Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 74)
  • Autor
    Wpisy
  • curious
    Uczestnik
      Liczba postów: 81

      No co ty aguś?
      Ja jak najbardziej Cie popieram!I nieustannie ci kibicuje w swej walce o swoja miłość!!Dzieki Tobie i Twojemu męzowi zaczołem wierzyc w ludzi i związki dda z normalna osobą!Niektórzy poprostu powinni z was brać przykład a przedewszystkim z Ciebie!!Jesli ktoś Cie tutaj atakuje to tylko przez to ze cie nie rozumie lub zazdrości tak wielkiej miłośći – gotowej na wszystko, na poświecenia!Może ktos Ci zazdrości że mimo wszystko jestes ze swoim dda szczęśliwa!Nie rezygnuj z tego forum bo Twoje rady są tu bardzo cenne i mądre a jak komuś sie nie podoba to niech nie czyta!!

      curious
      Uczestnik
        Liczba postów: 81
        w odpowiedzi na: Milosc czy litosc? #56224

        HEJ!
        Osób trwających w takich związkach który Ty masz na mysli sa setki!Jak dużo jest żon z pijącymi, bijącymi je męzami?Czy one są z nimi z miłości?Teraz troszke świat poszedł na przód ludzie są bardziej uświadomieni i stąd tak duzo rozwodów itd ale kiedys jak kobieta z mężczyzną brała slub to juz tak trwała mimo że było jej bardzożle i mimo że nie kochała!Patrząc np na moją matke która w moim dzieciństwie mało zaznała miłości ze strony ciagle pijanego ojca!Jak zaczeliśmy dorastać z siostrą pytaliśmy jej dlaczego jest ciągle z ojcem – nigdy nie odpowiedziała!Teraz od 7 lat widze że jest szczęsliwa, ojciec nie pije, jeżdzą na wycieczki, dobrze sie dogadują!Wiec moznaby powiedzieć że kochała i jej inwestycja sie zwraca ale jakim kosztem?Rozumiem ze miała nas i może przez to nie chciała sie z ojcem roztawać!Wątpie żeby moznabyło mówić w tym czasie o miłości!Dlatego w związki w których nie ma jeszcze dzieci jakichś wzajemnych zobowiązań a zaczyna sie dziać coś złego trzeba bardzo dobrze przemyśleć!Wiem że nawiązujesz tu do swojego eks!nie wiem czy człowiek potrafi byc z kimś z czystego przywiązania z litości?Ja nie umiem!Miłośc jest w sumie wszystkim i ona czasem nie racjonalnie nami rządzi!Kązdy kto to przeżył choć raz wie o czym mówie!Miłośc znosi dużo złego i usprawiedliwia tą kochana osobe kiedy ona zrobi coś żle!Jesli widzimy choć cień szansy na spełnienie naszej miłości zrobimy wszystko mimo przeciwności!!
        Trzeba widzieć tylko tę sznase!

        curious
        Uczestnik
          Liczba postów: 81
          w odpowiedzi na: Milosc czy litosc? #56221

          Hej!
          Wiem do jakiego postu nawiązujesz!Ta osoba pisała w nim do twojej zony!
          Uważam że w miare trafnie wytłumaczyłeś pojecie bycia z kimś z litości lub z miłości!
          Dało mi to w sumie do myslenia!Poniewaz ja ciągle kocham swoja byłą nażeczona i według Twojej interprwtacji powinienem stanąć na wysokości zadania ale wiem tez że jesli bym zawalczył o ten związek to dałbym rade ale w miare upływu czasu zmieniłoby się to w litość!!!I tu kolejny raz zgodnie z Twoja interpretacją świadomie muszę wycofać się z tego związku!Bo potrzebuje partnerki na dobre i złe a nie osoby którą sie bede musiał całe życie opiekować i martwic czy nie daj Boże zastanę ją żywą po powrocie z pracy!

          PS.Jeśli ten gość który napisał to tej litości i miłości do Twojej zony wzbudził w Tobie jakieś wątpliwości to wcale nie potrzebnie!!!Ja obserwuje wasz związek odkąd pojawiliście sie na forum!Ze strony Twojej żony nie widze żadnej litości – to mądra i silna kobieta!Gdyby Cie nie Kochała juz dawno przyjacielu kopła by Cie w dupe!!Takie jest moje zdanie!!

          curious
          Uczestnik
            Liczba postów: 81

            Kolego Zaqwas!
            Jeteś troszke mało poinformowany bo Aguś nie jest DDA!!!Jest tu z racji tego ze jej mąz jest dda i ona chce mu pomóc!

