Szukam Ciebie..

[Anonim]

#10637

i bardzo chce sie zaprzyjaznic jezeli jestes swiadomym DDA badz DDD tzn. wychowujac sie w takim domu, od dziecka byles swiadomy/a ze to nie tak powinno wygladac i probowales temu jakos zaradzic lub wewnetrznie nie godziles sie na taki stan rzeczy, widziales problem mimo ze reszta rodziny go nie dostrzegala badz nie chciala dostrzegac.Walczyles z tym, caly czas mimo ze inni wkurzali sie na ciebie ze otwierasz im oczy i pelniles przez to role tzw." kozla ofiarnego" Dzieki wnikliwym obserwacjom interakcji zachodzacych pomiedzy czlonkami rodziny, a takze rowiesnikow masz takie "skrzywienie" ze moglbys gadac godzinami o tym jak ludzie postrzegaja innych i dlaczego zachowuja sie tak a nie inaczej, jakie czynniki maja wplyw na ich postawy i zachowania i jak mozna te postawy zmieniac. Jezeli jestes jednoczesnie swietnym mowca i wytrwalym sluchaczem, lubisz po prostu wymieniac doswiadczenia, spostrzezenia odnosnie zachowan ludzi to prosze skontaktuj sie ze mna( moj mail-kargat@wp.pl).GLOWNIE, CHCE POROZMAWIAC Z KIMS PODOBNYM DO MNIE, WYMIENIC SPOSTRZEZENIA, TYLKO TYLE. Oczywiscie sama jestem DDA, od zawsze. Ale swietnie daje sobie rade w spoleczenstwie, pracowalam nad soba wytrwale, nie zwazajac na to co mowi moje otoczenie, robilam swoje i mysle ze MI SIE TO UDALO. Tzn. dodam ze z osoby o bardzo zanizonej samoocenie,stalam sie bardzo otwrta,NIE SADZILAM ZE MOZNA SIE STAC AZ TAK PEWNYM SIEBIE!!!! I TO BYNAJMNIEJ NIE JEST JAKAS SZTUCZNA, WYNIOSLA PEWNOSC SIEBIE, ALE NATURALNE, SWIADOME wysokie POCZUCIE WLASNEJ WARTOSCI. Udalo sie, ale zostala we mnie potrzeba znalezienia, kontaktu z druga, podobna do mnie osoba, potrzeba porozumienia. Mam wielu przyjaciol, takich prawdziwych, od lat, polowa z nich to ludzie "normalni,wrecz z bardzo kochajacych sie domow" a druga polowa to osoby z rodzin z jakimis tam problemami; ale przez to ze zadne z nich nie jest z tak bardzo pogmatwanego domu nie moge osiagnac tego zrozumienia, chociaz w pewnej mierze, ktorego bardzo potrzebuje. Mimo ze potrafie niesamowicie cieszyc sie zyciem po prostu czesto brakuje mi takiego zlozonego emocjonalnie umyslu:) nie znam nikogo kto mialby podobny sposob patrzenia na swiat jak ja. A bardzo bym chciala( tak,troche czuje sie inna niz wszyscy, czasami, i zdaje sobie sprawe z tego ze jednak cos gleboko wewnatrz mnie moze byc nie tak, bo DDA zazwyczaj czuja sie wyobcowani-o tym tez chcialabym pogadac:) Bylabym w siodmym niebie gdybym mial szanse porozmawiac z kims o jego spostrzezeniach i "porozkminiac" zlozonosc jego sytuacji. Zapewniam tez ze ja dostarcze niesamowitych wrazen, moje zycie to jak telenowela a ja jestem w niej rezyserem i aktorem pierwszoplanowym jednoczesnie- to tak jak u "normalnych" ludzi wlasciwie tylko ze ich produkcje sa o wiele nudniejsze:) Pozdrawiam wsztstkich DDA I uwierzcie mi, mozna sie z tego wyleczyc chociaz wymaga to wiary w Boga,ogromnej sily, pracy nad soba, przezwyciezania swojego lenistwa i swoich slabosci kazdego dnia:)

[Anonim]

#10638

To jescze raz ja,vicktoria, zapomnilam dodac ze mam22lata i jestem studentka zOlsztyna:)

[Anonim]

#10906

Witam Ciebie bardzo serdecznie i ku Twojemu zapewne zdziwieniu nie jestem DDA ale chcialbym się z Toba zaprzyja¼nić. Bo mimo, ze nie jestem DDA to temat ten jest mi bardzo bliski. Mam dużo bliskich takich jak Ty. ludzi , ktorzy tez pochodza z domow w ktorych zabrakło miejsca na miłość bo zawładna nim alkohol. Wśrod tych osob jest jedna osobka, ktora kocham nad życie i nie wiem dlaczego w życiu człowiek ten musiał tyle wycierpieć. To jest moj nażyczony, ktory jest DDA. życie jego jest tak rozne od mojego, że BOG jeden wie jak to sie stalo ze jestesmy razem juz tak długo (ok 6 lat). to on nauczył mnie miłośći do ludzi i pokazal ze trzeba cieszyc sie z życia. Ja teraz koncze psychologie i bardzo chce pomagac DDA. Myślę ze ty mi mozesz w tym pomoc bo umiesz mowic o swoich uczuciach a tego sie z ksiazek nie naucze.Jesli masz ochote zaprzyja¼nić sie z psycholożka to czekam na Twoj e mail INKA(bkorkosz@go2.pl)

[Anonim]

#14253

.Ja rowniez jestem DDA,szukam osob z ktorymi moglabym wymienic swoje doswiadczenia.Moj zwiazek malzenski jest destrukcyjny jak mojej matki.Mam zal do swoich rodzicow nie potrafie z nimi gadac,szczegolnie z ojcem alkoh.Moj emeil elakurka@tlen.pl-czekam na wiadomosci

[Autor]

Wpisy