Tak u mnie się zmieniło, nie wiem czy pod wpływem książki czy po prostu z racji ogólnej pracy nad sobą. Książka na pewno dała do myślenia, ale nie postępowałam tak jak w niej kazali. Jednak chyba mogę stwierdzić, że już nie jestem, aż taką wstrętną złośnicą:cheer: