Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Stary rok – jak wspominacie? Nowy rok – pełen nadziei?

Przeglądasz 5 wpisów - od 1 do 5 (z 5)
  • Autor
    Wpisy
  • rust
    Uczestnik
      Liczba postów: 15

      2016 rok był złym rokiem dla rodziny. Był to pierwszy pełen rok po śmierci bardzo bliskiej osoby. W dniu pogrzebu mówiłam „Dwa lata i się pozbieram”, ale jestem na półmetku i naprawdę ciężko to widzę. Do tego ojciec pije więcej niż zwykle, coraz bardziej zaniedbuje rodzinę. Dużo osób, które uważałam za bliskie i wspierające okazały się fałszywe, a wszystkie ich rady wylądowały wiadomo gdzie.

      2016 rok był dobrym rokiem zawodowym. Pierwszy raz miałam okazje pracować w zawodzie, który studiuje. Pół roku, potem kilka miesięcy bezrobocia i miesięczne praktyki. Chociaż ten epizod bez pracy bardzo mi się uprzykrzył (zaniedbałam się, odczułam duży brak w gotówce, zadłużyłam u znajomych), to jednak ta część, gdzie byłam aktywna zawodowa dawała mi tyle radości. Codziennie przychodziłam do pracy szczęśliwa. Czasami czułam się niedoceniona, ale wtedy widziałam osoby, z którymi przyszło mi pracować i jakoś ciepło na sercu się robiło. Kończąc pracę miałam złamane serce i jednocześnie byłam bardzo szczęśliwa, bo dla moich podopiecznych byłam na tyle ważna, że pożegnanie było bolesne.

      2016 rok był romantycznym rokiem. Chociaż mam duży problem z życiem w związku to pod koniec roku poznałam osobę, o której zaczęłam myśleć romantycznie. Nawet nieśmiało pomyślałam, że mogłabym mu o wszystkim opowiedzieć, że pokazałabym mu swój dom, a wydaje się osobą, która nie oceniałaby mnie przez ten pryzmat. Sam ma ciężkie doświadczenia, chociaż nie jest DDD ani DDA. I kiedy z nim rozmawiam, spędzam czas to tak się szczerze uśmiecham i jest mi bardzo dobrze.

      2017 rok będzie rokiem samodzielności. Jako DDA chociaż nie przepadam za moim domem, to chcę się stąd wyrwać. Znalazłam miejsce, w którym mogłabym mieszkać, w którym chcę mieszkać! Boję się jak nigdy w życiu, czasami nie mogę spać, bo snuje swoje czarne scenariusze, ale będę tam z osobą, która zna moją sytuację bardzo dobrze i cały czas mnie wspiera, więc chyba dam radę.

      2017 rok będzie rokiem, w który wierzę. Chociaż to bardziej moje zadanie, żeby się spisać niż „roku”, ale jakoś wierzę, że ta liczba przyniesie naszej rodzinie coś dobrego. Że będę go kończyć szczęśliwa i będę w stanie dać szczęście moim bliskim. Kocham moje rodzeństwo i jako najstarsza siostra wiem, że muszę nadstawić dupy i dać im coś dobrego. W tym roku chciałabym dać dużo tego. Niematerialnie, bo wspólnie spędzonym czasem. Zawiązać tą więź, która nigdy nie była zdrowa, a zawsze opierała się na tych trzech literkach, które nas łączą. DDA.

      Zainspirujcie innych swoimi przemyśleniami 🙂

      Frost
      Uczestnik
        Liczba postów: 12

        Stary rok tak samo jak poprzednie lata był rokiem nie udanym, pełnym porażek i zawodów.

        Jaki będzie kolejny? Zapewnie taki sam , nie zmieni się nic, lecz dalej trzeba żyć bez perspektywy na lepsze jutro. Za każdym razem kiedy myślę że już coś się polepsza niestety znów dostaje w pysk od losu.

         

        rust
        Uczestnik
          Liczba postów: 15

          Nie, nie, nie, proszę, nie :C

          Zazwyczaj złe rzeczy pamiętamy o wiele lepiej niż te dobre, bo wywierają na nas większy skutek, ale zapewne zdarzyło się wiele przyjemnych rzeczy, nazbierałeś trochę momentów i chociaż w ogólnym rozrachunku może nie jest źle, coś tam dobrego się wydarzyło. Spróbuj wskazać parę rzeczy i powielać to w 2017 🙂

          Każdy zasługuje na szczęście i wystarczy ruszyć naprzód, żeby do niego dojść. Wiem, że to nie jest proste i przeszłość trzyma pazurami, a każda próba wyrwania się zostawia okropne rany. Jednak nie poddawajmy się! Nawet jeśli będzie poobijani, pozbawieni kończyn i cali we krwi, dopóki jesteśmy wolni, możemy mówić o szczęściu.

          Nie jestem z tym wyzwolonych, ale jestem trochę bliżej do tego stanu i jakoś mam większy power, żeby się szarpać z przeszłością. Tobie też tego życzę! Wielu pozytywnych myśli i wiary we własne siły 🙂

          Dior mann
          Uczestnik
            Liczba postów: 22

            To niesamowite bo szczescie przyszlo do mnie 31.12.2015 trwa do dzis, zawirowalo i odmienilo wszystko, skupiam sie na nim, pracuje z nim i mieszkam z nim. Ona jest zadziorna zabawna i jest czyms co daje mi sens to ona mała czarna suka. W 2017 chce spelnic cel i to zrobie. 😉

            kosmita987
            Uczestnik
              Liczba postów: 244

              Rok 2016 był zły; było trochę dobrych rzeczy, ale przewaga złych. Jest około 90 procentowe prawdopodobieństwo, że rok 2017 również będzie zły.

               

            Przeglądasz 5 wpisów - od 1 do 5 (z 5)
            • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.