Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › DO WSZYSTKICH
-
AutorWpisy
-
Ja jakoś tego nie widzę.
Z doświadczenia wiem, że nawet na meetingach wcale nie jest łatwo uzyskać jakieś bardziej osobiste informacje, które mogłyby pomóc w wyjściu na prostą. Jeżeli są jakieś bliższe relacje, to między znajomymi z terapii grupowej – przynajmniej tam gdzie byłam tak było.
Internet daje poczucie bezpieczeństwa i anonimowości, lecz podobnie jak takie spotkania "nieformalne" nie gwarantuje, że wszyscy, z którymi masz kontakt mają uczciwe zamiary. Może się zdarzyć, że ktoś (podobnie jak na czacie) pojawi się dla jaj, a później będzie opowiadał znajomym jak się uśmiał. Na meetingach – nie ma chyba takiego ryzyka, bo rozmawia się głównie o uczuciach i odczuciach, na terapii grupowej jest się po spotkaniach indywidualnych, przez które nikt nieodpowiedni by nie przeszedł.
Jeżeli z taką łatwością przychodzi Ci opowiadać o własnej historii i alkoholizmie w swojej rodzinie, że gotowa jesteś rozmawiać o tym twarzą w twarz z obcymi osobami to ok. Ja jestem chyba przeciwieństwem w tym zakresie. Ciągle jeszcze spotykam się z reakcjami ludzi na temat alkoholizmu podobnymi do reakcji na trąd. Nieważne, że nie jest się alkoholikiem, jak się jest z rodziny z problemami ma się etykietkę przypiętą. Wiem również, że plotki żyją własnym życiem i nie wiem czy nieformalne spotkania pozwoliłyby na dyskrecję.
Poza tym meetingi mają jednolity przebieg ustalony przez określone reguły, a nawet mimo reguł czasem trudno o dyscyplinę. Jak więc miałoby wyglądać takie spotkanie i gdzie? No bo dach nad głową trzeba mieć zapewniony. Załóżmy, że spotykacie się w knajpie, powiedzmy 10 osób, prawdopodobnie 10 innych osób z sąsiednich stolików byłaby zainteresowana o czym rozmawiacie…
To takie ogólne moje spostrzeżenia…
Nie wiem dokładnie kiedy będę miała czas, jak chcesz to napisz na gg, łatwiej będzie sie umówić:)
1. mówisz tylko to co chcesz.
2. możesz rozmawiać o pierdołach a lepiej zrozumiesz sie z taką osobą
3. nikt nie spotka się z Tobą dla jaj
4. meetingi mają ustalony schemat ok. jeśli Ci to odpowiada, ale ile jest bieżących problemów których wtedy nie omówisz bo "taki jest schemat"
5. te spotkania nie mają leczyć ! to ma być dodatkowa odskocznia, którą możesz wykorzystać.
6. co do miejsc spotkań to jest milion miejsc w których możesz na luzie pogadać sam na sam nie tylko knajpy.Ostatnie i najważniejsze, po co krytykujesz pomysł skoro nie masz zamiaru go ulepszać i nie masz ochoty w nim uczestniczyć?
mam teraz sporo czasu więc po prostu napisz jak będziesz miała chwilę (nie mam gg)
niestety nie , w przyszlym tyg., procz piatku….
A czy jest ktoś z Lodzi, bo ja jestem z Lodzi
Sinlos ja jestem z woj lubuskiego:),u nas to już wogóle bieda ze wsparciem dla dda.
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.