytowany przez: annamaria, w: 19.03.2007 12:26
-normalnie tragedia
-ja to mam zawsze pechafajne słowa :laugh:
AnnoMario, masz poczucie humoru 🙂
http://www.ezosfera.pl/leszek/artykul/174 polecam wszystkim zawsze i nigdy;-)
Ja od strony Leszka ¯adło zaczałem przygodę z DDA/DDD.Polecam wszystkie artykuły bo to jest skarbnica wiedzy na temat dysfunkcji jakiej mało w całym chyba necie.Pewne tytuły moga na poczatek wydać się dość tajemnicze i w pozornie nie zwiazane z tematem ale ja gwarantuję że każdy artykuł od samego poczatku czyli egzorcyzmy itd to po prostu madrość w jednym z najlepszych z możliwych wydan.Edytowany przez: flighter, w: 19.03.2007 19:42
Aniu to takze moj slownik, ale powolutenku zaczynam rezygnowac z tych slow ,wyrazen i zwrotow.Wracalam z pracy(mam ja od 4 dni!!!!!)i zorientowalam sie,ze ide spokojnie,bez pospiechu(zawsze gnam jak szalona ),zauwazam drzewa,trawe,jest chlodno i wietrznie ale ja jestem wdzieczna za ten wiatr i chlod ,za to,ze moge odczuwac w taki sposob w jaki powinno sie odczuwac.Jeszcze nie jestem szczesliwa ale jestem radosna,jestem soba i chce byc soba.Usmiecham sie do ludzi,ptakow,trawy,drzew do wszystkiego-nawet do siebie sie usmiecham.Dzisiaj po raz pierwszy powiedzialam NIE!Swiadome,dobitne,moje NIE!to moj pierwszy sukces…malutki.Takie powinny byc slowa w naszym slowniku DDA:potrafie,dam rade,jestem najlepsza,kocham zycie,swiat jest piekny,przyroda jest piekna,zycie jest piekne.pozdrawiam
£ojoj… jak mnie dawno tu nie było :laugh:
Aniu, świetny temat. Moje: psychoza, paranoja, porażka.A tak na marginesie widziałam Twoj list w Charakterach 🙂 i wiesz, że zanim doczytałam do konca, pomyślałam o Twoich postach… a tu masz… to Ty napisałaś :laugh:
jestem glupia,mam pecha,jestem zbyt malomiasteczkowa,prowincjonalna…
nic mi sie nigdy nie udaje…dlaczego ja?
mam dosc…dzis powrocil upior zwany chamskim zyciem 🙁
najcześciej to chyba "pierdole to" i "jebie mnie to" oczywiście w myślach
Na dobre słowa przyjdzie czas, żeby otworzyć taki watek,na razie chciałabym,abyśmy ,,skompletowali" te dołujace,trochę już mamy,może ktoś zna więcej ? 🙂
Jolcia,skad wiesz, że to ja? 🙂
Pewnie moje "ulubione" słowa tutaj już padły ,a najczęściej uzywam:totalny doł,nie umiem,nie potrafię ,nie dam rady,nie mogę ,nie przeskoczę tego ,to nie ma sensu i tak nie wyjdzie,jest do niczego, a najbardziej "ulubione" to MAM DOść ….wiecie co ,nie wiem czemu ale wypisujac te słowa ,rozśmieszyło mnie to ,chyba muszę zmienić (choć wiem,że nic nie muszę) swoj zasob słow na inne….piszac dopiero dostrzegłam to wszystko…
¦wietny watek aniuDDA:)
Pozdrawiam:)Edytowany przez: agana, w: 27.03.2007 15:13
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.