Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
w odpowiedzi na: Syndrom DDA. #219186
Ja jestem dorosła z rodziny dysfunkcujnej. Reakcja? Ulga, że ktoś to opisał i proponuje metody pracy nad sobą, które mogą trochę poprawić samopoczucie. Najbliźsi (rodzice, rodzeństwo i dalsza rodzina) odmówili dyskusji na temat dysfunkcji w funcjonowaniu rodziny. Uznali, że ze mną jest coś nie OK, natomiast rodzina jest bez zarzutu.
w odpowiedzi na: Ile trwa terapia? #219183Myślę, że to bardzo indywidualna sprawa. Po prostu w trakcie terapii będziesz wiedziała czy potrzebujesz trochę zwolnić tempo życia, czy nie i o jakich sprawach jesteś gotowa rozmawiać. Tempo terapii powinno być dostosowane do możliwości osoby szukającej pomocy terapeuty.
w odpowiedzi na: JA egoistka #219178HelenaPomorskie zapisz:
„już tyle dla niej zrobiłam imtyle przez nią wycierpiałam, że już więcej nie chce.”Masz prawo żyć takim życiem, jakie uważasz za najzdrowsze dla Ciebie. W kontekście tego, co napisałaś, to nie jest egoizm, tylko walka o własne zdrowie.
w odpowiedzi na: Grupa DDA/DDDD "Pierwszy krok" – Wrocław #219171Tiki Tiki zapisz:
” DDA nie uważa siebie za ofiarę, nie jest ofiarą alkoholika. Bierze czynny udział w tej dysfunkcji nieświadomie przyjmując role. Kroki są po to by nauczyć się odróżniać to co faktycznie jest dobre a co złe. ”Brzmi ciekawie, dla mnie do przemyślenia. A przy okazji, jak się udało spotkanie grupy?
w odpowiedzi na: Czucie, uczucia, odczucia #219169ewelina82 zapisz:
„Zdrowiej bedzie,jesli powiesz,ze nie bedziesz rozmawiac z kims kto krzyczy i koniec rozmowy.”Nie uważam wrzasków za najlepszy sposób komunikacji interpersonalnej. Natomiast uważam, że posiadanie umiejętności odpowiedzi (w razie potrzeby) złością na złość jest jak najbardziej wskazane. Nie zawsze można po prostu zamknąć kontakt.
w odpowiedzi na: Czucie, uczucia, odczucia #219143Dla mnie dobry. Bo ja miałam tak, że jak ktoś się na mnie wydarł, to ja albo kończyłam rozmowę (zostając z niewyrażoną reakcją na krzyk) albo coś spokojnie odpowiadałam z zamiarem wyciszenia rozmówcy (również zostając z niewyrażoną złością związaną z tym, że ktoś się na mnie wydarł). Więc jeśli w reakcji na krzyk będę krzyczeć np. "nie drzyj się na mnie", to uważam, że w moim przypadku będzie to zdrowsze.
w odpowiedzi na: Czucie, uczucia, odczucia #219140Piotreq zapisz:
„Złością reaguję na złość, agresją na agresję. ”Fajny nawyk, ja się tego uczę. Długo miałam tak, że starałam się zachować spokój za wszelką cenę, co było dużym i niepotrzebnym wysiłkiem.
w odpowiedzi na: Czucie, uczucia, odczucia #219111mia zapisz:
„Czasem nie do końca wiem, co jest realnym wspomnieniem, co wyobrażeniami ”Też tak mam i to dla mnie trudne, odbiera mi pewność siebie potrzebną do tego, żeby mocniej się zająć daną kwestią. Ostatnio odkryłam, że czasem chyba zlepiam kilka obrazów w jeden.
w odpowiedzi na: Czucie, uczucia, odczucia #219054Kiedy osoba chora zdrowieje, zmienia się klimat w relacji. Na przykład, zdrowiejący zaczyna mieć nowe potrzeby, wymagania, poglądy. To może być trudne dla pozostałych członków rodziny. To trochę tak, jakby poznawało sie kogoś od nieznanej strony. I trzeba nauczyć się w dobry dla siebie sposób reagować w tej nowej sytuacji.
w odpowiedzi na: zazdrośc i chęc kontrolowania #219041wiekowy zapisz:
„Oczywiscie na psychoterapii dowiedziałem się że przyczyna leży w dzieciństwie i niezaspokojonych potrzebach miłości i bezpieczeństwa ale to nie spowodowało żadnej wewnętrznej zmiany w moim zachowaniu. ”Zmiana nie wynika z otrzymanej informacji, zmiana wynika ze świadomego ponownego przeżycia trudnych sytuacji z przeszłości, zamknięcia ich i podjęcia wysiłku uczenia się funkcjonowania w nowy sposób.
Kiedyś ktoś mi bliski chodził na terapię polegającą na intelektualnym oglądzie przeszłości, na opowiadaniu o wydarzeniach z przeszłości. Terapia nie działała, a nawet pogarszała sytuację, bo otwierała wspomnienia nie oferując skutecznej metody radzenia sobie z nimi. -
AutorWpisy