Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › ……. odnośnie potrzeb emocjonalnych
-
AutorWpisy
-
Witaj.Daj sobie czas.Tak jak napisałeś,prawie 20 lat przeżyłeś w samotności,lęku…To normalne że Twoje wnętrze nagle nie zmieni się o 180 stopni w ciagu roku.Wiekszość z nas ma zablokowanych dużo emocji bo tak było łatwiej funkcjonowac w dzieciństwie.A potrzeba akceptacji,ciepła,życzliwości jest naprawdę bardzo normalna.Każdy za tym tęskni a szczególnie my,którzy cierpimy na deficyt miłości.Małymi kroczkami i do przodu.Każdy z nas jest ważny i wartosciowy choć często w to nie wierzymy .Powodzenia.
Anonim5 kwietnia 2016 o 22:29Liczba postów: 29Dziękuję 🙂
wiec skoro nie sugeruje konsultacji z psychiatra to oznacza ,ze nie jest potrzebna ?
oczywiscie zakladasz ,ze psycholog ,bedac tylko czlowiekiem ,nie postawil blednej diagnozy…
i ze konsekwencje blednej decyzji nie bedzie ponosil nie ty ,czy psycholog tylko pacjent….
odnosnie diagnoz psychologow bywa roznie :
ja poszedlem na terapie indywidualna…opowiedzialem wszystko …i zostalem wyslany do psychiatry po leki….
,a jak zaczolem chodzic na terapie grupowa , to prowadzaca zaczela mi sugerowac…zacznij sie ruszac….biegaj… przejdzie depresja i zle mysli….dzialaj
kompletny brak zrozumienia,
oprocz opinii lekarza ,ja uzywam swojego rozumu,
bo po to mi Bozia go dala, zebym kierowal sie w zyciu rozsadkiem.
bo wiem ,ze jak ktos sie pomyli to ja za to bekne…. 🙂
No powiem Ci sid33 to bardzo ciekawe że prowadząca sugerując Ci dbanie o kondycje ciała i działania okazała brak zrozumienia:)))
zaczela mi sugerowac , ze ja sobie wymyslam…. itd.
to ze drzewo z zewnarz jest zdrowe ,wcale nie oznacza ze wewnatrz tez
gdyby depresje dalo sie wyleczyc bieganiem ,to bym nie dreptal bo leki….
bieganiem mozna wyleczyc chandre… depresje trwajaca np. miesiac….
a nie cos co sie ciagnie latami….
jacek zadalem Ci pytanie co trenujesz 6 dni w tygodniu?
i ty mi piszesz o dobrym sercu ….?
jak sam mnie masz w du….
do ptys899
ja tez czytalem Integracje emocjonalna…. i mam….
zgadza sie nie jestes , DDA tylko DDD
tu sobie poczytaj….
masz bardzo dobrego terapeute ,o czym swiadczy fakt ,ze potrafi cie podniesc na duchu…
jego terapia daje efekty….
A odnosnie tego tego ,ze powraca lęk ….
Uzdrowienie ran emocjonalnych oprocz dzialania czyli chodzenia na terapie wymaga rowniez CZASU.
jedynie to co wolno wzrasta jest tak naprawde trwale….
to wymaga lat…
oczywiscie mocniejszy efekt będzie miec terapia grupowa , musialbys sprobowac..
ja widziałem ,jak ludzie się zmieniaja ,opada poziom leku, przestaja być spieci?.
Odnośnie tego ze będziesz sam ?
To moim zdaniem niedorzeczność? niepotrzebnie się zamartwiasz?.
Masz się troszczyc o przyszlosc , a nie martwic sie,
masz działać , a nie siedziec i wymyslac niedorzeczne scenariusze ,
kompletnie oderwane od rzeczywistości ?
