właśnie płaczę, bo kochałam za bardzo. znow zostałam odrzucona.
za co? za uczciwość, za dawanie szans, za szczerość, za wyrozumiałość???
może za to, że wiele wybaczałam i kochałam pomimo?
czytam już "toksyczny wstyd", ile jeszcze tego się naczytam, nadoświadczam, żeby w koncu zrozumieć…
poproszę o ksiażkę, będę bardzo wdzięczna…
itka6@yahoo.pl