Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD ostatnimi czasy ..

Przeglądasz 4 wpisy - od 1 do 4 (z 4)
  • Autor
    Wpisy
  • dagma
    Uczestnik
      Liczba postów: 61

      ostatnio jakbym zatonęła w wielkim dole, wręcz kanał sueski .. czasem dno jest głębiej a czasem jakbym nieco wynurzała się, ale nigdy ponad powierzchnię, ciagle gdzieś, gdzie nie docieraja promienie słonca, bad¼ sa zdecydowanie słabsze, zniekształcone .. ale mimo to, mimo, że nie daję już rady, że czuję totalny brak sił, że mam dość .. chwilami czuję, że odpuszczam .. jakbym wiedziała gdzieś w głębi, że nie ma innej opcji, że dam radę, że będzie dobrze .. że wygram i będę żyć .. pomimo wszystko ..
      gdzieś tam, w środku wiem, że przetrwam, gdzieś tam w środku siedzi wielka wiara i nadzieja .. coś jakby coma:

      "mimo że zgubiłem się
      mimo że zabrnałem w mrok
      wymieszałem z błotem krew
      ocaleję mimo to
      trzeba uprzytomnić sobie że
      nawet kiedy wszystko straci sens
      znajdziesz przestrzen gdzie
      wielka wiara tłumi lęk"

      skad we mnie ta szalona i stuprocentowa pewność ..
      pomimo braku sił ..

      Jullieta
      Uczestnik
        Liczba postów: 148

        dagma tak wlasnie sobie czytalam o autodestrukcji i autoagresji
        jakie to do nas podobne
        Napisane tam chyba bylo ze najgorzej jest stracic nadzieje.
        Mogla bym napisac ohhh dagmo jak przykro mi ze ja stracilas.
        Napisze jednak zupelnie cos innego bardzo sie ciesze ze masz wiare bo ja gdybym stracila wiare nie pozostalo by mi nic.
        Dzis wiem ze te drobinki wiary jakie we mnie pozostaly odbudowaly we mnie nadzieje ze moze bedzie lepiej. To One pozwolily mi zyc i dzis cieszyc sie z mojej coreczki.

        Nie gas sobie zadnej iskierki bo to powoduje ze jestes wyjatkowa, wielka i moze czasem sama nie wiesz ze tak jest i moze ja czesto o tym sama zapominalam.
        Dzis wiem kazdy ma cos w sobie z nas co czyni go wyjatkowym.
        Nasza wspolna droga…

        dagma
        Uczestnik
          Liczba postów: 61

          dotychczas nawet nie widziałam, że ta wiara jest .. myślałam, że już nic mi nie pozostało .. teraz wiem, że to rownież wiara tych ktorzy przy mnie sa, tych ktorzy wspieraja daje siłę .. i choćbym nie chciała i zaprzeczała to taka jest prawda .. gdy tracę nadzieję, gdy czuję, że zapadam się już na całego .. oni trzymaja mnie przy życiu .. i jak nie dla siebie jak dopada mnie złość i poczucie beznadziei, jestem .. bo przecież oni wierza ..

          Edytowany przez: dagma, w: 23.02.2007 11:45

          Jullieta
          Uczestnik
            Liczba postów: 148

            Pozostaje mi tylko sie usmiechnac i napisac ze bardzo sie ciesze ze dostrzegasz wlasnie to co dobre, tych ktorzy Ci daja, niosa wsparcie dodaja otuchy podnosza z niemocy dajac moc.

            To piekna Wiedza Twoja madrosc 🙂

            Dagus zycze Ci aby na Twej drodze stali sami tacy ludzie.
            A jesli nie sami bo rozni ludzie nas otaczaja to zebys wsrod wszystkich Ty miala tych ktorzy dodaja Ci sily, zreszta sile masz w sobie czasem trzeba ja tylko odnalezc bo gdzies nam smie uciekac 🙂

          Przeglądasz 4 wpisy - od 1 do 4 (z 4)
          • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.