Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 10 wpisów - od 11 do 20 (z 65)
  • Autor
    Wpisy
  • aaga
    Uczestnik
      Liczba postów: 74
      w odpowiedzi na: kim jestem #51006

      poplakalam sie czytajac twojego posta…smutno;
      dasz rade, zycie nie konczy sie na jednej rzeczy i zle zalatwionej sprawie
      ja tez mialam takiew momenty, ze moglam przysiac, ze to koniec swiata, nie ma nic dalej i najchetniej chcialabym umrzec
      ale po jakims czasie pojawia sie maly promien zycia, czasem znika, czasem jest coraz intensywniejszy
      zrob cos dla siebie, smiej sie, ucz sie siebie…mam nadzieje, ze bedziesz szczesliwy

      aaga
      Uczestnik
        Liczba postów: 74
        w odpowiedzi na: ’poczatkujacy’ #50984

        Mysle ze jestes na cobrej drodze 🙂 Ja dosyc wczesnie odkrylam swoje dda, bo 4 lata temu, a jestem dosyc mloda osobka – 20 lat, i wlasnie wtedy zaczelam cos z tym robic. zaczelam tez 3 lata temu byc z kims, z kim teraz mieszkam:)
        na poczatju bylam bardziej nieswiadomoa swoich zachowan emocji i potrafilam bardzo prowokowac itd. Niestety czasem zdarza mi sie cos czego bym nie chciala np potrafie usiasc i powtarzac nienawidze cie, za nic…za male slowa, w sytuacji gdy choc troche poczuje sie zagrozona. ja tez mam problem z poczuciem bezpieczenstwa..gdy je trace, wtedy chce sie zamknac i ratwac siebie, co jest bledem, bo czesto tylko mi sie wydaje, ze cos jest nie tak. ale tak ogolnie to radze sobie ze wszystkim coraz lepiej. musicie rozmawiac o twoich emocjach i o jej emocjach ( bo oboje w tym siedzicie) zycze wam wszystkiego dobrego i powodzenia 🙂

        aaga
        Uczestnik
          Liczba postów: 74

          mi tez nasuwa sie jedno – wsparcie
          czesto tak jest ze partnerowi wydaje sie, ze wspiera a dda wcale tego nie widzi
          walcz, ale powoli, nie wystrasz jej, mow ze ja kochasz
          kiedy jest jej zle, tak jak ktos napisal, nawet jak cie odtraca badz przy niej
          bo jak cie nie bedzie, bedzie jej jeszcze gorzej
          musisz stawiac jasne zasady,
          trzymam kciuki

          aaga
          Uczestnik
            Liczba postów: 74
            w odpowiedzi na: droga(moja) #40219

            gratuluje postepu 🙂
            tzrymaj sie cieplo i sie nie przejmuj 😉

            aaga
            Uczestnik
              Liczba postów: 74
              w odpowiedzi na: związek z DDA #39461

              sama jestem dda i nei wiem jak to jest byc z kims takim jak ja od tej drugiej strony w tak dlugim zwiazku, ale za to wiem ze dda bez pracy nad soba moze zniszczyc druga osobe

              wiem tez, ze dzieci nalezy uchronic przed zyciem w rodzinie z alkoholikiem nawet za cene rozwodu
              jestem dzieckiem alkoholika i razem z moja siostra przezylysmy pieklo w domu – psychiczne pieklo
              jak mozesz uratuj od tego swoje dzieci
              ( ja tez jak mama sie pytala o rozwod , cos wspominala itd zaczynalam plakac, ze chce do taty itd. ale to mama bylo od tego zeby mnei uchronic – ja nei bylam swiadoma tego wszystkiego)

              aaga
              Uczestnik
                Liczba postów: 74

                no naprawde jest trudne, bo skad ja mam wiedziec czy jestem w toksycznym zwiazku czy nie
                z jednej strony on jest chyba bpd i jest momentami ciezko, ma duzo cech podobnych do mojego ojca ale sa tez inne cechy i rzeczy, ktore sa wartosciowe
                i go kocham

                ja jestem dda – czy ktos kto by hipotetyvcznie ze mna byl, nie powinien pomyslec tak samo – musze uciekac poki czs, bo ona na pewno jest nienormalna

                a ja wierze ze nam sie uda, ze pracujac nad slabosciami pokonamy je, ale ciagle sie boje ze zle wybralam….

                znacie taka sytuacje?

                aaga
                Uczestnik
                  Liczba postów: 74
                  w odpowiedzi na: związek na odległość #38878

                  jestem z moim chlopakiem :na odlegolsc

                  nie jakas straszna, 1,5 godziny pociagiem, ale w tygodniu sie nei widujemy
                  tylko wczesniej mieszkalismy w jednym miescie, ale na wakacjach on byl 2.5 miesiaca za granica, no i tez sie nie widzielismy

                  wszystko jest do przezycia 🙂

                  generalnei widujemy sie weekendami
                  ale bardzo mi pomaga perspektywa ze sie do niego na 99% przenosze za pare miesiecy
                  mielismy pare kryzysow, rozmawiamy ze soba przz tel
                  najgorzej jest jak oboje mamy zly humor, to wtedy nei umiemy sobie pomoc

                  aaga
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 74
                    w odpowiedzi na: Leki antydepresyjne #38823

                    swietny pomysl… zupelnie jak moj ojciec na swoje problemy

                    aaga
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 74
                      w odpowiedzi na: Leki antydepresyjne #38819

                      bralam leki antydepresyjne
                      w sumie to i na depresje i na nerwice, bo nie uzalezniaja tak jak uspokajajace
                      pomogly mi , a zapisal mi je psychiatra, wizyta nei bolala,
                      oprocz tego zostalam skierowana na terapie
                      a tabletki? na poczatku bylam bardziej ospala, ale tak generalnei nei mialam skutkow ubocznych

                      mi pomogly

                      aaga
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 74

                        ja tez troche nierozumiem o co chodzi
                        mysle ze wypowiedziec sie bedziemy mogli jak napiszesz cos wiecej

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 11 do 20 (z 65)