Weganizm

[Chłopiec Papuśny]

#189385

A, ja poproszę wyniki badań które to udowodniły, że leczą raka…. Z tego co wiem chemioterapia i naświetlanie. I nie zawsze skuteczne niestety.
Jakby faktycznie tak było, to ludzie nie chodzili by do onkologa. Sami mogli by się leczyć.

Edytowany przez: Piotreq, w: 2013/03/11 15:44

[Femina]

#189386

Znana jest mi dieta Gersona.
[url]http://www.cancer.gov/cancertopics/pdq/cam/gerson/healthprofessional/page1/AllPages[/url]

Po polsku mozesz kupic ksiazke pod tytulem "Terapia Doktora Gersona"

Ta dieta jest weganska ale raw, czyli surowa. Opiera sie na jedzeniu tylko surowych, ekologicznych warzyw i owocow.
Tysiace ludzi na swiecie wyleczylo sie z raka stosujac albo ta diete albo diete weganska.
Z tego co czytalam (nie zglebialam tego tematu, bo mi nie bylo to potrzebne) mieso zakwasza organizm i to jest swietne srodowisko do rozwoju komorek rakowych. W srodowisku alkalicznym rak nie ma szans na rozwoj.

Nawet angielska organizacja zajmujaca sie walka i leczeniem raka poleca ta metode:
[url]http://www.cancerresearchuk.org/cancer-help/about-cancer/treatment/complementary-alternative/therapies/gerson-therapy[/url]

Tutaj historia 78- letniego dziadka, u ktorego stwierdzono nieuleczalnego raka. Wyleczyl sie z niego calkowicie dzieki diecie weganskiej/surowej:
[url]http://www.dailymail.co.uk/health/article-2204080/Grandfather-incurable-cancer-given-clear-swapping-red-meat-dairy-products-10-fruit-veg-day.html[/url]

Jezeli nie znasz angielskiego to googluj po polsku, rowniez znajdziesz informacje.Szukaj: leczenie raka dieta surowa, dieta gersona itp.

Pozdrawiam 🙂

PS. Raw food – jest dieta lecznicza ale vegan food to styl zycia i wyraz milosci do zwierzat 🙂

[nobody.more]

#189387

Jestem w medycznej szkole i uczymy sie o sposobach żywienia. Najbardziej nie zdrowąmetodą jest weganizm właśnie.
Wykłądowczyni opowiadała nam jak matka weganka od dziecka dziecko przestawiała na weganizm to miał niedobory białka na przykład z mięsa, którego nie znajdziesz nigdzie indziej niż w mięsie no i witamina b12 brak powoduje niedorozwój mózgu i dziecku można zrobić krzywde.

Nie mam za złe nikomu jeśli jako dorosły podejmuje taka decyzję, ale dziecko w ten sposób krzywdzić jest okrucieństwem.

[nobody.more]

#189388

Moze nie nie zdrową,ale nie pożądana dla dzieci. Dla dorosłych OK.

[Czarna]

#189390

Hej
Femina gratuluję, zazdroszczę i w ogóle 🙂 Ja jestem wegetarianką od 11 lat i również nie narzekałam nigdy na zdrowie, kondycję, samopoczucie – z powodu diety wege. Badania też miała zawsze i mam nadal doskonałe. Niestety nie mogę przejść na weganizm bo mam nerwice umiejscowioną w żolądku – wyklucza to sezonowo jedzenie przeze mnie surowych warzyw i owoców.
Ja myślę, że dieta wege jest dla tych ludzi, których organizmy są do tego przystosowane. Bo np. mam wielu znajomych, którzy próbowali przejść na wegetarianizm i nie mogli bo źle się czuli itd. tak jakby ich organizm musiał mieć dostarczane mięso. Za to inni ( w tym ja ) czują się dobrze. Moim zdaniem to kwestia jakiś uwarunkowań u każdego osobnego człowieka. Dla jednych ta dieta okazuje się być wspaniała dla innych nie do zniesienia. Ja nie miałam żadnych problemów i przestałam jeść mięso z dnia na dzień.

[Femina]

#189391

Np. Polska jest cudownym miejscem do zywienia sie w sposob zdrowy i nie szkodzacy innym stworzeniom zywym. Mamy wspanialy klimat, piekne 4 pory roku i nie musimy kupowac zagranicznych produktow, mozemy sobie wyhodowac je sami na dzialce czy ogrodku 🙂

Wszystko co rosnie w naszej szerokosci geograficznej jest wystarczajace dla naszego zywienia i zdrowia.

