Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › no chat
-
AutorWpisy
-
Anonim30 października 2006 o 23:39Liczba postów: 20551
sztywny myślałam że przyjdziesz dzis na czat i powiesz jak ci poszło na probnej przymiarce do pracy nie było cię, gdy czytam co napisałeś zastanawiam sie czy to nie przezemnie tak sie poczułeś. jestem dosyś apodyktyczna, moge kogoś zrazić nie chcę tego ale nie mogę sie często opanować. widzisz mnie życie nauczyło walki, walczę tak od wielu lat dlatego trudno mi zrozumieć ludzi ktorzy sie poddaja, szybko sie zapalam a ty może faktycznie potrzebowałeś pociechy. na pociechę nigdy nie mogłam sobie pozwolić i nigdy jej nie chciałam bo mnie osłabiała ty jesteś inny i szanuję to . jeśli to przezmnie to sie zmywam.
🙁Anonim31 października 2006 o 00:10Liczba postów: 20551mam nadzieję że chociaż jutro tu zajrzysz by przyjać moje przeprosiny . nie musisz sie martwić mnie tu już nie spotkasz. żegnaj.
Anonim13 listopada 2006 o 23:33Liczba postów: 20551teraz ten temat dotyczy mnie…
tylko Ty sztywny jednak umiales soba zainteresowac…
a mnie "zlewaja"i mowie NO CZAT!!! :dry:
Anonim14 listopada 2006 o 23:50Liczba postów: 20551Nastepny glos na NIE.
Nie mam zamiaru sie czaic po privach, bo panstwo urzadzaja sobie impreze.
Anonim15 listopada 2006 o 09:25Liczba postów: 20551Mam pytanie do wszystkich niezadowolonych z czatu: jakie sa wasze oczekiwania? Wchodzicie na czat… i co dalej? Co się według was powinno stać? Czy ktoś powinien was przywitać? Jakimi słowami? Ile czasu na odpowied¼ dajecie ludziom na czacie, zanim poczujecie się ignorowani? Czy według was poczucie humoru i lekkie tematy sa na tym czacie dozwolone? Czy ten czat powinien według was funkcjonować jak ostry dyżur i telefon zaufania? Jaka jest rola operatorow czatu? Czy oczekujecie, że osoba wchodzaca na czat znajdzie się w centrum pełnego troski zainteresowania? Czy bierzecie pod uwagę, że na czat może wejść KA¯DY, niekoniecznie DD? Czy jesteście w stanie zrozumieć pewien dystans wobec osob, ktore nie posługuja się zarejestrowanym nickiem? Czy jesteście w stanie zrozumieć, że anonimowość na czacie wiaże się z pewna nieufnościa? Czy dostrzegacie rożnicę między kontaktami w internecie, a kontaktami w realu?
???
uwazam ze zarzuty sa bezpodstawne, to po prostu roszczenia zadoscuczynienia z brak uwagi i poczucie krzywdy mogace sie pojawic u DDA
ale jakos nie sadze by byly one osadzone w rzeczywistości i czatowym tu i teraz
z domu tez nie wychodzicie bo na ulicy was nie zaczepiaja i nie troszcza sie o was ?
a ciekawe jak byscie zareagowali gdyby to robili
mysle magiczne moi drodzy dziala w swiecie … fantazji„Mam pytanie do wszystkich niezadowolonych z czatu: jakie sa wasze oczekiwania? ”
Czy oczekujesz, że ktoś tutaj będzie się spowiadał komuś z zaświatow?
Może przed postawieniem pytan należałoby się wpierw przedstawić.
Jeżeli masz ochotę, to odpowiem, ale najpierw chciałbym poznać rozmowcę, ja na przykład mam na imię adam, a loguję się jako sztywny.
A ty ~nieznajomy~ ???Anonim15 listopada 2006 o 19:49Liczba postów: 20551i co sztywny w dalszym ciagu nie wiem czy dostałeś tę pracę?
mowisz że cie ignorujemy? ty oczywiście tego nie robisz prawda?
rzucasz w eter oskarżenia i pretensje i nawet nie raczysz zajrzeć czy ktos miał ci coś do powiedzenia. zaczynam podejrzewać że należysz do tej grupy ( właśnie grupy )ktora jest tak bardzo skupiona na sobie i swoich problemach że o problemach innych nawet nie pomyśla. tylko ty potrzebujesz pomocy prawda, jesteś wyjatkowy i samym centrum swiata. ja jestem na czacie i na forum od 3 tygodni . możesz sprawdzić czy kiedykolwiek prosiłam kogoś o wsparcie lub pomoc przytulenie czy oznake ciepła? nie i nie dlatego ze nie potrzebuje ale dlatego że inni maja większe problemy niz ja. ja moge poczekać.
może pomyśl nim rzucisz kamieniem.Anonim15 listopada 2006 o 23:27Liczba postów: 20551Hej. Jeśli chodzi o czat weszłam parę razy, probowałam się zaklimatyzować, ale czulam się obco, i jak w biegu. Czytałam i starałam się wejść w rozmowę i w gruncie rzeczy się męczyłam. Więc nie wchodzę tam- nie uważam tego za jakieś osobiste odczucia, bo raczej klimatyzuję się w nowych miejscach, jeśli nie od razu to probuję. Za to na forum czuję się dobrze, tzn. akceptacje mimo iż nie zawsze dostaję to czego bym akurat chciała na dzien dzisiejszy. Tak myślę, że trzeba trochę pobyć na forum, by przejrzeć posty, poznać ludzi, jest nas dużo, niektorzy pracuja więc nie zawsze maja czas, by przejrzeć więcej i akurat trafić tego dnia na mnie w moim pesymistycznym dniu. Jest nas wielu, gdzie mogę tam wejdę, gdzie nie dam rady to przepraszam, może podejd¼ do tego w ten sposob, że akurat dziś mi nikt nie dał dobrej rady, bo i tak by mi nie pomogła, ale może trafi się ta konkretna i dla mnie potrzebna za parę dni. Wiesz lepiej jedna konkretna niż więcej w stylu:" trzymaj się będzie dobrze".pozdrawiam 😉
hmm a ciekawe jakby to bylo nie slyszec nigdy "trzymaj sie bedzie dobrze" io zamiast tego same konkrety ?
konkrety to ja dostawalam od rodzicow, bez trzymania sie i bez bedzie dobrze
i jakos teraz nie wierze w konkrety ktorym towarzyszy brak konkretow ;> -
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.