Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD poprostu zwiazek z osoba dda

Przeglądasz 10 wpisów - od 31 do 40 (z 117)
  • Autor
    Wpisy
  • ewelka1982
    Uczestnik
      Liczba postów: 4746

      Gdybym wiedziała wczesniej,że jestem współuzależniona,dużo wcześniej bym coś zrobiła.Ciagle czekałam aż on sie obudzi,robiłam wszystko,by umożliwic mu pojście na miting,terapie…jedyne,co możesz zrobic to samemu iśc na terapie,przerwac bicie i naklaniac ja na terapie

      bartek25
      Uczestnik
        Liczba postów: 14

        Kocham Ją. Widze Nas nasze dzieci. Mamy dużo wspólnego, podobna wrażliwość, spojrzenie na świat, dogadujemy sie. Rozstawalismy się już kilka razy, mówiłem sobie, że sie nie odezwe. Ona się odzywała, przepraszała, godzilismy się. Później w swoim "szale" wykorzystuje takie sytuacje jak te. Z resztą mówi wiele rzeczy, które muszę wpuszczać jedym uchem a wypuszczać drugim. Wiem, że jeśli Ona nie zechcę pójść na terapie to pójdę znów sam. Cały czas sie zastanawiam dlaczego Ona nie chce iść na terapie dlaczego tak bardzo sie tego wypiera ?

        bartek25
        Uczestnik
          Liczba postów: 14

          co zrobic aby zechciala pojsc. Jaki przyklad Jej dac ultimatum cokolwiek, aby zrozumiala ze to wychodzi ludziom na dobre.

          ewelka1982
          Uczestnik
            Liczba postów: 4746

            Nie wiem dlaczego az tak sie boi…tym bardziej,ze bicie i takie emocjonalne zachowanie(delikatnie mowiac)jest tak dobitne i przeciez jej tez sprawia to bol,ze Cie krzywdzi.

            ewelka1982
            Uczestnik
              Liczba postów: 4746

              A co mowi Twoja dziewczyna na temat terapii?

              mrutek
              Uczestnik
                Liczba postów: 857

                bartek – lubię takie powiedzonko "im bardziej prosiaczek zaglądał do środka tym bardziej tam puchatka nie było". Im bardziej ktoś mnie do czegoś namawia, tym bardziej ja się przed tym wzbraniam. Zachowuję się inaczej niż Twoja dziewczyna – rzekłabym mniej wybuchowo, ale jak słyszałam teksty typu "Twoje zachowanie nie jest adekwatne do sytuacji, reagujesz/zachowujesz się jak dda, idź na terapię" to nie reagowałam na nie, zamykałam się jeszcze bardziej. Ale potem usłyszałam kilka razy – po jakiejś "akcji" słowa "Słońce, jak Ciebie ktoś kiedyś musiał skrzywdzić" i tyle…i ani słowa więcej. Nic o terapii, żadnego namawiania. Jak tak parę razy usłyszałam to dnia pewnego sama siadłam przed kompem i zaczęłam czytać o co kaman z tym dda, a potem zdecydowałam się na terapię.

                bartek25
                Uczestnik
                  Liczba postów: 14

                  Ona Mowi ze terapia nie jest Jej potrzebna, ze to Jej ojciec powinien sie leczyc a nie Ona, bo to On jest alkoholikiem a nie Ona. Czesto wzbrania sie tez mowieniem o niekompetencji psychiatrow i psychologow, ze robia z ludzi wariatow ze kaza myslec o jakis niestworzonych rzeczach i to powoduje jeszcze wieksze problemy i ze to jest moj sposob na umycie rak od Jej problemow.
                  Dziekuje wszystkim za rozmowe to bardzo pomaga.

                  nevermind1812
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 129

                    Wypiera się bo boi się przyznać przed Tobą i przed samą sobą że ma problem. Wytrzymujesz tyle to znaczy że ją faktycznie kochasz, ale dla jej dobra powinieneś przestać w końcu reagować na jej zachowanie i postanowić coś, postawić jakiś warunek.. Zrobiłeś już dużo i teraz reszta zależy od niej a ten pierścionek to zachowaj na inny czas bo teraz to zdecydowanie nie jest dobry pomysł :unsure:

