Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Początki w pracy

Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 16)
  • Autor
    Wpisy
  • kaktus
    Uczestnik
      Liczba postów: 694

      Hej:) Jakiś czas temu pisałam tu o swoim lęku przed pracą. Nie lubię rozgrzebywać lęków albo negatywnych sytuacji, które minęły, ale piszę to głównie dla osób, które mają podobny problem.
      Jestem z natury nieśmiała, kontakty z każdym człowiekiem odbieram osobiście. Tak również odbierałam krytykę i pochwały – jako dotyczące całej mojej osoby, a nie konkretnych sytuacji. Intuicyjnie rzuciłam się na głęboką wodę. Znalazłam pracę,w której wymagany jest ciągły kontakt z ludźmi. Nie tylko ze współpracownikami, także z klientami, na oczach klientów itd. W dziedzinie, w której dopiero miałam zostać przeszkolona. Pierwsze 2-3 dni pod tym względem – nie najlepsze, mówiąc oględnie. Poczucie ciągłej kontroli, lęk przed tym, żeby kogoś zawołać, nie mówiąc już o kontakcie z klientem, który miałby się okazać niezadowolony. Byłam po prostu maksymalnie wystraszona. W dodatku ostatnie 4 lata spędziłam w towarzystwie praktycznie samych mężczyzn (takie studia) i do takiej mentalności się przyzwyczaiłam, a w pracy prawie same kobiety.
      Po 10 dniach pracy tam stwierdzam – moja praca jest cudowna.Nie ma tam miejsca na DDA, co początkowo mocno mi przeszkadzało. Muszę być miła, uprzejma itd, ale nie w sposób sztuczny- jeśli cokolwiek mi się nie podoba, nie pasuje, jeśli chcę iść na przerwę – o wszystkim mogę powiedzieć bez obaw. Muszę zachowywać standardy w sposób wybitnie dokładny, i to mi się podoba. Ale najważniejsze jest to, że wszyscy zwracają się do siebie z szacunkiem. Wracam stamtąd z poczuciem, że robię ze swoim życiem coś sensownego, że mam wpływ na swoje życie, jak i na satysfakcję klienta – a lubię innym sprawiać przyjemność. Mam świetną trenerkę, która mnie szkoli. Jest bardzo wymagająca, ale traktuje wszystkich sprawiedliwie, i jeśli coś jej się podoba – momentalnie chwali. Nie jest mi łatwo, bo codziennie muszę przełamywać swoją barierę wstydu i zmniejszać dystans do innych (normalnie robiłam to tylko w bliskich kontaktach – i to nie zawsze). Tak sobie postanowiłam, zresztą bez tego trudno byłoby myśleć o pracy z ludźmi.
      I mówię Wam – warto. Chociaż co dzień padam na twarz – to równie dobre jak terapia.

      Edytowany przez: kaktus, w: 2007/10/18 01:41

      Netka
      Uczestnik
        Liczba postów: 512

        Dzięki kaktus, że dzielisz się tym znami – 3maj tak dalej 😉 Widać jeśli tylko wychodzimy problemom na przeciw okazuję się, że wcale nie było tak strasznie 😉 Czasem ciężko podjąć ten pierwszy krok, ale jak widać warto 😉

        kaktus
        Uczestnik
          Liczba postów: 694

          Dzięki, Netka. Miło wiedzieć, że ktoś docenił tę wypowiedź. Pisałam to do tych, którzy nie mają odwagi się odezwać, odpisać, ani nic takiego – choć po cichu na to liczyłam. Ale, jak widać, się prawie przeliczyłam:)

          Edytowany przez: kaktus, w: 2007/10/19 01:38

          conf
          Uczestnik
            Liczba postów: 60

            Kaktus, nie prowokuj mnie 😉
            Co ja biedna żuczka mogę napisać poza jednym: wiedziałam, że będzie dobrze 🙂
            Nakreśliłaś sobie tak czarny scenariusz, że on się po prostu nie mógł zrealizować. Stephen King przy tym wysiada B)
            Więc co ja mogę powiedzieć poza "a nie mówiłam?" :whistle:

            kurunia
            Uczestnik
              Liczba postów: 137

              Brawo, Brawo!!!;) 🙂 🙂 [img size=336]http://dda.pl/components/com_simpleboard/uploaded/images/robota.jpg[/img]

              Edytowany przez: kurunia, w: 2007/10/19 18:22

              Anonim
                Liczba postów: 233

                Jestesmy zbyt kiepskimi aktorami zeby zagrac czarne scenarjusze…… [img]http://dda.pl/components/com_simpleboard/uploaded/images/fffvgeef.jpg[/img]

                Estera Milewska
                Uczestnik
                  Liczba postów: 542

                  I jednak zza rogu nie wyskoczył Ciasteczkowy Potwór :cheer: 😛 Gratuluje i ściskam mocno.

                  dziuba^
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 579

                    🙁 czy mnie tu wszyscy nie lubia???

                    Anonim
                      Liczba postów: 233

                      dla dziuby [img size=259]http://dda.pl/components/com_simpleboard/uploaded/images/cb2eb5a0d53f619a5d422ee4d549f2f6.gif[/img]

                      dziuba^
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 579

                        dla dziuby vel ciasteczkowego potworaaa :whistle: sa sa sa

                        dziekowac:)

                        Edytowany przez: dziuba^, w: 2007/10/21 21:34

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 16)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.