Dieta miesozercow jest szalenie uboga i kiedy ktos pomysli, ze ma nie jesc miesa to sie pyta: A co mam jesc???

Ano masz jesc: wszystkie dostepne owoce, warzywa, rosliny straczkowe, pieczywo z pelnej maki, nasiona i ziarna. To tyle i Twoj organizm ma wszystko co mu potrzeba 🙂

Na swiecie jest kilka milionow wegan. Gdyby ta dieta byla szkodliwa i niebezpieczna dla czlowieka prawdopodobnie te miliony ludzi by chorowalo,wczesniej umieralo i rodzilo pokrzywione, nienormalne dzieci. Jak na razie to sie trafia tylko miesozercom.

W zyciu zawsze mamy wybor: mozemy dbac o swoje zdrowie lub nie. Nie kazdy potrafi odpowiednio wybrac…

PS. Smutnym jest to, ze Ci co krytykuja inny styl odzywiania najczesciej malutko lub nic o tym stylu nie wiedza. Prawdopodobnie zglebienie tematu pociagnelo by za soba zmiane swiatopogladu a nie wszystkich na to stac. Nie kazdy potrafi przyznac sie przed soba i innymi: bylem w bledzie.
Ja osobiscie ( jak i miliony innych ludzi) jestem sama dla siebie przykladem, ze dieta wegetarianska jest zdrowa i nieszkodliwa. Szkoda, ze ten fakt gdzies tam krytykom na tym forum umknal. A o tym jak na mnie wplynela dieta weganska powiem Wam za pol roku 🙂

NO I LUDZIE CZYTAJCIE TE LINKI CO PODALAM ZA NIM W OGOLE COS SIE ODEZWIECIE.

A jezeli chcecie tylko pokazac swoja opinie to ok. To w koncu forum. Nie kazdy przyjmuje fakty.

[Chłopiec Papuśny]

#189392

Może nie leczy, a blokuje rozwijanie się komórek rakowych? Trudno coś wyleczyć co ma podłoże genetyczne… Może chodzi o spożywanie mięsa smażonego? 🙂
Podczas smażenia mięsa w olejach przy przekroczeniu pewnej temperatury typowej dla spalania się danego tłuszczu. Tłuszczu ubywa, dolewa się oleju. Woda z kotleta wychodzi na wierzch,a kotlet spija cały tłuszcz. Dochodzi do wymiany białek z koltleta i cukrów z panierki. Tłuszcz wydostaje się na wierzch i pod wpływem temperatury, pary wodnej i tlenu przemienia się w różne związki chemiczne. Powstaję niebezpieczne nadtlenki, które ulegają rozpadowi na wysokoenergetyczne i niebezpieczne wolne rodniki. Te atakują pozostałe kwasy tłuszczowe i zamieniają je też w następne wolne rodniki. Podczas rozpadu nadtlenków powstają aldehydy, ketony, kwasy, węglowodory, alkohole, itp. Wszystko to odkłada się w organizmie. Część nie zostaje strawiona i zostaje w organizmie i gnie. Stąd np.kolki, bóle brzucha, stan przejedzenia etc. Z czasem te związki kumulują się aż tak bardzo, że powodują choroby układu pokarmowego.Same związki chemiczne które powstały mogą zacząć łączyć się z uśpionymi komórkami rakowymi (każdy człowiek je posiada) i wywołać chorobę. 🙂
Znasz to "nie ucz ojca dzieci robić". To są podstawowe informację które przerabia się w gastronomiku na technologi żywienia.

Dziwne tylko, że nigdy nie słyszałem ani w telewizji,ani nie przeczytałem w jakimkolwiek czasopiśmie, że warzywa leczą raka. Może powiem cioci. Akurat ma przerzuty na płuca i kości. Może się wyleczy marchewką… Zapomniałem jeszcze o wujku z czerniakiem, ciotce bez piersi, i teściowej mojej siostry. Akurat leży w hospicjum, to przyniosę jej pełnyyyy koszyk pysznych zielonych i kolorowych warzyw 🙂 Kurczę. Jakbym wiedział 15 lat temu to i bym dziadka ogórkiem uratował.

:pinch:

[nobody.more]

#189393

To z leczeniem raka to kompletna bzdura…

Moze zostańmy przy tym. Zywcie się ludzie jak chcecie, jedzcie to co wam nie szkodzi.
Jak szkodzi to nie jedzcie .

