Ze też się ludziom tak chce psuć krew sobie i innym. Nawet w niedziele.
Może zignoruj czasem albo policz do dziesięciu. Trza iść dalej Gandi 🙂
Ludzie są różni, czytają książki albo nie czytają. I to nie można chyba tak mówić innym ludziom co mają robić bo to tylko tak nadyma człowieka, może pojemność mają pojmowania inną albo możliwości mieli inne. Ja klasykę przeczytałam bo mi się kiedyś filologii zachciało. Heh jak sobie przypomnę jak bardzo chciałam studiować, chodziłam do takiej pracy, krótko tam pracowałam, co musiałam przez takie pole lecieć (bo się bałam iść bo było ciemno), pracowałam na takiej zgrzewarce normalnie większej chyba ode ze dwa razy 🙂
Ale potem oczywiście maska, że spokojnie. Fałszowanie perfekcyjne, słuchu , mowy, dotyku. Niepokonana. Ale słaba jak dmuchawiec.
Więc ten tekst w sumie nie powiedział mi czegoś, czego nie wiem. No norma moja.
Ale uważam, że tekst jest dobry. Chyba nie w każdym jest taka „zdolność”. Niektórzy to się uczyć specjalnie muszą na jakichś szkoleniach z technik interpersonalnych, sztuki komunikacji. A tu człowiek "za darmo" taki wyszkolony w manipulacji .
Ale się oduczam. Myślałam, że góra, którą mam przed sobą jest za wysoka, nie przejdę , nie dla mnie, ja nie dam rady, znowu upadnę , znowu przegram, po raz kolejny sobie nie poradzę. Mnie tak przekonał psycholog. Nie potrafię jeszcze tak żeby w pierwszych sekundach to pokonać ale próbuję.
Daszka
