Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
w odpowiedzi na: niska samoocena #60114
Też mam z tym ciągle jeszcze problem ale pojawia sie już dużo żadziej niż kiedyś ale ciągle sie pojawia szczególnie jak jestem w towarzystwie ludzi których nie znam zawsze wtedy pojawia sie coś takiego że są lepsi i mądrzejsi odemnie i zeby uwarzać na to co mówie.Natomiast kiedyś każdy mój mały błąd właczał we mnie ogromne poczucie że jestem do niczego i zwalniało to lawine że przypominałam sobie od dzieciństa jak mówili co z ciebie wyrosnie i.t.d teraz pod tym wzgedem jest już toche lepiej ale nie dokońca:)
witajcie mi tez swieta kojarzą sie z wieloma żeczami smutnymi z pijanym ojcem ,ze zdenerwowaniem z kłutniami ale ostatnio zaczynam też zauwarzać radość która też tam była ciągle o wiele łatwiej na myś jak słysze chasło świeta przychodzą miżeczy negatywne i nie prubuje ich na siłe wypierać ale nawet ostatnio na terpi zastanawialiśmy co oprucz złego było dobrego w naszych świetach i kilkażeczy udało mi sie znaleźc.
Ja już dawno nie mieszkam z rodzicami i mam teraz takie świeta o jakich mażyłam że spokiem w atmoswerze miłości poprostu jesteśmy ze sobą (spiewamy koledy ) i jest super.:) 🙂 🙂 chociarz zawsze przed świetami kiedy to przygotowujemy dopadają mnie wspomnienie i to nie jest miłeEdytowany przez: ewi, w: 2008/12/20 10:57
w odpowiedzi na: pierwszy mityng #59014Witaj
Wiesz u każdego inaczej przebiega terapia w grupie i to od ciebie zależy na ile sie otworzysz.Piszesz że nagromadziło ci sie dużo negatywnych przeżyć i emocji każdy kto bieże udział w takiej grpie ma swój worek doświadczeń negatywntch.Przedewszystkim na grupe nie mósisz wyłaczac ani wstydu ani swojch emocji poprostu mówisz to co czujesz i jak przeżywasz.Ja na piersze spotkanie szłam z ogromnym lekiem że nie bede potrafiła sie otworzyć bo jestem bardzo pozamykana a teraz jest coraz łatwiej .Ja swego czasu niektureżeczy wypałam a przedewszystkm negatywne emocje i właśnie na grupie ucze sie ich okazywać.Zycze ci wiele odwagi i zrobienia tego pierszego kroku:) 🙂 🙂w odpowiedzi na: Chcę znowu cieszyć się życiem! #58945witaj Justyno życze ci wiele siły na drodze do leczenie tego co było i jest trudne, doskonale cie rozumiem u mnie w domu oprócz picia była czesto stosowana przemoc fizyczna i choć nie mieszkam już dawno z rodzicami to ciągle pewne fakty bolą.Teraz też mieszkam w wielkopolsce:) Pozdrawiam ciepło
w odpowiedzi na: Jutro terapia #58944kalina trzymaj sie i powodzenia życze:)
Katarzyko dzieki ja uwarzam że cały czas jak chodze naspotkania to coś z nich wynoszę sama sie czesto denerwowałam że idzie to za wolno ale zrozumiałam że każdy ma swój czas.Zaczełam sie otwierać bardziej na ludzi mówić o swojch uczuciach wiem że jeszcze jest we mnie potrzeba dużo zmian przedewszystkim dużo leku w sytucjach kiedy ktoś na mnie krzyczy wtedy sie kurcze do małego.
Wiesz wydawało mi sie że jest mi ta osoba życzliwa zawsze mówiła że mnie wspiera ,tak było to wyrarzone chyba w złości ale ja zrozumiałam jedno bo to nie pierwsza taka sytuacja że to chyba ja bylam dla niej podporą bo ona zawsze jak sie denerwowała to mówiła że powinnam ją zrozumiać i starałam sie, czasami chyba dużo jej zachowań usprawiedliwiałam że też wiele w życiu przeszła ale mam wrarzenie że to ja miałam zawsze ją rozumieć a ona mnie nie.
Bo to jest tak że jednego dnia powiemi że terapia mi nie pomogła a na drugi dzień jakby sie nic nie stało zapyta czy ją lubie.
Na ten czas mam dosyć takiej chuśtawki emocionalnej bo ja sie jeszcze nie zdąże pozbierac i powinnam być już zadowolona:) a ja tak nie umiem.
Pozatym chyba zrozumiałam coś warznegoże czasami ludzie oczekują tylko zadowolenia i uśmiechu na twarzy a ja nie mam ochoty już grac.
Napewno porozmawiam z tą osobą ale tylko po to by powiedzieć co czuje:) pozdrawiamDzieki za wsparcie wiem że to co robie to tylko dla siebie nie dla innych, ale to co ostatnio sie stało poprostu odebrało mi siły:( 🙁 i włoczył sie z wielką mocą mój krytyk że nie dam sobie rady ale mam nadzieję że znajde wsobie siłe i już na nastepne spotkanie pujde pozdrawiam
w odpowiedzi na: Zakroczym w październiku #56667nawet jeśli nikogo nie znasz to poznasz,jest tam naprawde bardzo miła atmosfera byłam tam nie wiem czy jesieniom mi sie uda pojechać ale zobaczymy;) ale mówie ci warto pojechać pozdrawiam:)
w odpowiedzi na: wpisujcie gg #56400witajcie pozdrawiam ciepło mam na imie Agnieszka czesto do was zaglądam i wreszcie zdecydowałam sie zostwaić swuj numer gg 5092824 jeśli ktoś chce porozmawiać to zapraszam najczeście jestem na gg wieczorami
-
AutorWpisy