[Femina]

#189394

Czarna zapisz:
”
Ja myślę, że dieta wege jest dla tych ludzi, których organizmy są do tego przystosowane. Bo np. mam wielu znajomych, którzy próbowali przejść na wegetarianizm i nie mogli bo źle się czuli itd. tak jakby ich organizm musiał mieć dostarczane mięso. Za to inni ( w tym ja ) czują się dobrze. ”

W przechodzeniu na diete wegetarianska wazne jest nastawienie psychiczne. Gdyby Twoi znajomi poogladali na youtube filmiki z rzezni i zdjecia, wowczas wysoce prawdopodobne, ze (zakladam, ze to wrazliwe osoby i kochajace zwierzeta) juz miesa by nie tkneli.

Niestety jestesmy wychowywani ( jest troche szczesliwych dzieci co od urodzenia miesa nie jadly) w kulturze jedzenia miesa i to siedzi nam gleboko w glowach.
Musze przyznac, ze ja nie mialam problemu na przejscie na wegetariaznim – przeszlam na ta diete z dnia na dzien, ale juz z weganizmem mi ciezej. Bardzo mocno mam w glowie zakorzenione klamstwa typu: mleko jest zdrowe itp. Moja pierwsza mysl, gdy przestalam jesc produkty nabialowe: a z czym ja bede jadla chleb???
A wiec robie sobie pasty z nasion slonecznika, migdalow, jem platki owsiane itp.

Zaczelam byc weganka odkad dowiedzialam sie, ze krowy nie daja wciaz mleka bo taka ich krowia natura, tylko sa sztucznie zapladniane aby to mleko nam "dac". Abysmy mogli od krowy to mleko wziac, zabiera sie jej dziecko nowonarodzone, ktore idzie albo na zabicie albo na podhodowanie w ciasnej klatce i….zabicie. Dodatkowo w mleku dopuszczalne sa jednostki krwi i ropy z krowich sutkow, poniewaz te jej biedne sutki sa nadmiernie eksploatowane. Normalnie krowa zyje ok 20 lat a taka po mleczarni idzie pod noz po 5 latach. Oprocz tego w takim mleku jest duzo hormonow, antybiotykow itp.

Stwierdzilam, ze jezeli nie jem miesa bo kocham zwierzeta, to dlaczego pije mleko???
Poczytalam troche na necie wiadomosci i zrozumialam, ze to mleko do niczego nie jest mi potrzebne. Paradoksalnie w USA jest najwyzsze spozycie mleka na swiecie podczas gdy zachorowalnosc na osteoporoze jest….rowniez najwyzsza.

Wiem, ze wiele osob nie jest w stanie te uwarunkowania, co ma w glowie przeskoczyc. Mechanizmy obronne dzialaja i tutaj. Miesozercy Cie atakuja, uzywaja abstrakcji, niesprawdzonych danych, itp.itd.

Ja zawsze skupiam sie na tym, ze na swiecie jest mnostwo ludzi kochajacych zwierzeta i ich nie jedzacych i to jest piekne 🙂

[Chłopiec Papuśny]

#189395

Krytyka buduje. Po prostu nie zgadzam się ze zdaniem, że dieta wegańska jest wyłącznie zdrowa bo to dla mnie bzdura. Nie każdy może sobie na nią pozwolić i nie zastępuje całkowicie wszystkich witamin czy tam tych mikroelementów, jak w przypadku diety z mięsem. udzie od zawsze jedli mięso i będą jeść. Twoi dziadkowie jedli, prababcie i rodzice. Mięso w naszej kulturze byo od zawsze. Chcę Cię wyprowadzić z błędu: Ci co jedzą mięso, to nie jedzą wyłącznie mięsa. Jedzą również bulwy, warzywa strączkowe, pędy, owoce kwiatów. Ale ciii… Niech to pozostanie między nami. To będzie nasza mała tajemnica 😉

A jak chcesz być weganką to sobie bądź. Ja będę mięsożercą.
Tylko pamiętaj o jednej rzeczy. Jak dojdzie kiedyś na świecie do wielkiego głodu, Ty będziesz szukała roślinek które da się zjeść, a drugi człowiek będzie na Ciebie polował z nożem. Bo tak jest w naturze, że mięsożerca poluje na roślinożercę.

[Autor]

Wpisy