                    Anonim
                      Liczba postów: 20551

                      bartek25 zapisz:
                      „Cięzko mi jest odpowiedziec na wszytskie treści. ”
                      nic dziwnego
                      „Zdaje sobie sprawy ze współuzależnienia, zdaje sobie sprawe także ze swojego postepowania, ciezko jest zmienic swoj charakter ktory ksztaltuje sie przez cale zycie. ”
                      nie zdajesz sobie sprawy
                      „jestem spokojnym ugodowym czlowiekiem, problem jest tez w tym, że trzymam gniew w sobie. ”
                      gniew nalezy rozladowywac
                      ale pewnie nie masz odwagi przed swoja ukochana zeby przypadkowo nie wpadla na pomysl zeby cie opuscic
                      to sie nazywa wspolualeznienie
                      tanczysz tak jak ona gra i jestes zwyklym pajacem marionetka
                      „Czasami mało mówie, a dużo myślę. ”
                      liczą się czyny a nie to co sobie wyobrazisz
                      ty nie robisz nic wartościowego z punktu widzenia normalnego człowieka i kazdy to widzi nawet twoja dama
                      „Było cos napisane o twardej ręce, nie bardzo rozumiem o jaką twardą ręke chodzi. ”
                      żeby ci ktos przywalil ta w chora glowe i zabral w jakies zacisze i zrobil wyklad z sensu zycia bo ty nie wiesz po co zyjesz
                      zyjesz pod dyktando tego co wykluje sie w chorym mozgu twojej kobiety
                      „Pisałem już wczesniej, że próbowałem wielu rzeczy, chodziłem do psychologa więc wiem na jak ciękim lodzie stoję, chociaż nie miałem do czynienia nigdy z alkoholizmem w mojej rodzinie.”
                      niczego nie probowales a jesli probowales to wypierales i ogolnie nie widac skutkow
                      „Nie podobało mi sie stwierdzenie o "wylegarni" bo takie zarzuty zazwyczaj powinno sie dawać pokoleniom wstecz dziadkom pradziadkom albo dalej które ruszyly ta maszyne, a nie tym którzy sa ostatnim ogniwem i niestety przez swoich rodzicow alkoholikow ktorzy mieli rodzicow alkoholikow itp maja w zyciu trudniej niz przecietny czlowiek w obcowaniu z ludzmi, zakladaniu rodziny. ”
                      masz wlasnie latwiej bo mozesz wyciagnac wnioski a nie powielac bledy pradziadow ale latwiej zwalic na kogos a nie popracowac nad soba
                      nie wiesz co to jest przebaczenie czyli nic nie wiesz o fundamentach w zyciu
                      „Dlatego miedzy innymi z Nią jestem. ”
                      czyli dlaczego bo nie napisales
                      „Kocham Ją, chce być dla niej przykladem, że nie musi zapracowawywac sobie na dobroc czlowieka tak jak to miala wpajane cale życie. ”
                      nie kochasz jej tylko kochasz nadzieje ze to przedssiewziecie sie uda i urosniesz w swoich oczach jako bohater
                      jestes zadnym przykladem ewentualnie zlym bo zyjesz w bledzie i nawet to lubisz
                      czasem na dobro trzeba sobie zasluzyc a ona od ciebie dostaje je za darmo wiec jaki jest bilans
                      jak dla mnie jestes stratny i pewnie dlatego nikt nie traktuje cie powaznie
                      „Powtarzam jej bardzo często, że musimy cos z tym zrobic, ale ja nie moge tego zrobic za Nią, ona to musi zrobic. ”
                      przeciez ty nie wiesz co trzeba zrobic wiec po co sie powtarzasz
                      nie dziwie sie ze ma cie za chlopca do bicia
                      byles bity w dziecinstwie to pytanie bo to czasem kwestia przyzwyczajenia
                      „Czekam na ten moment już od dawna: "rzeczywiscie cos jest nie tak, nie chce nas krzywdzic, naszych przyszlych dzieci, nie bede sie wstydzic swojego zycia, bedziemy sie leczyc" ”
                      nie jestescie uleczalni waszymi metodami
                      powinniscie sie wstydzic juz teraz szczegolnie ty bo jeszcze jestes w miare przytomny
                      „Ktos może pomyślec, że się nie doczekam. ”
                      nie doczekasz sie
                      „Boże, ja wierze w dobro, że zawsze zwycięża. ”
                      dobro zwycieza ale z boza pomoca a wy nie wiecie czym jest bog i jego milosierdzie
                      gdybyscie wiedzieli to by cie tu nie bylo
