Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Zdrada emocjonalna męża dda

Przeglądasz 4 wpisy - od 1 do 4 (z 4)
  • Autor
    Wpisy
  • Elaan
    Uczestnik
      Liczba postów: 3

      Kochani,

      proszę o pomoc…..

      Świat mi runął. Nie wiem jak żyć co robić.
      moj mąż, dda, cudowny człowiek, najlepszy tata naszego synka. Od jakiegos czasu zdawal mi sie nieobecny, nie potrafię nawet do końca powiedzieć w czym rzecz – coś mi nie pasowało.
      Odkryłam w jego telefonie wiadomości z kobieta, które wbiły w ziemię.
      To mój mąż w nich nadawał erotyczny ton, pisał bardzo jednoznaczne nieprzyzwoite wiadomości. Było tam wiele połączeń na FaceTime, w godzinach i nocnych i dziennych, kilkunastominutowych. Przesledzilam rozmowy z tygodnia.
      Tamta kobieta wysyłała np zdjęcia swojej pupy w stringach, na co mój mąż reagował jednoznacznie.
      Wszystko mężowi powiedziałam. Prosto w twarz. Jego reakcja? Najpierw się wypierał, potem jak już wiedział że czytałam zaczął mówić jakie to nieistotne i jakie nieważne. Że on nad tym panuje. Że my ( synek i ja) najważniejsi itd itd.
      Był też oczywiście zły że naruszyłam prywatność ( tu ma rację! Nigdy tego nie robiłam, bardzo mi wstyd, niestety – stało się).

      Nie wiem co robić.
      Nie wiem czy będę potrafiła to posklejać.
      nie potrafię tego zrozumieć……..
      Cholernie boli. Boli namacalnie wręcz do utraty tchu…. ☹️

       

      rasputnik
      Uczestnik
        Liczba postów: 50

        Hm, nie wiem czy DDA męża ma tu coś do rzeczy, to go nijak nie usprawiedliwia ani nie zwalnia z odpowiedzialności za to co robi. Generalnie to źle wygląda, nie tylko Cię oszukiwał, ale nawet złapany na gorącym uczynku nie zamierza wziąć odpowiedzialności za to co zrobił.  Co będzie w następnym kroku? Okaże się że to Twoja wina? Albo że jesteś wariatka i wszystko sobie ubzdurałaś?

        Dowody sobie zachowaj. Nawet takie o których mąż nie wie. I przyjmij do wiadomości że żyjesz z kłamczuchem który mógł Cię w wielu innych rzeczach też oszukać. Nie daj sobie wmówić że to co widziałaś nie wydarzyło się, albo zupełnie coś innego miało miejsce. Zdrada emocjonalna ale być może tylko dlatego że popsułaś zabawę za wcześnie.  Nie mam dobrych rad, ani kwalifikacji żeby ich udzielać, ale uważam że to nie miejsce na przypadki ani jednorazowe pomyłki. To raczej ostrzeżenie dla Ciebie że coś jest bardzo nie tak. Nie mam pojęcia jak sobie w takiej sytuacji radzić, ale z własnego doświadczenia podpowiadam zebyś się zastanowiła – kto ma teraz problem? Bo to że Ty masz to widać, ale czy problem ma Twój mąż? I czy to jest OK że on nie ma problemu?

         

         

        Jakubek
        Uczestnik
          Liczba postów: 931

          Odwagi i spokoju. Takie sytuacje zdarzają się. Nie sądzę, żeby akurat ” kod DDA” był najistotniejszy w opisanej sytuacji. Problem jest zdecydowanie „terapeutyczny”. Pytanie, gdzie leży przyczyna?

          Przyczyną może być to, że coś nie funkcjonuje między wami w małżeństwie (np. brak porozumienia emocjonalnego, uzasadnione lub nie odczucie męża, że poszedł w odstawkę po narodzinach dziecka, rutyna w seksie, znudzenie, utrata wzajemnej atrakcyjności, itp.). Jednak równie dobrze przyczyna może tkwić wyłącznie w mężu, w jakimś jego niezdrowym nawyku czy przyzwyczajeniu, z którym już przyszedł do małżeństwa. DDA często miewają niezdrowe nawyki (celowo nie używam słowa „uzależnienia”). Być może jeszcze przed poznaniem ciebie miewał podobne zachowania, tzn. uciekał w niezobowiązującą ekscytację erotyczną w okresach napięcia emocjonalnego, nawarstwienia się problemów życiowych, itp. Jedno jest pewne, pod żadnym pozorem NIE POZWÓL wmówić sobie, że to wyłącznie twoja wina. To nie jest twoja wina.

          Może to tylko incydent, a może trafiłaś na okruch czegoś większego i głębszego, co niszczy męża od środka. Sama raczej tego nie odkryjesz. Myślę, że warto byś prewencyjnie udała się sama do dobrego terapeuty od uzależnień seksualnych i przedyskutowała sytuację. Możesz też sama wygooglować bardziej odpowiednie wspolnoty, np. SLAA (uzależnieni od seksu i miłości). Zastanowiły mnie słowa męża, że „ma nad tym kontrolę”, brzmią tak, jakby czuł zagrożenie jej utraty. On jednak raczej teraz będzie szedł w zaparte i nie przyzna, że sobie z czymś nie radzi. Dlatego dobra konsultacja może ci bardzo pomóc w obraniu drogi działania.

           

           

           

           

          dda93
          Uczestnik
            Liczba postów: 630

            Mam podobne zdanie. Źle, że naruszyłaś tajemnicę korespondencji. Dla mnie takie zachowania to żółta kartka i zła wróżba dla związku, niezależnie od tego, czy robi to jedna osoba, czy obie i czy ma to charakter stały, czy incydentalny.

            Pomijając ten aspekt, dowiedziałaś się dzięki temu, że osoba dla Ciebie ważna rażąco nadużywa Twojego zaufania.

            To, czy zdarzyło się tak, bo Twój partner ma jakiś problem ze sobą, czy dlatego, że źle się układało między Wami (bo np. związek Wam spowszedniał lub skupiłaś się tylko i wyłącznie na dziecku) – to już temat do przemyślenia i rozeznania.

            Natomiast irytuje mnie szczeniackie tłumaczenie Twojego partnera, godne nastolatka raczej, niż dorosłego faceta. Bo to interakcja z żywą kobietą, a nie żadną rysunkową czarodziejką z księżyca. Normalne tłumaczenie zaczyna się od słów: Tak, zrobiłem to i to ponieważ… Mamy problem, który myśle, że powinniśmy rozwiązać tak i tak…

            Bo każdy normalny dorosły człowiek wie, że zdrada psychiczna jest (świadomym lub nie) przygotowaniem gruntu do ewentualnej zdrady fizycznej. Więc takie tłumaczenia, że nic się nie stało, że to nieważne, obliczone są chyba ma Twoją naiwność i myślenie, że nie jesteś w stanie połączyć kropek. Stało się, i to bardzo dużo…

            Mężowi chyba przydałby się zimny prysznic na głowę. Tobie – chwila zastanowienia, czy wszystko rzeczywiście jest tak idealne, jak sobie wyobrażasz. Plus jest taki, że do fizycznych zdrad (chyba) jeszcze nie doszło. Ale to nie jest temat typu „Przepraszam Cię, Kochanie, chyba wczoraj wypiłem ciut za dużo”.

            Nie ma to nic wspólnego z DDA.

          Przeglądasz 4 wpisy - od 1 do 4 (z 4)
          • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.