Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › za co dziękuję?
-
AutorWpisy
-
Za podatki, ktore muszę płacić, bo to znaczy, że mam pracę; 🙂
Za ciuchy, ktore staja się za ciasne, bo to znaczy, że nie głoduję; 🙂
Za dywan, ktory muszę wytrzepać i okna, ktore muszę umyć, bo to znaczy, że mam dach nad głowa; 🙂
Za wysokie rachunki za ogrzewanie, bo to znaczy, że jest mi ciepło; 🙂
Za kobietę, ktora w kościele tak strasznie fałszuje za moim uchem, bo to znaczy, że słyszę; 🙂
Za gorę bielizny do prasowania, bo to znaczy, że mam się w co ubrać; 🙂
Za szmat drogi, ktory mam do przejścia, bo to znaczy, że mogę chodzić; 🙂
Za widok burzowych chmur na pikniku, bo to znaczy, że widzę; 🙂
Za budzik, ktory codziennie rano wyrywa mnie ze snu, bo to znaczy, że ¯YJE. :laugh:Edytowany przez: sztywny, w: 30.05.2006 09:42
Za to, że istnieja jeszcze Ludzie ktorzy coś rozumieja i pisza takie rzeczy.
Ktorzy sa czasami wredni, upierdliwi i złośliwi :>) ale staraja się widzieć świat nie tylko z perspektywy tego ktory ma stale za mało.
Dziękuję za to, że Was znalazłam. Może trochę stanę na nogi jak przypomni mi się to wszystko o czym ostatnio trochę zapomniałam.
Za to że miałam madra i kochajaca Mamę, ktora nie piła.
Za to, że umiem rozrożniać dobro od zła.
Za to, że nie boję się drogi, ktora wytyczona jest przez prawdę.
Za to, że tak bardzo kocham życie.
Za to, że potrafię chociaż troszeczkę pomarzyć.Edytowany przez: AnnaMaria, w: 03.06.2006 07:01
Anonim30 maja 2006 o 11:11Liczba postów: 20551genialne, chyba sobie wydrukuję i powiesze w takim miejscu, zebym po przebudzeniu mogla przeczytać.
a ja dziekuje za to,, ze wczoraj ni z tego ni z owego, po rozstaniu, roku terapii, pogmatwanym dziecinstwie, zyciu w toalnym oderwaniu od rzeczywistosci, postanowilam wrocic do swiata zywych i poczulam sie odrobine szczesliwa mimo wsZystko, mimo, ze okazalo sie, ze wogole nie jestem w miejascu w ktorym chcialabym byc, ze nie bardzo wiem gdzie to mniejsce jest, mimo, ze kocham musze pogodzic sie, ze nie ma juz my, ale kazde z osobna, ze nie moge nic zrobic, nie moge wplynac na drugo osobe jesli ona sama tego nie chce. zawsze oskarazalam siebie, ze ze cos pewnie przeoczylam i szukalam sposobow jak to zmienic, co pochlanialo cala moja energie.
Dziekuje, za tu i teraz i swiadomosc tego i ze nie pedze wciaz do przodu, ze wreszcie poczulam sie najwazniejsz- sama dla siebie i ze wreszcie odwazylam sie przestac uciekac przed wspomnieniami, bo za bardzo bolalo. I tak moco trzymama za siebie kciuki, zeby sie udalo zrozumiec i poskladacAnonim30 maja 2006 o 13:56Liczba postów: 20551Doprowadzacie ludzi do łez!!! 😉 dziekuję Wam.
Zapomniałam, że oprocz cierpienia, pretensji do całego świata i siebie mogę dziękowac za to, że po prostu jestem." Dziekuje Ci za milosc predka bez namyslu
za to ze nie jest calym czlowiek pojedynczy
za oczy nagle bliskie i niebezimienne
za glos niedawno obcy a teraz znajomy
za to ze nie ma czasu by pisac list krotki
wiec dlatego sie pisze same tylko dlugie
choc pisanie jest po to by zaszkodzic piszacym
a milosc wciaz niezrecznym mijaniem sie ludzi
ze nie mozna Cie zabic w obronie czlowieka
Dziekuje ci za tyle bolu by sprawdzac siebie
za wszystko co niewazne najwazniejsze
za pytania tak wielkie ze juz nieruchome"
ks J.Twardowski
a tak ode mnie to dziekuje ze jestescie!!! :laugh: -
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.