Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › piszcie…..
-
AutorWpisy
-
Ludzie……napiszcie do mnie cokolwiek……czuję straszną pustkę…..w dodatku teraz się ośmieszam……no coż,życie…..ale może ktoś napisze…..:(
Witaj Patrycjo.
pozdrawiam cie cieplo gdybym mogła chetnie bym cie przytuliła i robie to na odleglość :kiss: 🙂 Wcale sie nie osmieszasz wiem jak cieżkie jest przeżycie pustki ja myśle żę jesteś wielka żę o tym piszesz trzymaj sie cieplutko przytulam do serducha:) 🙂 🙂Edytowany przez: ewi, w: 2010/05/25 19:52
Trzymaj się kobietko. Dzielna jesteś. Jak masz dołka to pomyśl o tych, którzy cierpią bardziej. A wiesz dobrze, że są tacy! Też mi cięzko… Ale po deszczu zawsze wychodzi słonce. PAmietaj!!!
Jak tu miło jest!
Ewi jak pięknie napisałaś, że gdybyś mogła to byś Patrycję przytuliła.
Aż sie użmiechnęłam.
Ciężko jest w tym naszym życiu.
Pozdrawiam i przytulamNawet ja się uśmiechnęłam, szczególnie przy tym fragmencie o przytuleniu……Bardzo Wam dziękuję…….To dla mnie wiele znaczy, że napisałyście i co napisałyście:kiss:
Nie wiem czy jeszcze potrzebujesz aby do Ciebie coś pisać, ale na wszelki wypadek piszę: myślę o Tobie ciepło, trzymaj się.
Kucze, nie masz pojęcia jak trudną rzecz zrobiłaś, poproszenie o pomoc uchodzi za bardzo trudne, podziwiam i gratuluję umiejętności.
Najważniejsze, że się przemogłaś. Jednak potrafisz zrobić coś dla siebie.
Joanna2010-tak, potrzebuję i cieszę się, że napisałaś:) A w dodatku mnie pochwaliłaś, co mnie zszokowało(ale to pozytywny szok;) ). Zresztą zawsze, codziennie cieszyłoby mnie to, że się odezwałaś, nawet gdyby nie był to już stan, kiedy rozpaczliwie tego potrzebuję…..
A pszyklejony- nie wiem, czy potrafię coś dla siebie zrobić. Ale wiem, że właściwie to nie powinnam. Z jednej strony bardzo potrzebuję czyjejś uwagi, ale z drugiej wiem, że na nią nie zasługuję. Tymbardziej na dobre słowo, czy chociażby przytulenie. To, żeby ktoś mnie przytulił jest moim największym marzeniem teraz. Ale śmieci się nie przytula…….Anonim26 maja 2010 o 17:21Liczba postów: 869ja tez przytulam i trzymam kciuki 🙂
Myślę, że nasze życie tj DD jest na prawde ciężkie,a doświadczam tego prawie codziennie.
Ktoś mi wczoraj bardzo pomógł – kolezanka z pracy, choc wydawalo mi sie,że mnie nie lubi.Jestem pod wrażeniem. Niby jestem taka samowystarczalna,a jak ktos wyciaga do mnie rekę,to o od razu o wiele lepiej.
Dziś dzień matki :(Nie zadzwonię z życzeniami.Nie wiem, czy slusznie czy nie. Tęsknię za nią, była i jest nieodpowiedzialna. Nie ochroniła mnie przed agresywnym ojcem i jego rodziną 🙁 -
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.