COŚ DOBREGO ;)

[Prometeuszka]

#52196

U mnie dzieje się tyle dobrego, że gdybym miała zacząć o wszystkim pisać, to by zleciał na tym cały weekend. 😉

Najważniejsze, że wreszcie między mną i moim facetem (DDA) wreszcie zaczyna się pozytywnie układać, po kilku miesiącach beznadziei znów jesteśmy razem. 😆 Moja cierpliwość się opłacała.

[Anonim]

#52200

Tak własciwie to mnie codziennie spotyka cos dobrego.Napewno kazdy z nas co dzien przezywa cos milego.
Pozdrawiam

[skandal]

#52207

Odkąd nauczyłem sie dostrzegać dobre rzeczy …a nastapiło to niedawno całkiem czuje sie zaj..:whistle: Jak nmożna było byc takim slepcem:)
Kedys bym nie uwierzył, że wystarczy TYLKO chcieć!!! A teraz to wiem na pewno i chce tym zarażać…i niszczyć układy odpornościowe tych co sie nie dają:angry: jak wirus powoli namnażać pozytywne mysli w ich mózgach aż do osiagnięcia nasycenia krytycznego…a potem oni będą zarażać i nastapi epidemia która pochłonie zapewne milony "złych myśli" ale za tymi ofiarmi nikt nie bedzie chcial plakac….
i się obudziłem;)
ale czasem sny sie sprawdzaja:evil:

[ewunia]

#52354

fajnie będzie jeśli ten Twój sen się spełni hehehe
z chęcią się zarażę :):):)
a może już się zaraziłam??… chyba tak, bo coraz więcej dobrego widzę w swoim życiu.
m.in.
czytam Biblię i poznaję Boga,
Córeczka ładnie posprzątała dziś Swoje zabawki 🙂
zjadłam pyszne drugie śniadanie,
mam ładne kolczyki i wyglądam w nich świetnie 🙂 (bez nich też oczywiście hehehe)
spałam całą noc…
pozdrawiam
do następnego razu 🙂

Edytowany przez: ewunia, w: 2008/02/19 13:25

Edytowany przez: ewunia, w: 2008/02/19 13:25

[ananke24]

#52372

cześć Wam wszystkim – zasyłam całuski z daleka, gdzie wcale nie jest źle i nie gryzą 😉

a tak poważnie: cieszę się, że mam moich chłopców na wyciągnięcie ręki, że minął mi pierwszy strach przed nową sytuacją i dziś odważę się wyjść z domu w poszukiwaniu pracy 🙂

pozdrawiam serdecznie, a.

[Autor]

Wpisy