            curious
            Uczestnik
              Liczba postów: 81

              Hej Hawana!
              Teraz rozumiem już dokładnie Twój poprzedni postB) Masz racje Ci co są uświadomieni i pracują nad sobą maja ogromne szanse na to by normalnie funkcjonować, poprawiac swoje wady!Naprawde nie pomyślałem nawet o tych co nie mają pojęcia o dda i o tym ze ich problemy i kłopoty ze samym sobą nie są ich winą tylko środowiska w jakim żyli!Zal mi tych osób bo większośc z nich bedzie miała nieidane życie nie wiedząc nawet dlaczego!POZDRAWIAM WSZYSTKICH USWIADOMIONYCH DDA I ICH PARTNERÓW!!!

              curious
              Uczestnik
                Liczba postów: 81

                Pięknie Aguś!!
                Czytając Twoje posty poprostu wierze w związki dda z normalnymi osobami!Jesteś bardzo dobrą żoną i mądrą kobietą!Jeśli tylko uważasz że on na to zasługuje i jest tego wart a oprócz tego wspiera Cie w tej walce o wasze śżczęśćie jestem z Wami!Trzymam kciuki i cholernie mocno życze wam powodznia!!!
                PS.Hawana poczytaj posty Aguś to zrozumiesz!!

                curious
                Uczestnik
                  Liczba postów: 81

                  Widze solidarnośc jajników:laugh: Ja z tym co piszecie na pewno sie nie zgadzam!!!!Nie moge sobie osobiście przypisac takich cech!Dlatego bronie swojej i tylko swojej osoby!Bo nie moge odpowiadać za innych dda!Wiec wy obie jako nie dda – czyli obserwatorki macie pewnie racje!Lecz nie możecie generalizować bo nie kazdy dda jest taki sam!!a dda na świecie jak mrówków!B)

                  curious
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 81

                    Hej cerebri!!
                    Nie mozna tu mówic o ubóstwianiu!Jeśli jakiś dda tak o sobie mysli to jest w błędzie!Ja nie mysle że jestem bardziej wrażliwy od osób wychowanych w normalnych domach, i to jeszcze przez to ze jestem dda!Nie popadajmy w samozachwyt!Poprostu uważam ze swój ciągnie do swego i dlatego łatwiej jest sie dogadać biednemu z biednym, cierpiącemu z cierpiącym itd Ja osobiście jestem pewien że o wiele bardziej wrażliwszy jestem w przypadku tragedi i sytuacji które mnie w życiu spotkały – od innych którzy tego nie przeżyli!Choc też osobiście widze ze czasem w sytuacjach tragicznych stresowych umiem zachować zimna krew i pozostać nieczuły!Więc pojęcie dda bardziej wrażliwy jest względne i zależne od sytuacji!
                    Nie moge zgodzić sie z Twoim stwierdzeniem że dla obcych jestem wrażliwy a bliskich kopie jak psa!Podchodzisz do tego stwierdzenia bardzo osobiście wiec ja tez tak Ci odpowiem: kochałem swoja nazeczoną, niczego jej z mojej strony nie brakowało, miała dupe miodem smarowaną i co ?
                    Znam paru dda którzy sa szczęśliwi w życiu małżęńskim i nie brakuje w nim miłości!Czy istnieją małżeństwa co sie nie kłóćą?Czy to tylko sie zdarza z dda?

                    curious
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 81

                      Hej!
                      Był juz podobny temat ostatnio – równie interesujący!Ja zawsze wierzyłem że istnieje życie pozagrobowe i teraz tez mam taką nadzieje!Jestem katolikiem przez ostatni czas niepraktykującym, ale nie o to chodzi czy sie praktykuje czy nie.Poprostu jak kazdy chyba czasem mysle o tym ze kiedyś znikne – poprostu umre i mnie już nie będzie!Czasem to przerażające ponieważ bez różnicy czy jestem wierzący czy nie, czy biały czy czarny poprostu każdy kiedys umrze!Mysle ze łatwiej sie żyje człowiekowi kiedy ma nadzieje ze gdzieś tam czeka na niego wieczny raj i dobrobyt!Czy jest tak naprawde nikt z nas nie wie?

                      curious
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 81

                        Masz racje HawanaB) Ja tez osobiście znam takie osoby i śmiać mi sie chce jak ich słucham na osobności kiedy obgadują siebie nawzajem przede mną:) I to ich poczucie wyższości które widać i daje się odczuć na odległość!Mi osobiście także o wiele lepiej i wygodniej rozmawia się z kims doświadczonym, kto coś juz w życiu przeżył!Wtedy wiem ze taka rozmowa, znajomość coś wnosi w moje zycie i jestem zadowolony!A takie osoby zapatrzone w siebie omijam z daleka lub rozmawiam z nimi z grzeczności np w pracy gdzie nie ma opcji uniknięcia ich!!Dlatego już wiele razy pisałem że dużo cech klasycznych dla dda mi osobiście pomaga w życiu!!!

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 74)