Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
w odpowiedzi na: Dziś czuję się… #167184
Zle .. przygnębiony …zmęczony… opuszczony
Wróciłem z dłuższego wyjazdu … na którym myślałem że zrobię jakiś kolejny krok do przodu ( dzięki poprzedniemu podjąłem decyzję o zmianie swojego życia ( był fantastyczny 🙂 ) teraz nie dość że nie zrobiłem żadnego kroku na przód to można powiedzieć że cofnąłem się 🙁 zmarnowany czas.I jeszcze … urwał się kontakt z dziewczyną z którą myślałem że może coś mogło być 🙁
KANAL!!!!!!!!!!!!!:( 👿
w odpowiedzi na: Dziś czuję się… #165618Juz mam dosc walki. Chcialbym umiec wylaczyc wszystkie odczucia dzialac jak maszyna. Ktora nieczuje bolu i smutku
w odpowiedzi na: Dziś czuję się… #165616Mam dość jestem na wyjeździe myslalem ze bedzie krok na przod w kierunku zmiany swego zycia na lepsze, a ja cofam sie. Znów sie izoluje. Wlasciwie stracilem nadzieje na zmiane swojego zycia
w odpowiedzi na: Dziś czuję się… #156452Zle , tracę nadzieje , i ta przerażająca samotność , nie wiem jak to przerwać
w odpowiedzi na: a może jakiś zlot? #152275Poznań odpowiadał by mi , raczej weekend
e-mail tajfun1941@wp.plw odpowiedzi na: Dziś czuję się… #151837Zle 🙁 Znów sobota , a ja nie wiem co ze sobą zrobić
Wściekły :angry: Bo znów sobota , a ja nie wiem co ze sobą zrobić
Przygnębiony :unsure: Jak wyżej
Zal straconych lat które nadal przeciekają mi przez palcew odpowiedzi na: nie wiem czy jestem DDA czy DDD #148988tamaryszek zapisz:
„Tajfun ja chodziłam do psychologa na fundusz i nie potrzebowałam wcześniej żadnej konsultacji psychiatrycznej ani tym bardziej skierowania. Potrzebne było tylko zaświadczenie że mam ubezpieczenie, więc nie wiem jak to jest??? Zyjemy w tym samym kraju, a może nie??? Wszędzie jakieś indywidualne wymagania”Chodzę aktualnie psychologa i na początku potrzebowałem skierowania od lekarza rodzinnego. Ale wymóg wizyty u psychiatry po skierowanie trochę mnie zdziwiło, zaskoczyło i prawdę mówiąc z lekka przestraszyło :huh:
tamaryszek jeśli mieszkasz w Polsce to mieszkamy w tym samym kraju i może tak jest ze w różnych rejonach kraju inne wymagania
w odpowiedzi na: nie wiem czy jestem DDA czy DDD #148979Telimena zapisz:
Obawy ma każdy z nas. Ja dzięki Bogu, jakos ich uniknęłam. Z prostego powodu, byłam na samym dnie i nie miałam wyjscia. A potem już nie mogłam sobie wyobrazić, że zaprzestanę chodzić na terapię. Kończyłam jedną grupę, zaczęłam nastepną a potem z marszu jeszcze dalej. Sama widzę jak się zmieniam. Owszem czasem nie jest łatwo, czasem poruszane problemy wywołują u mnie chęć ucieczki. Ale za każdym razem znajduję w sobie dość determinacji żeby wrócić. W końcu robię to tylko i wyłącznie dla własnego dobra. I tylko to sie powinno liczyć. Wiesz, że potrzebujesz terapii w takiej czy innej formie, to już dużo. Teraz czas na następny krok. :)”
A ja się motam od wczoraj między nadzieją na lepsze jutro ,a strachem i uczuciem poco ja tam, bo po dość długich poszukiwaniach udało mi się znaleźć grupę dda w mojej okolicy , z terapeutą i na fundusz ( tak wynika z opisu recepcjonistki z poradni) ale najpierw mam iść do psychiatry po skierowanie. Też tak ktoś miał ?
W pewnym momencie pomyślałem że mnie chyba pomyliła dda z aa ,bo powiedziała że jest potrzebna wizyta u psychiatry który skieruje mnie na grypę terapeutyczną lub na oddział :blink: ale szybko się poprawiła jak zorientowała się że mnie zatkało:)P.S Ta recepcjonistka miała taki fajny przyjemny głos (ale to poza tematem) :silly:
-
AutorWpisy