Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
w odpowiedzi na: to ciągle wraca #465776
<b><i>Paweł gratulacje! Ja tu zajrzałem bo do mnie wraca to gówno </i>(tak jak dziś) nie wiem na jak długo, ale wiem że odejdzie choć na jakiś czas, może znów będę zadowolony ze swojego życia choć na chwilę, może znów przestanę rozmyślać jaki to jestem samotny i nikogo nie mam, i dlaczego żadna mnie nie chce, choć wiem (i mam sygnały z otoczenia) sam się z relacji wycofuje, chcę bliższej więzi a jednocześnie boję się jej i okazania zainteresowania. A co najbardziej wkurza mnie w takie dni jak te to to że mam pustkę w głowie i nie widzę wyjścia, ono gdzieś jest ale nie umiem go dostrzec </b>
w odpowiedzi na: Leszno wlkp i okolice szukam dda #401151Hej , nie jestem z samego Leszna a z okolic chętnie pogadam , mój mail : tajfun1941@wp.pl
w odpowiedzi na: Dożywotnią samotnosć #229892AnnaUp zapisz:
„ja wciąż nie umiem budować relacji. Nawet jak ktoś wychodzi z inicjatywą, to ja nie umiem tego przyjmować i CZUJĘ SIĘ NIKIM, MALO CIEKAWE I ZE NIE MAM NIC DO POWIEDZENIA, NIC DO ZAOFEROWANIA. Wstydzę się siebie”
witaj w klubie :unsure: mam tak samo , czuje że nikt nie chce mnie spędzać czasu w moim towarzystwie , nie mam nic ciekawego do powiedzenia , bo kim ja jestem . . . . choć próbuję z tym walczyć prażki zniechęcaja , ostatnio zauważyłem że
1. mam coraz mniejszą chęć rozmawiać , kontaktowac się z kim kolwiek ,
2. kobiety : jeśli jakaś wyrazi mną zainteresowanie( przeważnie w pracy ) to albo ja tego nie rozwijam , bo to nie to , bo jak mnie pozna to i tak stwierdzi że jestem do kitu , i wiecie co tak sie dzieje , a jeśli już próbuję podtrzymać/rozwinąć znajomośc dzieje sie to jeszcze szybciejw odpowiedzi na: Czy to normalne?? #224019Z mojej strony mogę powiedzieć jedno jeśli nie spróbujesz stawić czoła swoim lęką to one beda sie tylko powiekszać , ja w pewnym momecie życia praktycznie nie wychodziłem z domu, potem terapia jakieś "madre książki " (choć nie są konieczne) i powoli . . . wrecz z prędkością ślimaka (żółw w porównaniu z nim to sprinter :cheer: ) i tylko w tedy kiedy czułem sie na siłach, probowałem się przełamywać , dziś nie jest jakoś super ale o niebo lepiej jak na początu B)
Powodzenia 🙂w odpowiedzi na: Dziś czuję się… #207036smutno źle , do tego coś złego dzieje się z moim organizmem (jestem osłabiony , głowa mnie ogólnie żle się czuje) zbiera mi się na płacz . . . bo zaczyna docierać do mnie że mimo że chcę kogoś mieć to strasznie się boje , że pozna moją tajemnice i ją zdradzi , oszuka, wyśmieje. . . . ale to temat na inny długi wątek
P.s wiem że jutro bedzie lepszy dzień ale ten smutek żal mam tu i teraz i boli mnie on straszliwie 🙁w odpowiedzi na: Muzyka, muzyka… #196255w odpowiedzi na: Bliskie kontakty – podejść nie podejść. #193361Ostatnio rozmawiałem z pewną osoba która mi powiedziała "nie mam problemu z zagadaniem, rozmową chyba ze czuje się od tej osoby gorszy" i wydaje mi sie ze dopuki nie zbudujemy poczucia własnej wartości, i tego ze ktoś może nas polóbić za to jacy jesteśmy, to kazda rozmowa będzie stresem zwlaszcza jeśli będzie to osoba na której nam zależy i jej zdaniu.
w odpowiedzi na: Dzisiaj czuję się… #186217Nie licz na nadzieję, ona jest
zgubą…
Doprowadzi Cie do szaleństwa…
Tutaj nikt nie usłyszy Twego płaczu…
Twoich
mysli nikt nie zrozumie…
Ten stan w którym pogrążasz się co dnia…
Niemoc zdziałania
niczego…
Na uczucia innych nie wpłyniesz, nic tutaj nie zdziałasz…
Spadasz w
dół!
Dlaczego ręki nie wyciągnie nikt…
Inni tego nie doświadczą…w odpowiedzi na: Rozmowy (nie)kontrolowane #184474to Ja dalej w tym wątku 🙂
[img size=250]http://www.dziecijedza.com/wp-content/uploads/2012/11/wesola_jajecznica.jpg[/img]w odpowiedzi na: Rozmowy (nie)kontrolowane #183852A dzisiaj robię za niańkę dwujki mojej siory …. jak narazie są zadziwiająco spokojni… oby tak dalej 🙂
-
AutorWpisy