                      „Pytam się wielokrotnie dlaczego tak cudowna kobieta została przygnieciona takim cieżarem już jako małe dziecko, a teraz jest dorosła ale dalej jest tym przestraszonym dzieckiem, które broni się atakiem nawet przede mną. ”
                      nie znasz jej wiec nie mozesz niczego stwierdzic o niej a juz na pewno ze jest cudowna
                      ona jest chora
                      i po co ma cie wpuszczac do swojego wnetrza skoro ty tez jestes obcy dla niej a o tym ze jestes obcy dla siebie nie wspominam
                      „Jestem chetny w każdym momencie na terapię, chcę aby Ona też tego chciała, wiem, że terapia nie jest lekarstwem i że Jej od razu nie uzdrowi, ale jest pieprzonym krokiem na przód. ”
                      najpierw ty sie wylecz z wspoluzaleznienia
                      jak sie wyleczysz i nadal bedziesz chcial sie zajmowac jej przypadkiem to idz sie leczyc jeszcze raz
                      jak nie pomoze to znaczy ze przepadles i wtedy wroc do punktu wyjscia czyli do zajmowania sie nia w niewlasciwy sposob
                      „Więc nie jestem w stanie nawet odpowiedziec na pytanie, czemu z Nia jestem. ”
                      jestes z nia bo jestes wspoluzalezniony
                      to przymus ktory mylisz z uczucem a bluznisz nazywajac to miloscia
                      „Nie jestem masochistą. ”
                      jestes
                      „Nie wiem ile ciało jest w stanie znieść, ale serce mam pełne nadzieii. ”
                      ty nie wierzysz w nia tylko w swoja sile ktorej nie masz ale probujesz sie pocieszac
                      ze dasz sobie rade ale nie dasz sobie rady
                      na pewno nie sam
                      „Po wszytskich incydentach Ona mówi do mnie, patrzy na mnie obitego i mówi mi, że tego nie chciała, płacze i przeprasza (już za któryms razem zauwazylem, że tgeo się nie da zatrzymać, ona to musi zatrzymać) ”
                      klamie bo ma na ciebie wyjebane a te slowa wypowiada bo przychodzi jej to bez trudu
                      normalny czlowiek odszedlby dawno chociazby ze wstydu ale ona nie wie co to znaczy
                      „Ja odpowiadam, że wiem że nie chciałaś ale spójrz na mnie dokladnie. Tego chcesz? ”
                      ona ciebie nie widzi wiec po co pytasz skoro nie ma o co
                      „Chcesz takiego życia, takiej rodziny? ”
                      nigdy nie stworzycie rodziny
                      „Dlaczego nie chcesz mysleć o sobie ? ”
                      bo jest chora a ty jej nie ulczysz bo tez jestes chory zrozum to w koncu
                      „Nie mysl o swoim ojcu, bo to On powinien to robić, nie Ty. ”
                      ojca w to nie mieszaj
                      on juz nie ma na nia wplywu bo teraz tylko ona ma wplyw na swoje zycie
                      tak jak tylko ty powinienes miec wplyw na swoje ale nie masz bo poddajesz sie jej kontroli
                      „On powinien sie Tobą opiekować a nie Ty nim, ale tgeo nie robi bo jest alkohholikiem pozorantem.”
                      jest chory jak wy oboje odsuncie sie od niego
                      mozecie w kazdym momencie
                      chyba ze nie chcecie
                      „Mówie Jej aby nie dawała się ponieść emocjom kiedy słyszy brzdek butelek. ”
                      no i co z tego ze to mowisz i co z tego ze slyszy
                      kazdy ma skojarzenia i odruchy
                      „Zrobiliśmy co mogliśmy w Jego sprawie, chodził na leczenie ale przestał nie dotrzymał słowa. ”
                      to jego problem
                      „Więc nie trać nerwów na Niego tylko patrz na Nasze życie, chcesz aby było piekne to zajmij sie nim. ”
                      ona nie widzi waszego zycia i sie nim nie zajmie bo go nie widzi
                      „Naprawiaj Je bo nikt inny Cię nie naprawi nawet Ja. ”
                      ty na pewno nie naprawisz i robisz wiecej szkody niz pozytku
                      ona sama tez nie naprawi a juz na pewno nie z twoja pomoca
                      „Ja Cię wspieram i chciałbym razem z Tobą żyć a nie umierać.”
                      nie wspierasz jej bo nie wiesz jak sie to robi
                      jestes brany przez nia pod uwage tylko kiedy sie ponizasz
                      gdybys byl zdrowy silny i normalny i mial za soba takich ludzi to nigdy by na ciebie nie spojrzala bo bylyby to za wysokie progi
                      po prostu by cie nie dostrzegla ze swojego dna

