Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Jacy są ludzie nie DDA

Przeglądasz 7 wpisów - od 11 do 17 (z 17)
  • Autor
    Wpisy
  • aniaDDA
    Uczestnik
      Liczba postów: 410

      a ja się muszę trochę dowartościować::) myslę, że my DDA jesteśmy mądrzejsi od tych normalnych, mam na myśli DDA, które interesują się swoimi problemami a co za tym idzie – psychologią, częściej zaglądają do książek, wiele rzeczy dzięki temu umieją sobie wyjaśnić. DDA częściej zauważają problemy i wady innych ludzi, dlatego są dobrymi psychologami, terapeutami.

      Netka
      Uczestnik
        Liczba postów: 512

        Katarzynko a gdzie można odbyć takie terapie wyjazdowe???

        doris
        Uczestnik
          Liczba postów: 396

          Ja też nie czuję swojej odrębności. To znaczy czułam ją, będąc nastolatką. Miałam swój świat całkiem zamknięty dla innych, byłam smutna i wiecznie nieszczęśliwa. Teraz to już za mną. Wydaje mi się, ze wyszłam na prostą i nie odbiegam od reszty …

          Ale mam dziecko. Jakie mam szanse stworzyć mu zdrową rodzinę? Co taka zdrowa rodzina daje czego nie mamy my DDA i jak to się później odbija na dorosłym życiu? Lapię się na tym, że wciąż zastanawiam się czy moje postępowanie wobec dziecka jest ok. Nie wiem czy chciałabym, żeby byl grzeczny i posłuszny, czy może raczej lepiej żeby umiał postawić na swoim i trochę łobuzował. Jak analizuję swoje wychowanie przez rodziców, widzę tylko błędy i zaniedbania:(

          Chyba brakuje mi wzorca zdrowej rodziny i zdrowych jednostk, które ją tworzą.

          I macie rację, że nie ma co tworzyć podziałów, nie o to mi chodziło.

          biedronka535
          Uczestnik
            Liczba postów: 108

            może i macie racje moze te porównywania nieczemu nie służa i może dlatego normalni kojarza mi sie z narcyzami tylko dlatego ze ja sama nie potrafie robic czegos dla siebie i przez to żle postrzegam tych którzy dla siebie potrafia cos robic. Być moze od tych trzeba sie troche nauczyc. czasem to juz sama nie wiem co myslec tyle we mnie sprzecznosci.

            DjShip
            Uczestnik
              Liczba postów: 108

              Przecietny dda usprawiedliwia swoje bledy, zyciowe wtopy, tym ze jest dda.
              Nie dda zwala wszytko na rzad.
              Taka jest roznica:laugh:

              doris
              Uczestnik
                Liczba postów: 396

                A znacie fajne domy, gdzie dzieci nawet jako dorosłe mają super kontakt z rodzicami?

                Ja mam takiego wujka. Mieszka w Danii z ciocią. Mają dwóch synów – dorosłych i samodzielnych. I mają wspólne pasje – wyjeżdżają na spływy kajakowe (wujek już po 70-tce), grają na instrumentach …. Synowie wciąż studiują (już dość długo), robią różne ciekawe rzeczy, zarabiają, są zaradni życiowo, weseli, otwarci …. Może ja teraz idealizuję ich, ale uwielbiam jak przyjeżdżają do Polski. Chłonę wówczas ten klimat serdeczności, optymizmu, pozytywnej energii i zastanawiam się na ile ci rodzice zapracowali na to, że teraz mają taką rodzinę.

                Katarzynka21
                Uczestnik
                  Liczba postów: 808

                  Doris, znam taki dom. Moj maz ma taka rodzine. Bardzo sie lubia, bardzo szanuja i sa sobie blsicy jak przyajciele. Nie maja wspolnej pasji, ale ich wiezi sa bliskie, ale uwzgledniaja roznice i szanuja swoja odrebnosc. Stad nikt nikomu do jego domu z butami nie wchodzi. Panuje poszanowanie i sympatia.

                  Netka, ja odbywalam takie terapie z Krakowksiego centrum terapii uzaleznien na ul. Wielickiej. Odbylam 4 jednotygodniowe wyjazdy raz w miesiacu do Bukowiny Tatrzanskiej. Ale pozniej z kolei bylay cztery takie same sesje, ale wyjzdy dwa razy w miesiacu po tygodniu. Bardzo polecam ta forme terapii. Umozliwia oderwanie sie od codziennosci i zmusza nas do skupienia sie na swoich problemach, a nie sprawach biezacych. Jest to bardoz ciezka praca, zajecia po ok 7 godzin dziennie, potem zadania, praca ze soba-bardzo intensywnie. LAe podobno w ciagu tych czterech miesiecy odwala sie [racy tyle co w normalnej terapi przez 2-3 lat 😉 Ja bardzo polecam. Z tym,z e koszt pobytu trzeba pokryc sammeu. Terapie sa refundowane (czyli praca terapeutow), ale za nocleg i jedzenie trzeba zaplacic. Tak wiec taka przyjemnosc kosztuje 50 pln dziennie czyli 250 pln za tydzien.

                  Pozdrawiam

                Przeglądasz 7 wpisów - od 11 do 17 (z 17)
                • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.