Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Pytanie do Gonza,pl

Przeglądasz 10 wpisów - od 21 do 30 (z 175)
  • Autor
    Wpisy
  • mase
    Uczestnik
      Liczba postów: 9410

      ok

      Gonzopl
      Uczestnik
        Liczba postów: 2160

        Nie sądzę, żeby było ok.
        Proszę lol po raz któryś, by przestała mnie napastować, molestować i osaczać.
        Normalnej osobie to wystarczy. I ręczę, że prokuratorowi także.
        Robi to celowo, nie zważając na uczucia innych i zaburzając mój spokój i bezpieczenstwo. Znalazła sobie chorą zabawę. Dręczyciele tak mają.

        Eugenia
        Uczestnik
          Liczba postów: 7086

          A mnie to bawi:) Przepraszam jeśli kogoś uraziłam hehehe;)

          Lol mam do Ciebie pytanie, jak wyglądają Twoje relacje ze znajomymi ale wiesz takimi realnymi? Też miałas takie akcje w zyciu? Bo kurcze trudno mi uwierzyć, ze nie….

          Aż się zastanawiałam z iloma osobami mialam takie akcje i żeby być uczciwą to przez prawie trzydzieści lat z trzema. I po pierwsze nie jest to dla mnie żadnym wyznacznikiem, bo patrząc na te tabuny które przewinęły się przez moje życie i jakoś nie miałam z nimi takich problemów, a wielu z nich pozostało i nikt się zmolestowany nie czuł i nie czuje z tego co wiem, wniosek jest dla mnie taki, ze z każdym z tych przypadków było coś nie tak:) I jest jeden mianownik dla nich: nie potrafili rozmawiać chyba, ze o tym o czym oni chcieli, zmuszali w jakiś sposób do odegrania pewnej roli a ja niczyich scenariuszy odgrywała nie będę, każda z tych osób próbowała robić ze mnie idiotkę i to bezpodstawnie, bo nie tylko oni znosili dziwne zachowania, ja również i nie mówiłam, ze jak na moje oko mam do czynienia z idiotą. A tak w ogóle zawsze to była osoba,która jest skrajnym manipulantem a na dodatek ma potężne problemy w relacjach z ludźmi. Zeby nie było-nie będę pewnych swoich zachowań usprawiedliwiała, ale dziwne. Swoją drogą każda z tych osób doskonale wiedziała jak mnie do furii doprowadzić po czym mieli argument: oj oj ale się brzydko zachowujesz:) dobre co?;) Jedna z tych osób ma obiecane, ze jak spotkam kiedyś na ulicy to dostanie z liscia:) i tak większej idiotki już z siebie nie zrobię niż ze mnie zrobionoB) dla pozostałej dwójki szkoda prądu:)

          Ale mnie natchnęaś Lol:)

          To jak to u Ciebie jest? Bo ja tu w sumie nie jestem jakoś super długo ALE już zauwazyłam kilka wątków z dedykacją;)

          mase
          Uczestnik
            Liczba postów: 9410

            "ok" znaczyło koniec dyskusji z mojej strony:)

            Hella
            Uczestnik
              Liczba postów: 5658

              hm mnie tez to na początku bawiło (bo lol przypominala Dariusza z Trudnych Spraw), ale teraz to juz wyglada jak stalking i nie ma w tym kompletnie nic smiesznego:S

              Franczeska
              Uczestnik
                Liczba postów: 387

                nic z tego co piszecie nie rozumiem ale szkoda mi Gonza. Lol jakieś działania przemocowe uskuteczniasz

                Anonim
                  Liczba postów: 20551

                  No zapewne dla tych osób w tym przypadku dla Gonza nie jest to zabawne…..
                  Pewnie to co tutaj widać jest tylko przeniesieniem z kontaktu prywatnego-no chyba, ze się mylę, ale pewnie nie.

                  Mnie zastanawia inna rzecz-po co podawać bez zastanowienia kontakty prywatne? Mnie bardziej zastanawiają Ci ludzie. Dwa razy w życiu bezmyślnie nawiązałam kontakt z ludźmi z netu bez uprzedniego przyjrzenia się tej osobie i zawsze była akcja. Moim zdaniem albo się uruchamia specjalne numery czy maile i te namiary się podaje, albo trzeba się liczyć z czymś takim-dla mnie to proste. Ja uważam, ze jak ktoś na prawo i lewo nawiązuje znajomości z ludźmi których na oczy nie widział powinien się liczyć z konsekwencjami. Nawet poznając człowieka na żywo nigdy się nie wie z kim się ma doczynienia a co dopiero.

