Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Pytanie do Gonza,pl
-
AutorWpisy
-
Gonzopl zapisz:
„Nie jest to dla mnie śmieszne, ale poprawiłaś mi humor. :)”
No wiem, że nie jest, ale dwa plusy znaleźliśmy;)Gonzuś napisze coś podobnego tu i tam.
Popierwsze nie mam nacelu Cię ranić. Tamten błąd był dokonany nie celowo-wiem nie tłumaczy mnie to, jednak chce byś o tym wiedział. Mnie samą boli, to, z ekogoś zraniłam. Nie mam zamiaru Cie osaczać, poprostu wypowiadam sie do Ciebie, jak mam takie prawo. Nie mam zamiaru obrazać sie za Twoje zachowanie w stosunku do mnie. Mi nie zależy by rezygnować z znajomości z Tobą.Nie tylko Ty czujesz sie jak idiota, ja przez swój czyn też xle sie czuje.
Z jakiej znajomości? :woohoo:
Odsuń się kobieto ode mnie, bo ja takie sprawy załatwiam legalnie i zgodnie z prawem.
Niebawem sobie zaszkodzisz.Nie mam zamiaru sie odsówac.
A prawnie już zostałąm ukarana.
Nie wiem po co-ale czuje, ze to jest ważne dla mnie.
Ale to trochę bez sensu. Jeżeli on nie chce z Tobą dyskutować to po co na siłę zmuszasz go do rozmów. Nie chce – odpuść.
Właściwie to mnie nie dotyczy, ale jest to strasznie dziwne dlatego napisałam.Jak gdzieś napisałam.
Moge uszanowac prośbe, ale też nie musze jej wykonywać.Nie lubie kończyć spraw na silnych emocjach, gdzie jedna strona jest silno poniewierana czyli ja-znaczy obecnie teraz.
Ja dokonałam czego dokonałam-co było znakiem poniewierania Gonza. Jednak moim celem nie była krzywda jedyne co martwiłam sie o Niego. I ja nie adekwatnie wywlokłam coś , gdzie nie powinnam tego robić.Edytowany przez: lol, w: 2012/08/08 14:53
Zmuszając kogoś do dyskusji nie sprawisz, że ktoś Cię zacznie bardziej szanować. Tylko pogarszasz sytuację. Ale Twój wybór 🙂
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.