Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Syndrom odstawienia(abstynencji)?

Przeglądasz 3 wpisy - od 11 do 13 (z 13)
  • Autor
    Wpisy
  • Megan
    Uczestnik
      Liczba postów: 13

      hej:) dołaczam się do grona uzależnionych od adrenalinki… 😉
      dawno już odkryłam w sobie, że w momencie kiedy tatuś przeciagał okres abstynencji i nic 'ciekawego’ w domu się nie działo, paradoksalnie moj niepokoj wzrastał; a nastroj zjezdzał w doł… zastanawiałam się nad tym zjawiskiem i doszłam do następujacej konkluzji:
      🙂 Tatuś nagrzany=cała moja uwaga skupiona jest na problemie tj. skutkach jego randki z flaszeczka
      :huh: Tatuś trze¼wy = większych problemow brak = zaczynam niebezpiecznie poświecać więcej uwagi własnej osobie… :ohmy: .. i tu zaczynały się schody…

      teraz tatuś jest na leczeniu (kilka miesięcy)
      i jakoś tak strasznie mi spokojnie…aż w uszach d¼więczy 😉
      absurdalne, ale wcale bardzo komfortowo się z tym nie czuję…

      erm..podobno każdy odwyk (nawet ten adrenalinowy) przechodzi się ciężko… 😛

      wiewi00ra
      Uczestnik
        Liczba postów: 8

        łał… Mi się to chyba "przerzuciło" na inne sfery życia. Zwiazki, pracę pasję. Jak jest dobrze to zaczynam się bać. Szukać na siłę kłopotow, zagrożen. Szukam sobie pola walki, bo w tym jestem dobra chyba. Nigdy dotad nie wiazałam tego z DDA. A tu proszę… szok.

        Anonim
          Liczba postów: 20551

          no bo jak jest za spokojnie, to w głowie robi się taka cisza, ktora ciężko wytrzymać.
          kiedyś nie zdawałem sobie z tego sprawy i zaczynałem działać na oślep, aby tylko zabić tę pustkę.
          a to sobie pomieszkałem dwa tygodnie na jakiś działkach, a to sobie rzuciłem studia, chociaż dobrze mi szło, a to sobie nagle będac w anglii przestałem chodzić do pracy – bo nie mogłem wytrzymać nudy, i chociaż w ogole tego nie planowałem, po prostu poszedłem rano do pracy i powiedziałem szefowi, że odchodzę.
          teraz wydaje mi się to tragiczne.
          staram się nie robić więcej ulicznych zamieszek w moim życiu. i nie robię.

        Przeglądasz 3 wpisy - od 11 do 13 (z 13)
        • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.