Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 139)
  • Autor
    Wpisy
  • tajfun1941
    Uczestnik
      Liczba postów: 143
      w odpowiedzi na: to ciągle wraca #465776

      <b><i>Paweł gratulacje!  Ja tu zajrzałem bo do mnie wraca to gówno </i>(tak jak dziś) nie wiem na jak długo, ale wiem że odejdzie choć na jakiś czas,  może znów będę zadowolony ze swojego życia choć na chwilę,  może znów przestanę rozmyślać jaki to jestem samotny i nikogo nie mam,  i dlaczego żadna mnie nie chce,  choć wiem (i mam sygnały z otoczenia)  sam się z relacji wycofuje, chcę bliższej więzi a jednocześnie boję się jej i okazania zainteresowania.  A co najbardziej wkurza mnie w takie dni jak te to to że mam pustkę w głowie i nie widzę wyjścia,  ono gdzieś jest ale nie umiem go dostrzec </b>

      tajfun1941
      Uczestnik
        Liczba postów: 143

        Hej , nie jestem z samego Leszna a z okolic chętnie pogadam , mój mail : tajfun1941@wp.pl

        tajfun1941
        Uczestnik
          Liczba postów: 143
          w odpowiedzi na: Dożywotnią samotnosć #229892

          AnnaUp zapisz:
          „ja wciąż nie umiem budować relacji. Nawet jak ktoś wychodzi z inicjatywą, to ja nie umiem tego przyjmować i CZUJĘ SIĘ NIKIM, MALO CIEKAWE I ZE NIE MAM NIC DO POWIEDZENIA, NIC DO ZAOFEROWANIA. Wstydzę się siebie”
          witaj w klubie :unsure: mam tak samo , czuje że nikt nie chce mnie spędzać czasu w moim towarzystwie , nie mam nic ciekawego do powiedzenia , bo kim ja jestem . . . . choć próbuję z tym walczyć prażki zniechęcaja , ostatnio zauważyłem że
          1. mam coraz mniejszą chęć rozmawiać , kontaktowac się z kim kolwiek ,
          2. kobiety : jeśli jakaś wyrazi mną zainteresowanie( przeważnie w pracy ) to albo ja tego nie rozwijam , bo to nie to , bo jak mnie pozna to i tak stwierdzi że jestem do kitu , i wiecie co tak sie dzieje , a jeśli już próbuję podtrzymać/rozwinąć znajomośc dzieje sie to jeszcze szybciej

          tajfun1941
          Uczestnik
            Liczba postów: 143
            w odpowiedzi na: Czy to normalne?? #224019

            Z mojej strony mogę powiedzieć jedno jeśli nie spróbujesz stawić czoła swoim lęką to one beda sie tylko powiekszać , ja w pewnym momecie życia praktycznie nie wychodziłem z domu, potem terapia jakieś "madre książki " (choć nie są konieczne) i powoli . . . wrecz z prędkością ślimaka (żółw w porównaniu z nim to sprinter :cheer: ) i tylko w tedy kiedy czułem sie na siłach, probowałem się przełamywać , dziś nie jest jakoś super ale o niebo lepiej jak na początu B)
            Powodzenia 🙂

            tajfun1941
            Uczestnik
              Liczba postów: 143
              w odpowiedzi na: Dziś czuję się… #207036

              smutno źle , do tego coś złego dzieje się z moim organizmem (jestem osłabiony , głowa mnie ogólnie żle się czuje) zbiera mi się na płacz . . . bo zaczyna docierać do mnie że mimo że chcę kogoś mieć to strasznie się boje , że pozna moją tajemnice i ją zdradzi , oszuka, wyśmieje. . . . ale to temat na inny długi wątek
              P.s wiem że jutro bedzie lepszy dzień ale ten smutek żal mam tu i teraz i boli mnie on straszliwie 🙁

              tajfun1941
              Uczestnik
                Liczba postów: 143
                w odpowiedzi na: Muzyka, muzyka… #196255
                tajfun1941
                Uczestnik
                  Liczba postów: 143

                  Ostatnio rozmawiałem z pewną osoba która mi powiedziała "nie mam problemu z zagadaniem, rozmową chyba ze czuje się od tej osoby gorszy" i wydaje mi sie ze dopuki nie zbudujemy poczucia własnej wartości, i tego ze ktoś może nas polóbić za to jacy jesteśmy, to kazda rozmowa będzie stresem zwlaszcza jeśli będzie to osoba na której nam zależy i jej zdaniu.

                  tajfun1941
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 143
                    w odpowiedzi na: Dzisiaj czuję się… #186217

                    Nie licz na nadzieję, ona jest
                    zgubą…
                    Doprowadzi Cie do szaleństwa…
                    Tutaj nikt nie usłyszy Twego płaczu…
                    Twoich
                    mysli nikt nie zrozumie…
                    Ten stan w którym pogrążasz się co dnia…
                    Niemoc zdziałania
                    niczego…
                    Na uczucia innych nie wpłyniesz, nic tutaj nie zdziałasz…
                    Spadasz w
                    dół!
                    Dlaczego ręki nie wyciągnie nikt…
                    Inni tego nie doświadczą…

                    tajfun1941
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 143

                      to Ja dalej w tym wątku 🙂
                      [img size=250]http://www.dziecijedza.com/wp-content/uploads/2012/11/wesola_jajecznica.jpg[/img]

                      tajfun1941
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 143

                        A dzisiaj robię za niańkę dwujki mojej siory …. jak narazie są zadziwiająco spokojni… oby tak dalej 🙂

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 139)