                      to co robisz to ponizanie sie zeby czula sie swobodnie w twoim towarzystwie
                      kazda zmiana na lepsze ktora wprowadzisz w swoim postepowaniu odsunie ja od ciebie bo nie bedzie juz mogla manipulowac
                      dlatego tak bardzo kochasz byc zerem zeby mogla trwac przy tobie

                      spojrz prawdzie w oczy
                      nie jestes w stanie jej pomoc bo jestes osoba ktora potrzebuje pomocy

                      Nocka
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 30

                        bartek25 zapisz:
                        „Kocham Ją. ”
                        chore
                        „Widze Nas nasze dzieci. ”
                        biedne dzieci
                        „Mamy dużo wspólnego, podobna wrażliwość, spojrzenie na świat, dogadujemy sie. ”
                        chorzy oboje
                        „Rozstawalismy się już kilka razy, mówiłem sobie, że sie nie odezwe.”
                        czyli jakies zdrowe odruchy byly zauwazalne
                        „Ona się odzywała, przepraszała, godzilismy się. ”
                        niekonsekwentny wiec pewnie w ruch poszly lzy i lozko
                        bezbronnosc podana golym cialem
                        „Później w swoim "szale" wykorzystuje takie sytuacje jak te. ”
                        nie wykorzystuje
                        po prostu jestes wspoluzalezniony i na wszystko pozwalasz
                        „Z resztą mówi wiele rzeczy, które muszę wpuszczać jedym uchem a wypuszczać drugim. ”
                        poblazasz choremu czlowiekowi zamiast go leczyc
                        „Wiem, że jeśli Ona nie zechcę pójść na terapie to pójdę znów sam. ”
                        ale po co tam pojdziesz
                        w jakiej sprawie
                        „Cały czas sie zastanawiam dlaczego Ona nie chce iść na terapie dlaczego tak bardzo sie tego wypiera ?”
                        bo nie jest gotowa na zmiany a juz na pewno nie zmieni nic dla ciebie
                        kobieta zmienia sie kiedy mezczyzna jej imponuje
                        chce mu sie podobac
                        a dla ciebie nie musi robic nic
                        i nie robi tylko patrzy jak nieudolnie probujesz cos zmienic ale nie zmienisz bo nie chcesz zrozumiec ze nie mozesz

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 31 do 40 (z 117)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.