teoriabytu zapisz:
„Felicja, co chwila wywlekasz sprawę sprzed kilku miesięcy. W tym momencie nie interesuje mnie Twój konflikt z Pompejuszem. Nie znam historii, która zaszła między Wami, ale jestem pewna, że nie powinnaś zawłaszczać forum dla tamtych wydarzeń. Poczucie skrzywdzenia nie daje Ci upoważnienia do ciągłego spamowania okraszonego uśmiechniętymi emotikonami.
Felicja zapisz:
„Na czysto bez wciągania ludzi z zewnątrz, bez wyśmiewania i podniecania,ja jestem do tego zdolna i wymagam dokładnie tego samego.”
Wątpię w to.”
to wątp, ja wiem do czego jestem zdolna:) i dlatego nie uznaję tego:) odbiłam tylko piłeczkę:)
I dlatego wiem, że totalnym bezsensem jest dyskutowanie z niektórymi, bo sorki ale to ja wiem lepiej jaka jestem:):)
I tak-potrafię się dogadywać bo CHCĘ to kolega oświadczył mi,ze on NIE CHCE się dogadywać. No ok, przykre to było ale trudno się mówi. To po co wywlókł to na forum?:) albo chcial albo nie-proste:) niech będzie konsekwentny bo ja byłam.
gdybym wielce czegokolwiek chciała latałabym za nim, a tak nie robię:) wszystko macie tutaj z resztą on tego chciał skoro tutaj przeniósł wszystko i nie wiedział kiedy skończyć:)
wątp w co chcesz, ja zawsze jestem gotowa na dogadanie się, ale od jakiegoś czasu na równych zasadach:)
