Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD DDA a leki na depresje?

Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 33)
  • Autor
    Wpisy
  • Niunia86
    Uczestnik
      Liczba postów: 1231

      Witajcie mam pytanie czy ktos z was podczas terapi przyjmowal leki na depresje? Czy to moze pomoc sie wyciszyc?

      magduska
      Uczestnik
        Liczba postów: 463

        Ja biorę antydepresanty od 2 lat.
        Wprawdzie teraz biorę o połowę mniejszą dawkę i był czas, że w ogóle nie brałam ale po odstawieniu powracały fizyczne objawy nerwicy.
        Terapia leczy przyczyny a leki objawy więc się wzajemnie uzupełniają.

        Niunia86
        Uczestnik
          Liczba postów: 1231

          Powiedz mi a pomagaja Ci sie czasami wyciszyc. Mam problem bo jak zaczynaja sie jakies klopoty wszystko zaczyna sie we mnie trzasc trace apetyt i bardzo zamykam sie w sobie. Nawet jesli wiem jak mam postapic w danej sytuacji i tak odczuwam niesamowity lek. Ostatnio zauwazylam ze mam napady placzu bez powodu. Nie chce juz tak dalej. A jak Ty sie czujesz po antydepresantach?

          magduska
          Uczestnik
            Liczba postów: 463

            „A jak Ty sie czujesz po antydepresantach? ”
            Bardzo dobrze. Nie mają żadnych efektów ubocznych.

            Brak apetytu, bezsenność, drżenie rąk, kłopoty z oddychaniem, gwałtowne zmiany nastroju – wszystko po nich ustąpiło.

            Może powinnaś porozmawiać z psychiatrą, powinien wiedzieć czy wskazane są leki antydepresyjne?

            Niunia86
            Uczestnik
              Liczba postów: 1231

              Sprobowac zawsze moge chcialabym w koncu zaczac czuc sie normalnie.

              Italiana
              Uczestnik
                Liczba postów: 122

                Brałam antydepresanty przez długi czas. Byłam innym człowiekiem. Znajomi mnie pytali czy się zakochałam ;). Zawsze byłam zadowolona z życia. Dzisiaj już ich nie biorę, gdyż zrozumiałam, że one nie rozwiązują problemu tylko go zagłuszają. Dzisiaj trzymam się jakoś bez tych prochów. Uważam, na te tabletki to dobry sposób na wyjście z dołka, ale przez całe życie ich nie można brać.

                agnieszka1991
                Uczestnik
                  Liczba postów: 49

                  ja biorę jakieś tabletki na sen, bo miałam koszmary,że mój były mąż mnie bije chociaż już nie jesteśmy razem, nie mogłam też zasnąć w nocy ponieważ czasami spotykam osoby z naszego środowiska i jak spotkałam taką osobę to wszystko wracało i zamiast spać w nocy wszystko jeszcze raz analizowałam. Ogólnie uważam,że leki są bardzo dobre jeśli ktoś sobie nie radzi z codziennym życiem tj spaniem, zapomina o różnych rzeczach, czy tam nie może przestać myśleć na jakiś temat, ale nie rozwiązują problenmu depresji/nerwicy, który jest w naszej głowie i z którym musimy sobie jakoś poradzić. Zalecam POZYTYWNE MYSLENIE. Wiem,że dla nie których osób w ciężkiej depresji to abstrakcja, ale na prawdę działa 😉 Np teraz gdy spotykam znajomych męża zaczynam sama z nimi rozmawiać(ponieważ wiele z tych osób po prostu nie wie, że mąż mnie bił) i jest o wiele lepiej. To do czego dąże to to, by powiedzieć: leki- owszem, ale nie całe życie, ja osobiście nie wiem kiedy przestanę brać te- ale jestem już 100% pewna ,że są po 2 miesiącach leczenia o wiele za silne i w ogóle to polecam taki wynalazek jak przyjaciele- bardzo użyteczny w razie depresji lub dda( kto ma przyjaciół ponoć nigdy nie jest sam) i jakieś hobby może być cokolwiek na prawdę- ja np bardzo lubię sztukę, czuję się lepiej gdy patrzę na coś kolorowego, moja koleżanka bardzo lubi tworzyć… jedzenie, a mój brat interesuje się muzyką electro i dupstep. Każdy ma na pewno coś co lubi robić, a za co się specjalnie nie płaci- np tak jak już wspomniałam spotykać się z przyjaciółmi( na prawdę z prawdziwymi można iść na zieloną trawkę i też bedzie fajnie xD) ogólnie to myślę ,że dda to nie choroba, tylko niewłaściwy sposółb patrzenia na życie, a ten przeciez tak łatwo zmienić bez użycia leków xD

                  Niunia86
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 1231

                    Edytowany przez: Niunia86, w: 2013/03/11 02:12

                    agnieszka1991
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 49

                      ale jakie tabletki- Ty sobie sama musisz pomóc, a nie tabletki- tabletki zagłuszają, ogłupiają lub nadmiernie rozweselają- na dłuższą metę taka prawda. Czy myślisz,że każdy człowiek, który ma w życiu problem od razu leci po tabletki- po pierwsze jak tak to to się nazywa lekomania, a po drugie to właśnie,że nie , bo wtedy wszyscy byliby na tabletkach. Rozumiem,że piszesz,że Twój mąż czyli musisz być już starsza niż ja tylko wie o terapii. A ile osób wie,że jesteś dda? to niemożliwe,że nie masz żadnych przyjaciół- każy ma, tylko może nie chcesz im zawracać głowy itd no myślę,że jak nie umiesz rozmawiać o uczuciach to nie musisz pewnego dnaia wstać i wygłosić przed swoją rodziną na ten temat poemat tylko przeciez można wyrazić uczucia w inny sposób, w wypadku kobiety to bardzo proste bo jest na to większe społeczne przyzwolenie. Możesz np zacząć goować- wiem,że to mało oryginalne i w ogóle, ale jak się to robi przez dłuższy czas to można na prawdę dojść do kosmicznych rzeczy np mięsnego jeża xD nie wiem ,ale mi w ogóle bardzo pomaga mi podejście mojej mamy do życia ktora ze wszystkiego sobie robi ewidentne jaja w tym z moich niesamowicie poważnych w większośći wyimaginowanych problemów psychologicznych xD

                      Niunia86
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 1231

                        Edytowany przez: Niunia86, w: 2013/03/11 02:15

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 33)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.