Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Wieczne niezaspokojenie

Przeglądasz 5 wpisów - od 1 do 5 (z 5)
  • Autor
    Wpisy
  • Alisa
    Uczestnik
      Liczba postów: 342

      Uświadomiłam sobie, że całe życie szukam czegoś, co zrekompensuje mi brak dzieciństwa.
      To poszukiwanie niszczy mi obecne życie, uniemożliwia mi bycie dorosłycm człowiekiem.
      Wiem, że na to nie ma prostej recepty, ale bardzo potrzebuję podpowiedzi co robić z tym wiecznym niezaspokojeniem potrzeby dostawania bezwarunkowej akceptacji, opieki i wsparcia w rozwoju…

       

      Adziax
      Uczestnik
        Liczba postów: 18

        Zaakceptuj siebie,pokochaj siebie, znajdz wsparcie w sobie, nie oczekuj od innych 🙂 Nagradzać siebie samemu za dobre czyny warto 😉

        Myślę,że recepta jest prosta tylko pracochłonna 🙂 Ja myślę daj czas czasowi 🙂

        pszyklejony
        Uczestnik
          Liczba postów: 2948

          Nic z tym nie zrobisz, do momentu zmiany zapisów osobowości. Praca ciężka i tyle, powodzenia.

          justyskaa
          Uczestnik
            Liczba postów: 4

            Dla mnie sposobem na akceptację samej siebie jest hobby, które mnie pochłania. Warto je mieć i robić w nim postępy, bo jest to sfera zarezerwowana tylko dla Ciebie, gdzie możesz być sobą i odnaleźć satysfakcję. Może to być jakiś sport, handmade czy zwyczajne obserwowanie ptaków i nauka ich gatunków, wszystko jedno co wybierzesz będzie to tylko Twoje. Ja np. rysuję od kilku lat mimo, że nigdy w szkole nie przejawiałam żadnych zdolności. Teraz uważam swoje rysunki za dobre i cieszy mnie gdy oglądam stare prace, bo widzę ogromny progres. Bardzo dowartościowująca sprawa. I wiesz co? Lubię też siebie trochę bardziej…mimo, że na co dzień za sobą nie przepadam…

            Afektywna
            Uczestnik
              Liczba postów: 836

              Dobry pomysł z tym hobby 🙂 Dzięki justyskaa 🙂

            Przeglądasz 5 wpisów - od 1 do 5 (z 5)
            • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.