Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
w odpowiedzi na: Problem z dziewczyną DDA #220407
To musiales przejsc niezle pieklo emocjii…Ja dzieki tej obecnej dziewczynie,dowiedzialem sie ,ze przeciez juz mialem do czynienia z takimi jak ona,tylko o tym nie wiedzialem…Teraz wiem i jest mi z tym duzo latwiej,ale kiedys?? To byla masakra,truma niemal kozdego dnia..wieczne niezrozumienia,o dialogu nie bylo mozwy i ogolnie jazda gonila jazde,wrecz patologia. Tak jak napisalem 2- 3 miechy max i po sprawie..2 takie bylo i 3 nie wiele lepsza,dlugo sie po nich zbieralem do siebie,zwlaszcza ze jedna byla po 2:lol: Ta na szczescie jest inna,inny kaliber,narazie;) Sama sie przyznala ze czuje sie odmieniona i szczesliwsza,postep:)
w odpowiedzi na: Problem z dziewczyną DDA #220404Jak to – Ja oni,oni ja?? Kto to byl oni?? O kim mowisz??
w odpowiedzi na: Problem z dziewczyną DDA #220402Jakie duzo mniej..tylko 6 lat,to nie tak duzo:P
w odpowiedzi na: Problem z dziewczyną DDA #220401Madrze napisales:) Pozyjemy zobaczymy…Moge tylko powiedziec,ze robimy kroki na przod:) oczywiscie to narazie miesiac miodowy,poczekam na konflikt,bo takowego jeszcze nie bylo:) Twierdzisz,ze takiego wariata jak ja tu jeszcze nie bylo…:laugh:
w odpowiedzi na: Problem z dziewczyną DDA #220399Sa postepy:)
Edytowany przez: karol37, w: 2014/03/11 21:53
w odpowiedzi na: Problem z dziewczyną DDA #220398Wiesz..:) To ma swoje dobre strony,bo nauczylbym jej tego czego sam oczekuje;) Generalnie,juz powoli widze postepy,zaczela sama calowac i przytulac:) Ale trzeba jeszcze sporo pracowac nad odzyskaniem przez nia mowy;)
w odpowiedzi na: Problem z dziewczyną DDA #220131A Ty to masz niewiele mniej lat ode mnie;) Pewnie nie masz przyzwyczajen jak ja:P do rzeczy…Gdyby mi ona sie nie podobala,i mi na niej nie zalezalo,nie byloby mnie tutaj…Prosilem Was,ludzi ktorzy mieli z tym problemy,badz sami DDA zeby mnie ukierunkowali,w jaki sposob mam z nia postepowac,to nie jest czlowiek ktory zachowuje sie jak kazdy.Sam juz to dawno zauwazylem. Chce do niej dotrzec. Psychiatra jej nie pomogl..dzis mi powiedziala,ze jak z praca sie rozlizni to pojdzie na terapie…Kobieta zawsz mysli inaczej a taka jeszcze inaczej a to dla mnie nowosc i nie chce tego stracic. Nie kloci sie ze mna,normalnie rozmawiamy ale z rodzina to masakra..moze to zmienie:)
w odpowiedzi na: Problem z dziewczyną DDA #220128Wiem,ze ma problem od niej…Opowiedziala mi jak bylo w jej domu,mowila o swojej zlosci na ojca ,matke i siostre,sam musialem raz wysluchac wywodow na ten temat… Jak czytalem o DDA to do niej wszystko pasuje…Dzis mi sie zalila,ze po klotni z matka,juz nie byla w stanie czytac ksiazki,bo nie rozumiala co czyta…To samo mi kiedys powiedziala,ze nie ogarnia tego co do niej mowie…ze ma problemy…
w odpowiedzi na: Problem z dziewczyną DDA #220117Tak jak kolega napisal:) zgadzam sie nie trzeba do konca ufac kobietom co mowia,bo jutro to co powiedzialy dzis nie ma czesto znaczenia:)
w odpowiedzi na: Problem z dziewczyną DDA #220097Od wczoraj juz skończyłem z czułościami słownymi:) Nie będzie ich:) nie będzie też rozmów o związku i o naszej przyszłości,ale inne będą;) Jest takie powiedzenie,brzydkie.. " Miej wyjabane a będzie Ci dane" to jest prawda:)
-
AutorWpisy