Ja również jestem zdania, żebyś nic nie płaciła. Twoja mama nawarzyła sobie przysłowiowo piwa więc niech teraz je wypije. Ty nie ponosisz odpowiedzialności za jej błędy.
I świetnie Cie rozumiem bo mój ojciec znalazł sobie hobby w zaciąganiu kredytów, długów, jednym kredytem spłaca inny, połowe przepija i tak to sie ciągnie już kilka lat . Też nieraz mnie nachodzily głupie myśli żeby mu pomóc no ale sama tak jak i Ty zarabiam marnie , mam swoje potrzeby i generalnie to doszłam do wniosku że jak zaczne mu pomagać spłacac to wszystko to w końcu sama zostane bez niczego i bede musiala wziąć kredyt 😀
Tak więc stanowcze NIE, nic nie płać. Każdy bierze odpowiedzialność za siebie. A tak jak pisze fork… zapłacisz raz to już będziesz do tego "zobowiązana" .
