Witamy Fora Znalezione w sieci Radykalne Wybaczanie

Przeglądasz 10 wpisów - od 11 do 20 (z 20)
  • Autor
    Wpisy
  • ewunia
    Uczestnik
      Liczba postów: 48

      a ja myślę, że Janusz tylko prowokuje… uśmiałam się z tego co pisał buehehehehe :):):) pewnie zaraz to i mi się oberwie :):):) pozdrawiam

      lebrun
      Uczestnik
        Liczba postów: 3

        Kolego Januszu, każdy ma prawo wyrażać swoje poglądy a Ty nazywając kogokolwiek manipulantem i naciągaczem wpierw postaraj się to udowodnić swoje oskarżenia. Ja tutaj nie widzę nic niestosownego choć nie czuję potrzeby wybaczania komukolwiek. Jednak jeśli to komuś pomaga to nie będę z ambony gromił takich osób, i radzę nie wchodzić w skórę mentora radzącego koledze jak ten ma żyć i układać swoje stosunki z innymi. a Tekst o moherowych teściowych jest co najmniej niestosowny wobec wszystkich szanownych starszych pań, którym należy się szacunek.
        Pozdrawiam i życzę spokoju w Czesiu 😉

        janusz96
        Uczestnik
          Liczba postów: 572

          To jest forum tematyczne , a nie Hyde Park…. Tu sš ludzie już głęboko skrzywdzeni . I jakikolwiek próby nacišgania na kasę , pod pozorem uleczenia ….będę nadal gromił i "prał maczugš" PS Szacunek nie należy się obligatoryjnie ….. na szacunek się zasługuje !

          Edytowany przez: janusz96, w: 2008/06/01 11:32

          din
          Uczestnik
            Liczba postów: 30

            jako ze jest to specyficzne forum, nie chcę odgrywać roli rozjemncy więc tylko przedstawię swój punkt widzenia:
            -faktycznie z tym wybaczaniem to zależy, nie zawsze daje to pożądany skutek. Na pewno niezręcznym słowem jest dla mnie przynajmniej słowo 'radykalne’ kojarzy się z buntem i walką a chodzi o spokój jaki ma nieść wybaczanie, czy tak?
            w liceum miałem styczność z 'radykalnymi’ hasłami wegetarian, itp temu słowu towarzyszy zbuntowana, nieufna i niespokojna postawa.
            wg. mnie zrozumienie czegoś oznacza już jakąś formę wybaczenia. Jeśli chodzi o ceremoniały rodem od Indian, to ,jeśli ma to skutek terapeutyczny, duchowy, to czemu nie, choć sam wolę po prostu zapisać się na jogę:)
            ps. faktycznie ostatnio jest taki nawał poradników i forów o manipulacji i perswazji, że paradoksalnie zamiast nieść pomoc i rozwiązanie, budują jeszcze większą nieufność do ludzi.
            jak zwykle z pomocą przychodzi zdrowy rozsądek i możliwość decydowania o sobie:)

            zbigniewcichon
            Uczestnik
              Liczba postów: 89

              "Zasługuję na boski dostatek dobr materialnych miłości seksu zdrowia i życia" oto afirmacja którą sobie powtarzam i w którą wierze. Jeśli chodzi o szacunek to szanuję siebie i nikt mi nie będzie mówił że mam na niego zasłużyć. Zasługuję przez sam fakt swego istnienia i że sam sobie daję takie prawo. Co do RW to najpierw proponowałbym zapoznać się dogłębnie z ideą radykalnego wybaczania. Są ludzie którym to akurat pomogło uzdrowiło ich życie ale to nie znaczy że komuś innemu to pomoże. I przede wszystkim Ja nikogo nie zmuszam to tego ani nawet do zapoznania się z ideą RW. Do mnie akurat to przemawia. Wiele arkuszy wypełniłem i inne sposoby wykorzystałem z tej książki i nie zapłaciłem ani złotówki. Jeśli chodzi o Indian to w tej książce akurat to był przykład jak kiedyś radzono sobie z poczuciem krzywdy.

              janusz96
              Uczestnik
                Liczba postów: 572

                To trzeba było od razu napisać , że czytałeœ tylko ksišżki ……to może by Ci się nie dostało …. Jak Ci to coœ zrekopensuje , to dałem Ci oklaska 🙂 Bo jednak dzielny jesteœ 🙂

                _teresa_
                Uczestnik
                  Liczba postów: 264

                  hahahah janusz jestes boski hahaha.

                  zuza
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 12

                    Witajcie
                    Myślę, że każdy ma prawo do wybierania tego co dla niego dobre, jednak zgodzę się z Januszem, że jest mnóstwo hochsztaplerów, którzy pod pięknymi hasłami żerują na ludzkiej krzywdzie. Czytałam wiele różnych książęk na teamt nie tylko wybaczania, dda itp. Sama przez wiele lat dochodziłam do siebie po traumie z mojego dzieciństwa. I w zasadzie praca nad sobą trwa cały czas, bo tak naprawdę jeszcze wiele rzeczy wymaga u mnie uzdroweinia. Smutne jest to że ludziom wydaje się, że tapie sesje, jak te wspomniane radykalne wybaczanie czy "pomaganie sobie" jogą itp – są drogą do uzdrowinia wspomnień i wyjścia z obciążeń jakie nałożyły na nas lata przykrych doświadczeń. Osobiście znam skutki ezoteryki i innych pseudo duchowości, które niszczą ludzkie dusze. Daleko mi do dewocji 😉 , choć nie ukrywam że jestem głeboko wierzącą chrześcijanką. Bywa tu mowa o Bogu, tylko ciekawe jaki to bóg jest na tych sesjach radykalnego wybaczania? Cała ta ezoteryka, to zwykła magia i tym podobne bzdury. Wystarczy zgłębić bezsens homeoterapii. Nie dajmy manipulowac swoimi umysłami. Skutki tego są tragiczne. Znam ludzi, którzy do dziś cierpią po skutkach jakie przyniosły kontakty z takimi środowiskami.

                    miarka
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 5

                      Witajcie,
                      uważam, że wybaczenie jest ważne dla nas samych. to nie znaczy, że zapomnimy o traumie z dzieciństwa. Nie zapomnimy. Będziemy zdrowsi. My! Niech nasi oprawcy nie wybaczają, jak chcą, ale ja wybaczyłam mojemu ojcu. Jestem nadal na niego wściekła, i za każdym razem gdy mnie rani, wybaczam mu na nowo. Ja się z tym lepiej cuję.
                      Mówicie o Bogu. Bez Jego pomocy, z pewnością nie dałabym sobie rady. Ważne w jakiego Boga wierzysz i jak Go pojmujesz. To ważne kim jest Twój Bóg.

                      maliname
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 14

                        No i gdzie te linki? ;P

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 11 do 20 (z 20)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.