Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Związek kobiety i mężczyzny
-
AutorWpisy
-
Ja osobiście nie umiem się odnaleźć w związku. Moim problemem jest głównie, że się wstydze tego, że jestem w związku. Jak słysze od mężczyzny że "mnie kocha" czy "tęskni" a uwielbia to powtarzać co chwilka, to mnie strażnie paraliżuje. Boje się przedstawić tego mężczyzne rodzinie, przyjaciołom, choć prubuje to przełamywać. Może działąm, ale nie oznacza małego strachu, wstydu, jest okropny wielki.
Moja psychoterapeutka nakreśla, że jako najmłodsza w rodzinie dalej jestem traktowana jak dziecko, które trzeba chronić. A jak dziecko ma być z mężczyzną?Mężczyzna jest prawie "ideałem". Ma swoje wady, ma swoje problemy, ale odziwo umiem postawić swoje granice, by to co go boli na mnie nie wpływało. wiem, ze mogę tylko wspierac, ale nie jestem lekarstwem na to co przeżywa, ma sam sobie radzić z trudnościami. Akurat taki problem też sie przewija, ale uważam, to że jest on teraz najmniej ważny, bo w miare potrafie postawić tą granice. Dany mężczyzna wie o moich wszystkich problemach. Biedak męczy się, jak mam problemy ze wstydem. Jeszcze przed nieznajomymi to jako tako jest, ale jak są znajomi to normalnie bym chciała by mi nie okazywał tego co czuje do mnie. Jak jesteśmy sam na sam, to w miare jako tako jest, dużo się rozmawia. Mowimy sobie o trudnościach i wierzymy, że kiedyś je rozwiążemy. Niestety on dobrze wie, ze to co sie ze mną dzieje ogranicza pewne nasze relacje.
Dostaje szału z tego, że istnieje ta trudność, jak ona mnie męczy. Ja cche sobie z tym poradzić ale nie wiem jak?:(
Hej Lol:) witaj po dluuuugiej nieobecnosci Twej;)
Nie mam pojecia co Ci napisac,doradzic.Mysle,ze z czasem zaakceptujesz siebie w zwiazku,poczujesz to po prostu…Lol, nie znam innej możliwości jak zmierzyć się z lękiem i go zwyczajnie przełamywać. Na siłę, do oporu, aż puści. Boisz się go przedstawiać rodzinie, znajomym. Zmuś się, raz, drugi. W końcu przestaniesz się tego bać bo będzie już znane. Ja tak walczę ze swoimi lękami i pomaga. Czasem ustępują dopiero za 6 razem, nigdy nie jest tak, że przestaje się bać po jednej probie. Ale ostatecznie pokonuję je wszystkie, po kolei 😉
Czy to ten Twój dobry znajomy, na którego miałaś chrapkę jakiś czas temu? 😉Witaj Ewelka
Pracuje nad tym, ale ja to jakaś dziwna jestem.
Straszne to jest bolesne to pracowanie i ten wstyd, który temu towarzyszy.Mase chyba nie ten, chyba nastepny. 😉
Rodzinie go przedstawiłam, ale i tak sie nei odnajduje.
Masakrycznie potrzebuje wiele czasu. Najgorsze w tym jest, że ten problem jest wielki z czasem pewnie z maleje, ale te trudne emocje są okropne.:(Acha Mase tu nie chodzi o lęk tylko o wstyd.
A z teorii – z tego co wiem – wstyd jest to uczucie, że robie coś po za normą.
Edytowany przez: lol, w: 2014/04/20 22:51
Ale wstyd można sobie wkręcić. Tobie się wydaje, że jest to poza normą. A związek jest czymś zupełnie normalnym. Zobacz jak wielu ludzi ma partneró. Jest to jak najbardziej normalne. Obserwuj innych, może pomoże 😉
Edytowany przez: mase, w: 2014/04/20 23:00
Wiedzieć że coś jest normalne to jeszcze daleka droga do zdrowego mojego podejścia. Teoreycznie ja wszystko rozumiem ale moja reakcja jest taka a nie inna.
Tak samo jak mnie przeraża, ze on mi mówi "kocham Cię". Choć to normalna sprawa w związku. A na słuchałam sie tego tysiące razy i dalej mnie to blokuje, przeraża.witaj Lol:)
Może wstydliwa po prostu jesteś i tyle 😉 z czasem pewnie się przełamiesz i przyzwyczaisz-daj sobie czas. -
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.