Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Lęk przed miłością

Przeglądasz 7 wpisów - od 11 do 17 (z 17)
  • Autor
    Wpisy
  • tamaryszek
    Uczestnik
      Liczba postów: 148

      Powiem tak (choć też nie jestem facetem), każdy, niezależnie czy jest DDA czy też nie jest, potrzebuje bliskości, ciepła, wsparcia i akceptacji. Tak jesteśmy skonstruowani jako istoty ludzkie.
      Z drugiej strony w zależności od bagażu doświadczeń, jaki mamy, tworzymy w głowie pewne schematy myślowe i potem działamy według nich. Czasem zupełnie nieświadomie.
      Jeśli ktoś wychował się w rodzinie alkoholowej, gdzie np.ojciec przychodził do domu schlany i mówił matce : tak bardzo kocham Cię żono! a potem była awantura. Będąc dzieckiem obserwujesz to i chłoniesz. Potem, już w dorosłym życiu sam zwrot "kocham Cię" kojarzy Ci się właśnie negatywnie ze złymi przeżyciami, a jeśli coś źle się kojarzy to najlepiej unikać tego, uciec jak najdalej. Takie jest moje skromne zdanie.
      Dlatego uważam,że powinno się tego zwrotu używać ostrożnie, z rozwagą. Oczywiscie miło jest, gdy ktoś werbalnie zapewnia nas o swoim uczuciu,ale lepiej chyba swoim postępowaniem, zachowaniem wobec drugiej osoby pokazać jej, jak bardzo się ją kocha. Słowa to tylko słowa. Czasem są tylko one i nic więcej…

      Eugenia
      Uczestnik
        Liczba postów: 7086

        Tamaryszek, to co napisałaś jest genialne! Coś jest w tych skojarzeniach. Bo u mnie tak było, ojciec używał słów "kocham cię" a raczej was tylko kiedy był pijany. To wyglądało tak-wchodził spity, mówił "kocham was" i padał na twarz. No to już wiem dlaczego jakoś nigdy mnie to nie ruszało, albo inne reakcje wywoływało-złe skojarzenie. Dzięki Tamaryszek;)

        tamaryszek
        Uczestnik
          Liczba postów: 148

          Cieszę się:) ja też kiedyś tego nie rozumiałam, ale odkąd sama zaczęlam się interesować psychologią (tak na własny użytek;) zaczęłam rozumieć pewne sprawy

          sony
          Uczestnik
            Liczba postów: 2722

            no wszystko pieknie ale chyba wam sie nie wydaje,ze od samego uswiadomienia sobie mechanizmow nagle zaczniecie prawidlowo reagowac

            tamaryszek
            Uczestnik
              Liczba postów: 148

              Wiesz Sony, powiem tak, faktycznie od samego rozumienia nie zaczniesz prawidłowo reagować,ale zrozumienie siebie samego jest podstawą, żeby właśnie w następnej kolejności szukać najlepszego sposobu na to, by nauczyć się prawidłowo reagować

              Eugenia
              Uczestnik
                Liczba postów: 7086

                No też właśnie Tamaryszek, no też właśnie…Można spróbować nie uciekać albo nie reagować agresją…Tak czy siak, jeszcze raz dzięki:)

                YokoOno
                Uczestnik
                  Liczba postów: 339

                  Reakcja agresją,właśnie.Jak wtedy reagować jak nas ta osoba atakuje 🙁
                  Jak przestraszone zwierzątko,gryzie.

                Przeglądasz 7 wpisów - od 11 do 17 (z 17)
                • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.