Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD CHŁOPAK Z DDA /DEPRESJA i zawieszenie związku

Przeglądasz 5 wpisów - od 21 do 25 (z 25)
  • Autor
    Wpisy
  • Aleksandra2021.
    Uczestnik
      Liczba postów: 13

      aktywny 187 – On chodzi na terapie , bierze również leki antydepresyjne.
      Więc nie wiem skąd myśl , że nie chodzi jak wspominałam wcześniej że uczęszcza 🙂 Niemniej póki co terapia nie przynosi jakichś skutków.. Chwilami jest nawet gorzej niż było , bo jak narazie po jakichś jego niezrozumiałych nerwach dałam sobie i w sumie jemu chwile spokoju. Nie wiem czy cisza chwilowa pomoże , ale może zdziała tyle że za chwile On ze mną chociaż pogada normalnie , bez jakichś nerwow 😡

      Wszyscy piszący tutaj z pewnością macie racje , natomiast ja tak jak już pisałam wyżej. Póki mam nadzieje , to jeszcze w tym chce być. Zależy mi, kocham więc wydaje mi się że to normalne.  Poczekam chwile i jeśli naprawdę jest jakiś zalążek nadziei i uda się to wszystko ogarnąć mimo tego jak jest to będę czekać i walczyć. Oczywiście spotkam się z negowaniem tego bo możliwe , że nie jest to jakieś bardzo sensowne ale może to tez jest miłość i tyle.

      Co do wspóluzależnienia nie będę pisać że na 100% tak jest. Ale ciagle zależy mi tak samo, nie mam tak że im bardziej ucieka tym bardziej jakoś go chce. Nie wiem , ale chyba nie tędy droga ze stawianiem diagnozy względem mnie 🙂

       

      Tak czy inaczej , póki co cierpię bo nie wiem nawet co słuchać , jak się czuje , czy jest ok w miarę ale myśle ,ze jeszcze chwile to zniosę.  A jeśli w dalszym ciągu będzie mnie odrzucał to dam mu swobodę bo nie będę na sile próbować. I utrudniać mu życia.  Chociaż bardzo się o niego boje i martwię już jako o człowieka.  Nawet nie o partnera.

      aktywny187
      Uczestnik
        Liczba postów: 87

        „Tak czy inaczej , póki co CIERPIĘ bo nie wiem nawet co słuchać , jak się czuję.. „😁

        Wkleił bym więcej przykładów współuzaleznienia…., i pisał i pisał ale mi się nie chcę…

        Każdy sam odpowiada za swoje życie….

        Czasami trzeba porządnie dostać po” pysku”, żeby się opamiętać….

        Najpierw wylecz się, ze współuzależnienia, a potem dopiero możesz się brać za leczenie kogoś innego….

        Żegnam…. wytrwałości…. I dużo zdrowia do walki życzę….. 😁

         

        • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 2 lat, temu przez aktywny187.
        Aleksandra2021.
        Uczestnik
          Liczba postów: 13
          1. Dzięki za cenne rady , niemniej tak naprawdę chyba mnie wcale nie rozumiesz. Nie usiłuje nikogo ratować. Chce tylko zwyczajnie niezależnie od tego co sie wydarzy nie mieć zalu później do samej siebie , że nie walczyłam.
            małe oczywiście przemyśle to co napisałeś 🙂
          dda93
          Uczestnik
            Liczba postów: 630

            Aleksandro, ostateczne rozeznanie się w tym, czy to bardziej miłość, czy jednak współuzależnienie, należy do Ciebie.

            Masz prawo go kochać, nawet jeśli cały świat by był temu przeciwny. A nawet wtedy, gdy chłopakowi na tym nie zależy.

            Jesteś na forum DDA, gdzie ludzie mogą być uczuleni na przejawy współuzależnienia i może to być czasem ostrożna ocena „na zapas”. Z drugiej strony jednak, z opisu zachowań Twojego chłopaka nieszczególnie wynika, żeby Cię szanował, albo żebyś była dla niego ważna. I to jest niepokojące.

            Bardzo niepokojące jest też to, gdy ktoś zapija leczenie depresji alkoholem, bo to tylko zwiększa bałagan w organizmie i w emocjach. Nie jest to zachowanie odpowiedzialne, ale samodestrukcyjne.

            Aleksandra2021.
            Uczestnik
              Liczba postów: 13

              dda93 dobrze napisane.  Mam prawo i nawet jeśli to jest w teorii bez sensu i nie ma przełożenia na rzeczywistosc to nic nie zmieni tego , że go kocham . Więc co się nie wydarzy może uczucia się póki co nie zmienią, bo to naprawdę nie jest łatwe.  Czas pokaże co będzie.  Nadzieja moja jeszcze nie zgasła. Także przyjmuje też wszystkie tu rady i przykłady do siebie bo pewnie w jakimś stopniu są prawda.  Narazie jest cisza , nie odezwie się szanuje. Nie będę robić ku bałaganu w głowie jest tak jak piszecie może ja robię źle i coś ze mną nie tak.  Tak czy inaczej kocham i będę żyć z nadzieja.

            Przeglądasz 5 wpisów - od 21 do 25 (z 25)
            • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.