Witamy Fora Szukam Ciebie pogaduszki do poduszki

Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 13)
  • Autor
    Wpisy
  • poiuytrewq
    Uczestnik
      Liczba postów: 8

      🙂

      Edytowany przez: poiuytrewq, w: 2011/07/06 12:18

      wbt
      Uczestnik
        Liczba postów: 24

        witaj napisz do mnie:) 9854248

        aagi
        Uczestnik
          Liczba postów: 27

          mam 19 lat otacza mnie wiele ludzi ale z nikim nie mam kontaktu jak z nimi przebywam czuje sie jak powietrze, nie moge pojac dlaczego odpycham ludzi od siebie ;/ przeciez jestem mila pomocna, lojalna, spokojna, wesola na zewnatrz, dusza towarzystwa, z kazdym sie dogadam, z kazdym moge porozmawiac i dlaczego?

          poiuytrewq
          Uczestnik
            Liczba postów: 8

            nie wiem.

            wbt
            Uczestnik
              Liczba postów: 24

              mysle ze mamy wszyscy podobnie tylko kazdy inaczej reguje Kris

              aagi
              Uczestnik
                Liczba postów: 27

                gdybym wiedziala dlaczego, co robie zle, to byloby mi latwiej zrozumiec i to naprawic i odnalesc sie w grupie znajomych i znalesc bratnia dusze 🙁

                Marys
                Uczestnik
                  Liczba postów: 5

                  Witam

                  Na tę stronę trafiłam już dawno, długo po tym jak dotarło do mnie, że jestem DDA.
                  Początkowo myślałam, że jakoś to będzie, że wszystko się ułoży samo…dam radę.
                  Niestety..wszystko zaczyna wymykać się spod kontroli.

                  Nigdy z nikim nie rozmawiałam o istocie DDA, o moich problemach w domu, o tym co czuję. Nawet mi to nie przyszło do głowy…Będąc dzieckiem wykształciłam w sobie szereg mechanizmów obronnych pozwalających mi przetrwać najgorsze chwile, które jednak w życiu dorosłym nie zdają egzaminu. Postanowiłam zacząć batalię o siebie.

                  Byłabym bardzo wdzięczna za jakikolwiek kontakt z osobami, które przecież tak jak ja…wywlekły za sobą z domu wielki wór ze wspomnieniami i nie mogą się go pozbyć…
                  Zostawiam maila…i będę cicho czekać..na wiadomości.

                  keyraa02@gmail.com

                  Pozdrawiam

                  Marys
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 5

                    Witam

                    Na tę stronę trafiłam już dawno, długo po tym jak dotarło do mnie, że jestem DDA.
                    Początkowo myślałam, że jakoś to będzie, że wszystko się ułoży samo…dam radę.
                    Niestety..wszystko zaczyna wymykać się spod kontroli.

                    Nigdy z nikim nie rozmawiałam o istocie DDA, o moich problemach w domu, o tym co czuję. Nawet mi to nie przyszło do głowy…Będąc dzieckiem wykształciłam w sobie szereg mechanizmów obronnych pozwalających mi przetrwać najgorsze chwile, które jednak w życiu dorosłym nie zdają egzaminu. Postanowiłam zacząć batalię o siebie.

                    Byłabym bardzo wdzięczna za jakikolwiek kontakt z osobami, które przecież tak jak ja…wywlekły za sobą z domu wielki wór ze wspomnieniami i nie mogą się go pozbyć…
                    Zostawiam maila…i będę cicho czekać..na wiadomości.

                    keyraa02@gmail.com

                    Pozdrawiam

                    Adzia90
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 3

                      Witam, mam 21 lat. Kiedyś się zarejestrowałam na tej stronce, ale może to było parę razy jak ją odwiedziłam. Zarejestrowałam się, bo nie potrafiłam wytrzymać z matką- alkoholiczką. Teraz znów zaczynam odwiedzać tę stronę. Teraz zrozumiałam, że potrzebuję pomocy. Nie potrafię sobie poradzić z problemami dnia codziennego. Szybko się denerwuję, częściej płaczę. Niedawno przez problemy w domu zemdlałam i zabrali mnie do szpitala. Mój Ukochany próbuje ze wszystkich sił mi pomóc, ale ja nie wiem dlaczego nie potrafię zaufać, nie potrafię porozmawiać. On nie zna sytuacji osoby która wychowała się w domu gdzie zawsze matka piła.

                      Angua
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 46

                        Aagi , ja tez się nad tym zastanawiam często zwlaszcza gdy dopada mnie gorszy dzien i zastanawiam sie dlaczego tak trudno zaczac mi nowy zwiazek, nawiazywac blizsze kontakty. Wtedy mysle ze wszystko jest ze mna nie tak, ale tak na logikę potrafię juz sobie wytlumaczyc i wierzę w to ze tak nie jest.

                        Czasem mi sie wydaje ze musi byc cos we mnie co odpycha innych, co inni widzą a ja nie. Ale myślę ze jedyne co w tym moze byc prawdą to jakis brak otwartosci, tak naprawdę tez odwagi, chęc do zamykania się we własnej skorupce.
                        Czasem tez tego nie robię, jestem otwarta, wesoła, przyjazna (coraz częściej) a i tak nic z tego nie wychodzi.. ale myslę sobie ze wszystko tak naprawdę się ułozy.

                        A

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 13)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.