                  Raz chyba nadziałam się na osobę, która miała zachowania "stalkingowca" i była to osoba, którą miałam okazję na żywo poznać i widać było co i jak. Mnie jakoś szczególnie nie zmolestowała może nie licząc prób połączenia się przez skype jak byłam widoczna, co bez wcześniejszego umówienia się jest dla mnie nieprawdopodobne. Aczkolwiek ta osoba miała szczęście bo ściągała do siebie takich samych i molestowali się całymi dniami i nocami, więc chyba nikt w tych układach nie był poszkodowany akurat:laugh:

                  I uważałabym z nadużywaniem tego słowa……………bo to jest poważne oskarżenie……..prawdziwy stalking to naprawdę jest koszmar, bo widziałam coś takiego u byłego męża takiej jednej kobiety, to jest niszczenie tej osoby osaczaniem i takimi tak i wygląda to potwornie.
                  Proszę więc uważać jak się na kogoś takie określenia stosuje bo można bardzo kogoś tym zranić, szczególnie jak się nie wie na czym to tak naprawdę polega. Bo to, ze raz ktoś powie, ze nie zyczy sobie kontaktu a ta osoba napisze to jeszcze nie jest żaden stalking, gdyby ktoś widział jak to naprawdę wygląda milion razy by się zastanowił zanim użyłby tego słowa….

                  A tutaj to raczej głupia sprawa, ze tak publicznie jest to roztrząsane.

                  Po prostu milion razy się zastanówcie zanim nawiążecie jakiś kontakt zewnętrzny i tyle:)

                  Gonzopl
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 2160

                    Felicja zapisz:

                    Pewnie to co tutaj widać jest tylko przeniesieniem z kontaktu prywatnego-no chyba, ze się mylę, ale pewnie nie.


                    Na jakiej podstawie wyciągasz wnioski i piszesz ogromniaste posty, jeśli nie czytasz tego, co piszę? :ohmy: Ze swojej wyobraźni?
                    Napisałem wyraźnie, że jej nie znam.
                    Wystarczy mi to zdanie, które zacytowałem, dalej chyba nie warto mi czytać.

                    Edytowany przez: Gonzopl, w: 2012/08/08 16:25

                    Eugenia
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 7086

                      Oj oj Gonzo, już sobie idę bo ja zaraz też oberwę. A nie jest tak, ze być może się pomylilam z tym kontaktem zewnetrznym, a miałam do tego prawo, bo z kilkoma osobami było to przeniesienie jednak tego co z zewnątrz, ALE pomimo tego napisałam troszkę prawdy??

                      Czytaj co chcesz, ale Ty mi tu zaczynasz wyglądac na następnego zmolestowanego zanim na dobre zmolestowany będzie. Ciekawa jestem jak tacy ludzie się na codzień z innymi dogadują. Też pod byle pretekstem są oskarżenia o natręctwo czy stalking? To ja gratuluję relacji:) Musza być ciekawe:laugh: Jak ja bym za każdym razem mówiła komuś, ze nie warto go słuchac czy czytac bo się w czyms tam pomylił, albo że za dużo gada, albo jak mi napisał 3 smsmy pod rząd czy maila długiego, ze jest namolnym stalkingowcem to byłabym sama jak palec.

                      Ludzie, trochę mózgiem prosze ruszac jak sie z kimś rozmawia, a nie od razu takie duże słowa stosowac. Ja się bardziej takich osób szafujących duzymi słowami boję niż samych stalkingowców.

                      Gonzo zbyt szybko podsumowujesz ludzi, skoro Ci jednak jedno czy dwa zdania wystarczą:) A ja nie rozmawiam z takimi ludźmi, bo nie mam ochoty na status wariatki i tylko dlatego, ze się pomyliłam, tym bardziej, że Lol notorycznie robi te same numery, to troszkę miałam prawo się pogubić, który to przypadek:)

                      Dobrego dnia Gonzo:)

                      Niezwykłe ile tutaj jest osób, które zupełnie nie potrafią ani dyskutować ani rozmawiac, za to ciąć potrafią i to czasami ostro:blink:

                      Gonzopl
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 2160

                        To może jaśniej napiszę.
                        Zupełnie nie interesują mnie twoje opinie, na jakikolwiek temat, bo kolejny post piszesz bazując na przesłankach powstałych tylko w głowie.
                        Zaczynam zastanawiac się gdzie własciwie trafiłem, czy odrobina logiki w mysleniu to zbyt wysokie wymagania?

                        Tym bardziej nie interesują mnie Twoje opinie na mój temat i twoje domorosłe psychoanalizy. Zaczynasz zachowywać sie jak lol.
                        Poczytaj siebie, kto tu kogo podsumowuje i ocenia. Alkoholik, czyli ja, takie manipulacje rozpoznaje po smrodku, z daleka, jedziesz na mechanizmach i nic z nimi nie robisz.
                        Ciebie takze poprosze – zajmij sie sobą. I życze Ci tylu przyjaciół, ilu ja mam :cheer:

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 21 do 30 (z 175)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.