Witamy Fora Terapie w Polsce Terapia indywidualna Kraków – szukam kogoś do kontynuacji terapii

Przeglądasz 4 wpisy - od 1 do 4 (z 4)
  • Autor
    Wpisy
  • bylyoptymista
    Uczestnik
      Liczba postów: 8

      Cześć.

      Jestem w terapii indywidualnej od roku, lecz tydzień temu dowiedziałem się, że moja terapeutka zawiesza działalność gabinetu w grudniu i jestem zmuszony poszukać kogoś nowego. Terapia jest prowadzona w nurcie psychodynamicznym. Czy polecacie kogoś z Krakowa kto specjalizuje się w pracy z DDA? Zastanawiam się nad ew zmianą nurtu na poznawczo-behawioralną, chodzi mi też po głowie zmiana terapeutki na terapeutę. Rozmawiałem o tym z terapeutką i uważa, że najważniejsza w terapii jest relacja, a nurt czy płeć jest drugorzędna, tymbardziej biorąc pod uwagę etap w którym jestem. Zaoferowała mi pomoc w doborze kogoś ze swoich znajomych w branży tak abym mógł przejść płynnie przez zmianę terapeutki – wtedy byłaby to kobieta w nurcie psychodynamicznym i obecna terapeutka wprowadziła by ją w temat.

      W skrócie mój stan – jestem w mocno kryzysowym momencie, emocje się ze mnie wylewają (złość, lęk, smutek, brak radości), mam problemy z codziennym funkcjowaniem (praca, obowiązki, relacje, moje postanowienia). Wersja dłuższa jeśli ktoś ma ochotę – https://www.dda.pl/forum/temat/moje-zdrowienie-czy-zeswirowalem/.

      Na znanym lekarzu nie ma wielu specjalistów pod pracę z DDA w Krakowie. Napewno zależy mi na certyfikowanym specjaliście, który jest po szkole 4/5 letniej i pracuje w zgodzie z kodeksem etycznym.

      Dzięki za pomoc, pozdrawiam.

       

      abcd
      Uczestnik
        Liczba postów: 218

        Cześć
        Przecież psychika męska różni się od kobiecej, więc jak psycholoszka może psychoterapeutyzować faceta? Wszechwiedząca? Jeszcze rozumiem, jeżeli psychoterapeutka ma z co najmniej 70 lat, bo wtedy jakieś tam raczej doświadczenie. Czy to nie jest po prostu na zasadzie, że ona coś pogada o jakiś tam mechanizmach, a ty masz poczucie, że możesz się przed kimś otworzyć (fajne uczucie otworzyć się przed kobietą), pobyć trochę szczerym, mieć poczucie że zależy jej na mnie, poczuć się wysłuchanym i poczuć się przyjemnie wgłębiając się w siebie (a że psychikę ludzką można zgłębiać w nieskończoność to i w nieskończoność można tkwić w całkiem przyjemnym stanie psychoterapeutyzowania)?
        Trafić na dobrego psychologa obecnie graniczy z raczej z cudem.

        • Ta odpowiedź została zmodyfikowana rok, temu przez abcd.
        bylyoptymista
        Uczestnik
          Liczba postów: 8

          @abcd Uczestniczyłem w terapii grupowej, gdzie było 9 dziewczyn + ja i mieliśmy zajęcia z terapeutą – to przenosząc, tam też był popełniony błąd? Zaskakuje mnie Twoja reakcja i jasne stanowisko. Myślę, że jest wiele takich relacji pacjent facet – terapeutka kobieta, chociażby z uwagi na fakt, że na rynku terapeutycznym jest więcej kobiet. Ktoś ma inne zdanie? Obecnie bardzo jestem wyczulony na jakiekolwiek opinie na temat mojej terapii.

          abcd
          Uczestnik
            Liczba postów: 218

            Bylyoptymista
            Nie twierdzę, że kobieta nie może być dobrym psychoterapeutą, jeśli chodzi o męską psychikę, ale przecież to jest wyjątek. Heh, ale z drugiej strony, z szerszej perspektywy to rzeczywiście się zmienia( ale nigdy nie nastąpi zamiana), bo kobiety zaczęły grać w piłkę nożną i napieprzają się w klatkach, chodzą w spodniach, a faceci nie ustępują miejsca kobiecie w autobusie, bo nóżki bolą.

            Skoro jest gorzej, to co ta terapia grupowa pomogła? (np. mówiłeś o waleniu konia przy dziewczynach? albo one mówiły o masturbacji? wątpię.)

            A masz w ogóle wzorzec męskości i kobiecości? Albo wzorzec życia?

          Przeglądasz 4 wpisy - od 1 do 4 (z 4)
          • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.