Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › 25 lat
-
AutorWpisy
-
Jutro rano jadę na rozprawę sądową . Rozwodzimy się po 25 latach małzeństwa. Mamy trzech doroslych synów. Dom ,samochody, duży las (będący jeszczę "naszą" włsnoscią)(lecz nie mamy, chyba naszych dusz) …….Rozwodzimy się, z orzeczeniem o winie …… Dwoje DDA będzie walczyło we własnym imieniu …..i w imieniu swoich rodziców ….kto jest winny /?/……smutne:-(…… Ważne jest dla mnie to , że jeszcze żyję …..i mogę pisac zawsze na tym FORUM ….Wspólnota !… Pozdr 🙂
Edytowany przez: janusz96, w: 2012/09/18 21:24
Edytowany przez: janusz96, w: 2012/09/18 21:26
Zyczę Ci na jutro spokoju.
Trzymaj się.Pozdrawiam.
M.Dzięki…..Wiedziałem ,że mogę na Was liczyć 🙂 ……. chciałbym snu….. potrafię się zmobilizować ….mam metody,pracuję przecież w Ratownictwie….. DAMY RADĘ 🙂 …nara…
Kurde to tylko trochę mniej niż ja żyję. Szmat czasu. Współczuję.
Wiadomo, że damy radę;) Forum żyje i czeka na Twoje posty:) I trzyma za Ciebie kciuki;)
P.S. Szkoda, że najtrudniej czasem ratuje się siebie samego:unsure:
Przykra sprawa, najgorsze jest to, że zdaje się Cie wzieło :(. Może jakaś sesja u psychologa? Nam się odnawia łatwo w takich stresach.
Ano odnawia się……jakoś jeszcze funkcjonuję…….ogólnie jest masakra, jesli oboje DDA przerywaja pracę i idą do sądu. W prawodawstwie polskim nie ma – syndromu DDA……. w sądzie zaczyna się inna "bajka"……. A może sąd zasądzi ponowną terapię ? 🙂 ….Wiem ….majaczę 🙂 …..Nadal Ją kocham , pomagalem jak mogłem i jak o to prosiła…… Przerosło to NAS 🙁
Edytowany przez: janusz96, w: 2012/09/18 22:01
janusz96 zapisz:
„Nadal Ją kocham ”No to niech Cię Bóg ma w opiece.
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.