Witamy › Fora › Szukam Ciebie › Spotkanko nr 2 Niedziela Piano bar Warszawa :)
-
AutorWpisy
-
Anonim5 marca 2006 o 22:44Liczba postów: 20551
Tak…było bardzo miło(jak zwykle zreszta;-)) i jak zwykle za krotko.Nie wiem jak Wy,ale ja myślę,że następnym razem musimy wybrać wcześniejsza godzinę.
Dziękuję za spotkanie i za to,że tak dobrze i spokojnie się przy Was czuję.
Pozdrawiam i dobranoc.Anonim6 marca 2006 o 20:24Liczba postów: 20551Czesc! 🙂
Dziekuje wszystkim za mile przyjecie nowej osoby, czyli mnie. Bardzo fajnie mi sie z Wami bylo.
Tak Haniu, wyrazilas moje odczucie niedosytu. Dopiero dzisiaj dotarlo to do mojej swiadomosci, ze spotkanie bylo za krotkie. Zdawalo mi sie, ze 2 godziny bedzie OK, a mignelo jak strzala.
Ochoczo wygladam kolejnego spotkanka. Wczesniejsza godzina to bardzo dobry pomysl, szczegolnie dla zamiejscowych. See, moi.Do uslyszenia! Pozdrawiam! 🙂
Anonim6 marca 2006 o 20:45Liczba postów: 20551aquinas!
Zastanawiałam się jak Ci się podobało tam z nami, czy dobrze się czułeś i czy będziesz chciał to powtorzyć…I bardzo się cieszę, że wyrażasz ochotę na następne spotkanie 🙂
Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie.Anonim6 marca 2006 o 22:37Liczba postów: 20551O! Maggie, dziekuje! 🙂 Ja tez sie ciesze bardzo, ze sie wybralem i ze dotarlem. A to sie stalo przewrotnie dzieki jednej osobie, ktora nie dotarla, niestety. Ale musze jej tu publicznie bardzo podziekowac. 🙂 Dziekuje M.! 🙂
Tymczasem do zobaczenia!
Poczułam się wywołana do tablicy 😉
Ogromnie się cieszę, że spotkanie tak się udało i nikt nie uciekł z 'miejsca zbrodni’… 😉
Mimo staran nie udało mi się do Was tym razem dołaczyć. Ale nie ma to tamto, że dołaczę to już postanowione!
Aquinasku Drogi, wyszłam na prowokatorkę mała ale 'gra’ okazała się warta świeczki – mam w kieszeni Twoje zadowolenie 😉
Pomysł Mystera ciekawy :). Może pomoc w przełamaniu kolejnych oporow (no dobrze, myślę o własnych) 😉 Co myślicie o powyższym?
Ciepło Was pozdrawiam 🙂 InaAnonim9 marca 2006 o 20:42Liczba postów: 20551MrJ myślę,że jeszcze spokojnie możesz znależć kolejne miejsce na następne spotkanie, wszyscy przybiegniemy z rożnych stron z radościa, a na spotkanie w czyimś domu poczekajmy do lata.Narazie dobrze jest tak.Pozdrawiam.
Ołkie-dołkie
W domu nie będzie ale jakieś orginalne miejsce – to nie omieszkam. 🙂Edytowany przez: MrJ, w: 09.03.2006 20:54
Anonim11 marca 2006 o 08:12Liczba postów: 20551Cześć!
Pamiętacie co miałam mieć w czwartek o 8.00?Muszę się Wam pochwalić-udało się :laugh: Pewnie dlatego, że trzymaliście mocno kciuki 🙂
Co do spotkanka.To liczę na to,że spotkamy się najszybciej jak się da, że spędzimy więcej czasu ze soba i, że Mr J znowu znajdzie jakieś miłe miejsce 😉P.S. jeszcze raz dzięki za te "kciuki" 🙂
Anonim11 marca 2006 o 11:54Liczba postów: 20551Witaj Maggie!
No to zasluzone GRATULACJE! Kciuki kciukami, ale to Ty zalatwilas sprawe skutecznie. My moze chuchalismy troszke. Ale to… TY 🙂 Hurra!
Ja tez wygladam spotkania. Z odrobina niesmialosci. Ale pamietam ze sie bardzo radowalem z ostatniego. I ciagle mnie to trzyma. A teraz tak sie sklada, ze bede "potrzebowal" spotkan bardziej niz do tej pory.I z mojej strony uklon w strone Ciebie MrJ 🙂
Pozdrawiam serdecznie!
Anonim11 marca 2006 o 13:37Liczba postów: 20551aguinas!
Tak, kciuki kciukami,ale…chuchanie okazało się skuteczne 😉
Wiesz, chyba każdy z nas…nie,może nie każdy,ale ja na przykład wciaz się lekko denerwuję przed naszymi spotkaniami, "wgrywam sobie rożne filmy", a jak widać – to jaest zupełnie bez sensu..
Także- nie ma co, trzeba się pozbyć obaw! I spotykać się częściej i dłużej, bo te spotkania dużo wnosza w życie chyba każdego z nas…
Pozdrawiam -
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.