Ale się kolorowy wątek zrobił:) Nie mam teraz zbyt często dostępu do internetu, dlatego tak późno odpisuję… Jedak nie jest tak różowo, bo jak wiadomo, nic nie jest czarne ani białe…Zaliczyłam pierwsze obgadywanie – komuś się po prostu nie podobam od 1-go wejrzenia i tyle. Ale są osoby, z którymi złapałam kontakt od razu i to jest miłe…:) Są też tacy, z którymi "po prostu rozmawiam". Fizycznie padam, psychicznie bardzo mi się poprawiło – nie mam czasu ani chęci się zadręczać problemami – w tym sensie moje życie stało się prostsze i o wiele przyjemniejsze…
Edytowany przez: kaktus, w: 2007/10/28 00:45