nie jestem az tak wazna byś o mnie pamietał dj, nic sie nie stało.
to opowiadanie było piekne kuronia , tak czesto chcemy by wszyscy nam przyklaskiwali i tak chętnie pozbywamy sie niewygodnych ale dopiero po ich stracie widzimy jak bardzo ich brak , wśród nas jest wielu takich którzy przedkładaja samouwielbienie nad prawde, życze im powodzenia chociaz to bardzo samotni ludzie.
dj nie bierz sobie tak bardzo do siebie tych słów krytyki, krytycy nie sa lepsi od ciebie
powodzenie tam dokad sie wybierasz