Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Zobowiązania długoterminowe

Przeglądasz 1 wpis (z 11)
  • Autor
    Wpisy
  • Radomianka
    Uczestnik
      Liczba postów: 25

      To ja jestem jakaś zupełnie inna, bo przez nieudane małżeństwo rodziców i brak poczucia bezpieczeństwa od czasów bycia nastolatką pragnęłam poznać kogoś na stałe. No i się spełniło. Czasami ktoś mnie zapyta , czy nie żałuję. Ale ja wcale nie chcę zmieniać mężczyzn co tydzień, miesiąc czy rok, nie chcę ciągle układać sobie życia od nowa, nie chcę ciągle kochać od nowa. Chcę iść do przodu i zbudować coś trwałego i pięknego, coś czego w dzieciństwie mi zabrakło. Zyję w związku 8 lat i nie czuję,że to już za dużo, myślę ile jeszcze przed nami, ile mamy jeszcze do zrobienia. Mamy małe dzieci, własne mieszkanie i swoje codzienne sprawy. Jesteśmy młodzi i mamy pełno planów.Wcale nie mam ochoty odwracać się w stronę przeszłości i wciąż myśleć jak ojciec mnie skrzywdził. Chcę iść do przodu. Choć wiem,że nigdy nie usunę swojej przeszłości, swojego doświadczenia . Nie chcę tego zmieniać, to wszystko miało wpływ na to jaką teraz jestem osobą. Teraz skupiam się na swojej przyszłości, inwestuję w swoje wykształcenie. Długo nad tym pracowałam,żeby w siebie uwierzyć i pokazałam sama sobie na co mnie stać. I to,że mam swoją rodzinkę sprawia,że mam siłę by żyć i nie odwracać się za siebie.

    Przeglądasz 1 wpis (z 11)
    • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.