Dorośli DDD 35 plus

[Alisa]

#156384

Czarna zapisz:
„Bo tak naprawdę jestem ukształtowana w ten sposób od malego dziecka. Musiałabym narodzić sie na nowo, z czysta kartą”

No właśnie. Czy w ogóle można zmienić to, co utrwalało się we mnie prawie od zawsze?

[Alisa]

#156385

YokoOno zapisz:
„Mieliłam temat bardzo intensywnie,aż stał się prawie nieodczuwalny”

Też bym chciała dojść do takiego momentu 🙂

[Alisa]

#156386

byczek zapisz:
„Ostatnio mój terapeuta zarzucił mi, że odbieram sobie prawo do szczęścia, co jest prawdą.Tylko co ja mam z tym dalej zrobić?

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie”

Może to nie zarzut tylko zwrocenie uwagoi na coś czym warto się zając.
Zrobić z tym mozna różne rzeczy, na przykład: zastanowić się czy Twoim zdaniem rzeczywicie tak jest, poprosić terapeutę żeby podał jakieś narzędzia do radzenia sobie z takim problemem, powiedzieć terapeucie że masz inne zdanie.

Też pozdrawiam

[YokoOno]

#156428

Alisa,może stawiasz sobie za wysoko poprzeczkę.Doskonałość nie istnieje.

[Alisa]

#156507

Niestety na razie nie ma mowy o doskonałości. Bo, przykładowo, na razie umiem się odcinać od toksycznych ludzi ale trudno mi budować coś nowego więc zmagam się z ogromną samotnością.

[YokoOno]

#156512

Dobrze,że potrafisz już dostrzec tych toksycznych i się od nich odciąć.Będzie coraz lepiej,będziesz filtrować toksycznych od tych wartościowych i sama decydować z kim chcesz się przyjaźnić.Ja kiedyś zabiegałam o każdą znajomość i dawałam się wykorzystywać,aby tylko nie stracić relacji.Dziś już tego nie potrzebuję.Czasem warto przez chwilę być samemu.

[Telimena]

#156582

YokoOno zapisz:
„Dobrze,że potrafisz już dostrzec tych toksycznych i się od nich odciąć.Będzie coraz lepiej,będziesz filtrować toksycznych od tych wartościowych i sama decydować z kim chcesz się przyjaźnić.Ja kiedyś zabiegałam o każdą znajomość i dawałam się wykorzystywać,aby tylko nie stracić relacji.Dziś już tego nie potrzebuję.Czasem warto przez chwilę być samemu.”

Swięte słowa.

[atena123]

#309442

A jak rozpocząć tą prace??? Potrzebuje pomocy…

 

[Afektywna]

#311335

Oj ja też tyle lat w terapii, u różnych terapeutów, a daleko jeszcze do tego, by było dobrze. Mam prawie 33 lata. Trzeba mega dużo cierpliwości. Ale chcę wierzyć, że się da  🙂

Atena, może spróbuj iść do psychologa albo na jakiś miting DDA/DDD albo Al-Anon.  Trzymam kciuki 🙂

[Autor]

Wpisy