takie myslenie tylko zniecheca do dzialania i doluje
Widzisz sid33, o dobrym sercu pisałem szczerze bo wierzę że tak jest.. Zupełnie inną sprawą jest fakt ,że nie należę do „ryb”,które da się złapać w sieć tzw zbędnej dla mnie polemiki, zbędnej racjonalizacji i diagnostyki osobowości, tworzenia nie kończącej się i męczącej filozofii własnego życia i problemu..:) Wytłumaczenie jest z pozoru proste – wiem że ta polemika niczego nie wniesie do mojego życia a z kolei dla Ciebie będzie wodą na młyn dalszej frustracji.Ja w pierwszej kolejności chronię zawsze siebie.. Nie oznacza to oczywiście braku szacunku i zrozumienia dla tego jakie prezentujesz poglądy. Mi po prostu nie ze wszystkimi jest po drodze bo od mojej stabilności zależy stosunek do samego siebie i otaczającego mnie świata. Dlatego nie wciągam i nie daję się wciągać. Rozciągasz post z nadzieją że w ten sposób wtłoczysz swoje racje bardziej niż po prostu pisać go zwięźle , praktycznie i konkretnie bez narzucania pewników jakimi ktoś powinien się pokierować – to nie jest do końca bezpieczne ani dla Ciebie, ani dla drugiej strony. Terapię skończyłem kilkanaście lat temu. Uważasz że tylko u Ciebie ciągnie się to latami..?, że inni wychodzą z tego w tydzień..? Ze sportem związany jestem całe życie ..dziś już mniej bo swoją historię Kadry Polski zakończyłem dawno dawno temu. Dziś rower na długich dystansach i trening ..głównie obwodowo -wydolnościowy. Nie mam Cię w d…sid33 -diagnoza – pudło..ja Ciebie po prostu rozumiem..Wiesz co?..jak patrzę na ten otaczający mnie świat..w którym nadal jest tak wiele ludzkich..dziecięcych tragedii..wymagających opieki przez 24h..to jest to dla mnie lekcja pokory..uczy mnie by nie zgrywać uciemiężonego mentora..biednego żuczka który wiedząc że może tak na prawdę nie chce zmienić swojego życia a co gorsza nie potrafi pomóc w sposób który nie powinien zaszkodzić:) Jest takie znane powiedzenie..”Żyj i daj żyć”..dla mnie zawsze było to trudne ale dziś mam świadomość że nie niemożliwe..:)
ja tylko zapytalem ?
co w tym zlego ?
jedno pytanie ,jedna odpowiedz ….
gdzie w tym zarzucanie sieci … ? ze chce cie wciagnac w polemike…? a do czego mi ona potrzeba …?
prosze tylko nie odpowiadaj na te pytania ,…. to nie jest prowokacja
ja nie zbieram informacji o tobie ,bo mi do niczego nie sa potrzebne ,juz wiecej o nic sie nie zapytam ….obiecuje….
nie tworz sobie teorii SPISKOWYCH………
a ze rozciagam post
mam popsuta klawiature ,pisze na ekranowej …. i dlatego tak moje posty wygladaja….
nie jest to zanierzone…..
odnosnie rozciagania….
ze nie zwiezle,konkretnie,praktycznie…..
no coz …
ja staram sie pisac zwiezle ,ale nie potrafie strescic 50 slow do jednego zdania….
praktycznie….
zawsze staram sie pisac praktycznie…
a odnosnie zgrywanua mentora….. szkodzenia….
ja niczego w niczyim zyciu , nie popsulem i nie moim obowiazkiem jest je naprawiac….
gdzie ty dostrzegasz szkodzenie ?
czy ja komus napisalem zastrzel sie ?
czy ja zmuszam kogos do czegos…
otoz nie ,staram sie go przekonac ,ale nie zmuszac ,do zmiany pogladow….
na tym polega asertywnosc
odnosnie uciemienizonego ,mentora,biednego zuczka ,no coz to juz uwazam ,za obrazliwe przyklejanie etykiete
ale rozumiem ze braklo ci argumentow do przekonania mnie ze masz racje…… 😉
ogolnie mam wrazenie ,ze jakas taka gorycz przez ciebie przemawia,taka wieloletnia…..
ciesze sie ,ze pokonales swoja slabosc rob tak dalej…
uswiadamiaj sobie ….to dobre ,ze wiesz ,ze wczesniej myliles sie ze to nie mozliwe ,a teraz to mozliwe…..
na pewno jeszcze ,bedziesz wiecej takich pomylek w swoim zyciu……
ale sie nie przejmuj sie….
po to jest forum aby kazdy mogl sie wypowiadac….
swojego stylu pisania nie zmienie ,bo nie zamierzam spelniac czyis kaprysow,
jednym slowem ,nie przekonales mnie…. 🙂
nie odpisuj na tego posta to nie jest zaczepka do wciagania w sieci…..
to tylko informacja dla ciebie….
Oj tam!! sid33, już sie tak nie dąsaj !!:)..mój przekaz był jedynie taki ,że po przeczytaniu kilkuset książek można paść ofiarą własnej inteligencji:) Tak czy inaczej bardzo pozdrawiam bo dla mnie to też było wartościowe i ciekawe doświadczenie z tej znajomości:)
Nawet popsuty zegarek ,
dwa razy dziennie wskazuje prawidlowa godzine……
Racja zakonczmy dyskusje ,bo temat dotyczy
potrzeb emocjonalnych ……i od niego odeszlimy….
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.