Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Problem z dziewczyną DDA

Przeglądasz 10 wpisów - od 51 do 60 (z 118)
  • Autor
    Wpisy
  • Chłopiec Papuśny
    Uczestnik
      Liczba postów: 3706

      To borderline. Ja nie wytrzymałem dwóch miesięcy znajomości ala związku. Ja – oni, oni – ja. To nie związek. Manipulacja i najlepiej jak wzzystko wybaczasz, bierzesz winę na siebie. 🙂

      Karol37
      Uczestnik
        Liczba postów: 16

        Jak to – Ja oni,oni ja?? Kto to byl oni?? O kim mowisz??

        Chłopiec Papuśny
        Uczestnik
          Liczba postów: 3706

          Ze skrajności w skrajność z totalnej empati do totalnej antypati.

          Karol37
          Uczestnik
            Liczba postów: 16

            To musiales przejsc niezle pieklo emocjii…Ja dzieki tej obecnej dziewczynie,dowiedzialem sie ,ze przeciez juz mialem do czynienia z takimi jak ona,tylko o tym nie wiedzialem…Teraz wiem i jest mi z tym duzo latwiej,ale kiedys?? To byla masakra,truma niemal kozdego dnia..wieczne niezrozumienia,o dialogu nie bylo mozwy i ogolnie jazda gonila jazde,wrecz patologia. Tak jak napisalem 2- 3 miechy max i po sprawie..2 takie bylo i 3 nie wiele lepsza,dlugo sie po nich zbieralem do siebie,zwlaszcza ze jedna byla po 2:lol: Ta na szczescie jest inna,inny kaliber,narazie;) Sama sie przyznala ze czuje sie odmieniona i szczesliwsza,postep:)

            anilewe
            Uczestnik
              Liczba postów: 1810

              Piotreq zapisz:
              „To borderline. Ja nie wytrzymałem dwóch miesięcy znajomości ala związku. Ja – oni, oni – ja. To nie związek. Manipulacja i najlepiej jak wzzystko wybaczasz, bierzesz winę na siebie. :)”
              Piotrek zdajesz sobie sprawę, że stawiasz bardzo poważne diagnozy-na jakiej podstawie? Paru zdań?

              Chłopiec Papuśny
              Uczestnik
                Liczba postów: 3706

                Zbyt poważnie traktujesz moją wypowiedź. 😉
                A co do borderline w tym całym jej świecie emocji zagubiłem się tak, że zapomniałem iż mi kiedyś mówiła że ma diagnozę. Ja zerwałem znajomość itp itd Rok bez odezwu to trochę długo by było. Jak człowiek się nie ogarnie nikt za niego tego nie zrobi, a nie ma sensu analizować wszystkiego bo tylko się komplikuje. To takie pozwalanie sobie na zachowania, mam borderline czy DDA i tak mogę się zachowywać.

                anilewe
                Uczestnik
                  Liczba postów: 1810

                  a Ty zazwyczaj przekręcasz kota ogonem 🙂

                  Chłopiec Papuśny
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 3706

                    🙂
                    Złapałaś mnie.
                    Następny temat do przerobienia:) By ocalić tyłek się kłamie, brak odpowiedzialności i strach przed konsekwencjami.:S. Temat ojciec.

                    anilewe
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 1810

                      bo widzisz Piotrze w poprzednim życiu musiałam być szpiegiem…
                      Gdyby Ci się to zdarzyło raz-to ok,ale sytuacja powtarza się stale. Zawsze odwracasz kota ogonem-"nie to miałem na myśli". A właśnie,że miałeś.

                      p83
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 2114

                        anilewe zapisz:
                        „bo widzisz Piotrze w poprzednim życiu musiałam być szpiegiem…
                        Gdyby Ci się to zdarzyło raz-to ok,ale sytuacja powtarza się stale. Zawsze odwracasz kota ogonem-"nie to miałem na myśli". A właśnie,że miałeś.”

                        Opiekun – atak – sprawdzenie reakcji – wycofanie – poczucie winy – uległość – opiekun i tak w kółko…a w zasadzie trójkąt 😛

                        Fajnie 🙂

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 51 do 60 (z 118)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.