Przepraszam że dopiero teraz odpisuję,bo dawno nie było mnie tutaj. Miałam mega kryzys i się zakopałam przed życiem. Agusiu,a skąd jesteś?
Rozumiem to jak się czujesz i,że jest Tobie ciężko… Tym bardziej,że dopiero w tej chwili zauważasz jakiś problem… Ja już jestem dalej na tej drodze i już różni ludzie i rzeczy mi w jakiś sposób pomogły. Ale dalej jest mi bardzo ciężko,więc rozumiem jak ciężko musi być Tobie…